Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kolega meza zamieszkal u nas na stale

Polecane posty

Gość gość

jestem załamana, jak ja mam tak dalej zyc.. Prosze Was o rady bo sama nie wiem co mam robic jestem mezatka od 3 lat. Rok temu urodzilo sie nam dziecko. Mieszkamy w domu ktory maz dostal po rodzicach. Maz jest towarzyskim czlowiekiem, az za bardzo. 9 miesiecy temu wprowadzil sie do Nas jego przyjaciel (mialo byc chwilowo) i ta chwila trwa juz 9 miesiecy odkad sie wprowadzil codziennie spedzamy wieczory w 4, nigdy nie wychodzimy sami, sami tylko spimy, czesto zapraszaja sobie jeszcze innych kolegow a ja nie istnieje. wczoraj powiedzialam mezowi ze tak nie moze byc i kolega ma sie wyprowadzic a on na to ze to jest jego dom, ja nie pracuje i jesli mi nie pasuje to ja moge sie wyprowadzic.. nie mam pieniedzy, nie mam gdzie isc nie wiem co mam zrobic, maz zapewnia wszystko mnie i dziecku, jest wspanialym ojcem ale dla niego wazniejszy jest kolega i imrezy niz ja. Sobie kupuje drogie ubrania a mi kurtki po 60 zł juz nie wiem co mam robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialabym sie wyprowadzic choc na tydzien zeby mu pokazac ze moze mnie stracic ale nawet nie mam gdzie isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nooo, super mąż, nie ma co. Zwykłe burackie chamidło. Jeśli to możliwe, wyprowadź się jak najszybciej - do rodziców, znajomych. Skoro on woli kolegów, to może niech ich bzyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyjedź do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na dwa baty cię już brali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze to bądź spokojna i opanowana, Przemyśl wszystko na spokojnie, jeśli podejmiesz jakaś decyzje i powiesz mężowi że coś zrobisz to zrób to, bo w innym przypadku nie będzie traktował ciebie poważnie, poprostu bądź stanowcza, wie że jest górą i musisz sprowadzić go na ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś nienormalny ten Twój mąż. Zdrowy facet chce spędzić czas przy kobiecie(chociażby seks).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obciagaj koledze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam gdzie pójść, nie mam kolezanek ktore by mi pomogly mama mieszka u faceta ktory mnie nie chce znac.. nie mam gdzie isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może twój maz jest gejem , myslalas o tym>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:41 nie obraz się ale tu jest sedno sprawy. Matka ma cie gdzieś. Ty popelniasz jej błędy. Ciekawe ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama mieszka u faceta, który nie chce Cię znać? Dla mnie taka sytuacja jest nie do pojęcia. Facetów można mieć piętnastu, a dziecko to zawsze dziecko. Nie wyobrażam sobie, żebym nie pomogła córce w kłopotach (nie mam dzieci, ale wiem, że tak właśnie by było). Bardzo Ci współczuję, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij dbać o siebie i bądź bardzo szczęśliwa, ubierz się wyzywajaco i wyjdź gdzieś z domu to zapali mu się lampka ostrzegawcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kocha cie? Ma sumienie i wykazuje empatię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprowadza koleżankę która u was "zamieszka" niech mąż zobaczy jak to fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mógł ci powiedziec ze to ty masz się wyprowadzic a nie kolega, skoro jest takim dobrym ojcem to każdy taki ojciec chce spokoju dla swojego dziecka i rodziny, -znajdz prace dziecko do żłobka przedszkola, bedziesz niezalezna finansowo i nie bedie mogł juz tak toba manipulować, albo gdy będziesz mieć już tą prace to sie wyprowadz wynajmij nawet jakis malutki pokój, moze to nim wstrząśnie on wie ze nie masz nikogo bliskiego na matkę nie mozesz liczyc i cie tak potraktował, ja też sie kłóce z meżem czasem trzesie futrynami ale czegos takiego jak przyprowadzenie kolegi i to że tobie kazał iśc to mój małżonek nigdy by tak ie zrobil, on tobą manipuluje ,nawet jesli teraz wyprosi tego kolege to i tak zawsze bedzie cie tak traktował czyli nie liczył sie z twoim zdaniem i zawsze będzie chciał zeby było jak on sobie zyczy, zrób cos ze swoim zyciem bo zawsze będziesz tak poniewierana, jakos mu sie postaw niech sie przestraszy ze moze cie stracic, -ile on ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę w to co czytam i ty piszesz ze mąż zapewnia ci wszystko tobie i dziecku, na pewno nie daje ci spokoju i poczucia bezpieczeństwa a to najważniejsze, on cie nie szanuje nie liczy się z twoim zdaniem, sprowadził na stałe kolegę i jeszcze sprowadza innych to nie do pomyślenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym im obu uprzykrzyła życie, tak że kolega by się biegusiem wyprowadził a mąż w podskokach by mu walizy pomagał nieść :D Doszłaś do siebie po ciąży ? Oględnie mówiąc wyglądasz ok ? (sorry za niedyskretne pytania, ale to by się w tym uprzykrzaniu przydało :p )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie moge sprowadzic kolezanki, on mowi ze to jest jego dom i jak bedzie chcial to kolega zamieszka tam nawet na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do siebie doszlam juz dawno, zawsze byla szcupla teraz waze 50 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieżko uwierzyć, ze to prawda. Jeśli to są fakty to pomysł czy twój mezus nie lubi posuwać "kolegi" skoro jest ważniejszy niż Ty jego żona!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko to nie wina mojego meza tylko tego kolegi ktory wciskka mu kity ze nie ma gdzie mieszkac nadal a maz glupi mu wierzy bo za czasow studiow ten kolega pozyczal mu pieniedzy na zycie ale moj maz mu wszystko oczywiscie oddawal;/ nie wiem jak to zalatwic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sytuacja jest dziwna, nie znamy szczegolow, ale cos jest na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.29, to podpowiedz jak, widzisz ze kolezanka zagubiona i 2 chlopy nia rzadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z innej beki
Zakładałaś już kiedyś temat o koledze męża ,któy wciąż was nęka odwiedzinami a mąż z tym nic nie robi? Niedawno czytałam tu coś takiego...więc teraz się wprowadził. Super męża masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij się przystawiać do kolegi, być bardzo miła, uśmiechać się itd. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona33287
"zacznij sie przystawiac do kolegi":) hm,,,tu jest problem.SKoro kolega jest wanzojeszy od zony.I on moze tam zamieszkac na zawsze,a ty mozesz sie wynosisc.To w takiej sytuacji,gdize potraktował cię jak smiecia...wydaje mi sie ze mąz nie mial by nic przeciwko zeby dzielic się zona z przyjacielem:D sytuacja pasowa...on ma wszystko,ty nic. Jak zrobisz jakis błąd albo puscisz focha to on cie pogoni. ZAbierze ci dziecko.Jak na chwile sie wyprwadzisz to napewno nie pozwoli ci zabrac dziecka i wniesie o rozwod.Nie mas zpracy,nie mas zgdzie wyjsc...ale z drugoej sstronny oddwanie domu przyjacielowi nie jest dobre.Przyjaciel doklada sie do rachunkow?lubi cię?...Pokaz mu ze to tez twoj dom,Intercyzy nie macie? zapros swoją rodzine,tesciow,rob rodzinne obiady a przyjaciela poprostu olewaj...Anoi slowem sie nie odzywaj.Nie dawaj mu obiadu.Rob kolacje tylko dla dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej, a może to jest pomysł, odstrzel się i zacznij paradować przed kolegą roznegliżowana, spraw żeby Twój mąż był zazdrosny, normalny facet by czegoś takiego nie wytrzymał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×