Czy poszłybyście z Nim na wesele?

Hej dziewczyny , mam problem mianowicie Mam " faceta " który jest maksymalnym egoistą tzn. idę do kina - pytam czy pójdzie ze mną i dwójką znajomych , zawsze słyszę nie... Koleżanka ma urodziny - słyszę nie Znajoma robi imprezę - słyszę nie.... Gośc generalnie zalazł mi za skóre, ale zależy mi na nim. Ja go w takich sytuacjach , imprezach nigdy nie wystawiam do wiatru. On robi to rzadko ,bo jestem raczej typem introwertyczki , zresztą głównie stara się wciągnąć mnie w swoje towarzystwo , moje życie ma w nosie. Mam tego trochę dość. Teraz zbliża się wesele, na które zapewne mnie zaprosi , co byście zrobiły, i co mu powiedziały? Bo powiem tak z racji że mi zależy bym poszła, ale mam dość że ktoś zesra się na Mnie a ja dalej jestem dla niego dobra.... Chciałabym się nieco pomścić ale żeby dać mu do myślenia ale nie od razu to kończyć, choć sama nie wiem czy to nie byłoby lepsze rozwiazanie

zakoncz ta znajomosc ten czlowiek nie nadaje sie do zycia

Jak Ci zależy to z nim o sprawie porozmawiaj. A nie takie dziecinne przepychanki, pójdę nie pójdę

Rozmowa? Nie ma szans, temat przerabiany....On się nie nadaje do rozmów - trudny charakter nieco przywódczy...

Jak nie nadaje się do rozmów to do czego do cholery się w takim razie nadaje?! To z jakiego powodu Ci na nim zależy? Związki zwykle opierają się na rozmowie. No i jeśli Ty nie możesz się z nim dogadać to no cóż, kiepściutko to widzę.

Podoba mi się , że jest stabilny emocjonalnie, nie poddaje się manipulacją babskim, jest mądry życiowo w sensie nie pije, nie pali, pracuje . Jest taką odwrotnością Mnie - ja mega emocjonalna, furiatka a on słup .... czuje przez to jakąś formę bezpieczeństwa. Zwykle mężczyzni mi ulegali a ja pozwałam sobie ile wlezie a ten nie ulega i to mi się podoba. Ale w takich sytuacjach jest mi przykro.

Dziecinada.

Nie dawałam sobie z nim rady głownie przez swoje emocje. On potrzebuje silnej ale spokojnej kobiety, ja przy nim uspokoiłam się. Emocje się ustabilizowały, bo testowałam już wszystkiego żeby było na "moje " i wiem że w ten sposób nic nie ugram z nim....

Zwykle mężczyzni mi ulegali a ja pozwałam sobie ile wlezie a ten nie ulega i to mi się podoba X No skoro na tym się to opiera to nie mam nic więcej do powiedzenia. I udanej zabawy weselnej, bo obie dobrze wiemy, że na nią pójdziesz

Ciekawe czy poszli na to wesele.

Dnia 9.08.2021 o 16:57, Kulfon napisał:

Ciekawe czy poszli na to wesele.

Pewnie para młoda jest już nawet po rozwodzie

2 minuty temu, lex_luthor napisał:

samotnice chodzą na wesela by łapać czepki, bo to zapewnia męża

Nie czepki tylko bukiet kwiatów. 

58 minut temu, lex_luthor napisał:

samotnice chodzą na wesela by łapać czepki, bo to zapewnia męża

xD

 

55 minut temu, Seven Sisters Road napisał:

Nie czepki tylko bukiet kwiatów. 

albo welon

czepki :D:D:D

7 minut temu, KabanosKing napisał:

xD

 

albo welon

czepki :D:D:D

Możliwe, że o czopki się rozchodziło?

Albo wianek...

2 minuty temu, Seven Sisters Road napisał:

Możliwe, że o czopki się rozchodziło?

Podobno na weselu andzeliki kebab rzucali korkami analnymi

Przed chwilą, Zue samce napisał:

Podobno na weselu andzeliki kebab rzucali korkami analnymi

Szczęściarz ten co złapał. To dziwne jak się ludzie rzucają do łapania i o mało życia nie stracą tak im spieszno do żeniacki.

4 godziny temu, L!bed napisał:

ach te wiejskie zabawy na weselach zazwyczaj w rytm zenka. straszne to jest.

Znasz jakieś niestraszne?