ustawa antysmogowa czy ma sens

w zeszly piątek pojechaliśmy z mezem na wycieczke rowerowa ,o ile w godzinach rannych było super to gdy wracaliśmy było koszmarnie .....i nie dlatego ze brzydka pogoda tylko dlatego ze mnóstwo ludzi palilo liscie itp.na swoich działkach.Ostatnio sporo się mowi o ustawie antysmogowej a ja się zastanawiam czy to cos zmieni ,bo jeśli odpowiednie służby nie potrafią zrobić nic z ogniskiem które smrodzi na pol wsi i widać je gołym okiem to co zrobia jesli ktoś będzie palil w piecu smieci ?A może mielismy pecha na swojej trasie rowerowej?jak to wygląda u was?

niestety ale na wsiach dalej pali się galezie liscie itp.....nie wiem czy to glupota niedoinformowanie czy po prostu bo kiedyś tez tak robili.I na wsi nikt nie zadzwoni na nikogo bo wszyscy się znaja i każdy wie jakiego haka ma sąsiad na niego

z tego co wiem to jeśli w miejscowości sa odbierane tego typu smieci tzn.kompostownik to wtedy nie można spalac w ognisku

Nie tylko na wsi tak robią. U nas ci, którzy się podłączyli do sieci miejskiej są w porządku, ale ci nie podłączeni pakują do centralnego wszystko, co da się spalić. W mieście też są głupi ludzie. Trują sąsiadów i samych siebie. Straż wlepiła kilka mandatów, niczego to nie zmieniło

Niestety za mało w tv programów o tego typu rzeczach jakie są skutki itp....zamiast durnych programów powinni ludzi uświadamiać a i księża w kościele zamiast opowiadać o aborcji żeby nie zabijać niech powie ze przez spalanie w piecu śmieci tez się zabija