farbowanie włosów zaraz po porodzie

Z racji tego, że jak zwykle nie moge spać chcialabym Was zapytać kiedy wróciłyście do farbowania włosów po ciąży? Pewnie wiele z Was wogole z tego nie zrezygnowało, ja natomiast należę do tych przezornych i całą ciążę musiałam a raczej chciałam znosić odrosty w moim mysim kolorze ;) termin mam na początek grudnia a na farbowanie zapisałam się kilka dni przed świętami tak dla pewności. Czy takie farbowanie nie zaszkodzi włosom i czy kolor wogole wyjdzie? Podobno po ciąży wypadają włosy i już sama nie wiem czy jest sens je dodatkowo obciążać ale z drugiej stony patrząc co rano w lustro, marzy mi się, żeby w końcu zacząć wyglądać jak człowiek :) Jak to było u Was?

ja nie zrozumiem jak w ogole mozna farbowac włosy.

A ja nie rozumiem jak w ogóle można nie farbować włosów.

Niektóre kobiety farbują się bo musza - Ja np mimo 34 lat jestem całkiem siwa. W ciąży nie rezygnuję z farby

Włosy zaczynają wypadac dopiero koło 3-4 miesiąca po porodzie. Farbowalam w ciąży i farbuje po porodzie. Musze. Jednak staram się jak najrzadziej, bo synek mniej więcej przez dobę nie chce po farbowaniu jeść z piersi. To świństwo przenika, przez skórę wychodzi zapach farby.

Ja farbowałam jak mała miała 6 tygodni. Nic się nie działo. Teraz ma 8 miesięcy, włosy mi nie wypadają, ale na wszelki wypadek nadal biorę witaminy, które brałam w ciąży. W ciąży farbowałam dwa razy, w II i w III trymestrze.

A kiedy pierwszy raz po porodzie pofarbowałyście włosy? Patrząc na moja sytuację to tak: termin mam na 5 grudnia i jesli synek sie troche pośpieszy to OK a jeśli nie i postanowi przyjsc na świat np 15grudnia? To o ile wogole bede miala siłę fizyczna i psychiczną żeby iść do fryzjera, to czy kilka dni po porodzie to nie jest za wcześnie? I żeby nie bylo, to nie tak, ze ja koniecznie przed swietami musze wygladac super, nie! Chodzi mi o sam fakt tak wczesnej koloryzacji?

Ja bym spróbowała

Te włosy co Ci wypadną to i tak raczej wypadną bo to wynik zmian hormonalnych, ale faktycznie farbą możesz obciążyć te co tak szybko wypaść wcale nie miały. Rozejrzyj się może za czymś delikatniejszym. Ja farbuje tonerem na 3% wodzie, kolor oczywiście jest mniej trwały bo to toner, ale całkiem spoko - odrostów tak nie widać, kolor jest wielowymiarowy (ja na rozjasnione tym robiłam, więc nie wiem jak na naturalnych jasnych będzie się trzymał), i nie niszczy aż tak włosów. No i jak coś pójdzie nie tak to jednak łatwiej Ci będzie pozbyć się tonera niż trwałej farby.

może kup naturalną farbe do włosów ? ja używałam takiej w ciązy. Kolor jest świetny i trwały, polecam farby Color&Soin ja kupowałam w aptece :) można pewnie tez zamówi przez internet

Kilka dni po porodzie farbowałam. Wybrałam farbę bez amoniaku.

Trudno, raz sie żyje, zaryzykuje. Troche tych włosów mam, wiec coś powinno zostać :) Co do amoniaku to wydaje mi się, że coraz wiecej salonów tych z prawdziwego zdarzenia stosuje farby delikatniejsze, bardziej zdrowe dla włosów, nie na bazie amoniaku. Farbowac się sama nie umiem, dlatego tez wybiore sie do specjalisty :)