Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nauczcie mnie oszczędzania

Polecane posty

Gość gość

No nauczcie. Ja nie potrafię oszczędzać! Mamy 5 tys na miesiąc. Ogółem wydatków na rachunki:1000zl. 1500zl na jedzenie. A reszta nie wiem gdzie sie rozpływa. My już nie mamy kasy a do 10go niecały tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij zapisywać wydatki. Będzie ci łatwiej zauważyć gdzie kasa sie rozpływa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie umiem kompletnie oszczędzać, pieniądze mi przeciekają przez palce. Mamy ok 12500-13000zl dochodu, z tego ok.5500-6000zl idzie na różne opłaty i reszta znika dosłownie. Mało tego, mi nawet często nie starcza do wypłaty i pożyczam... :-( Jestem uzależniona od zakupów, w sytuacjach stresowych zaczynam kupować. Nie wiem jak sobie z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy 5000 zł . 3 osoby , zero kredytów i z każdej wypłaty odkładam 1000 zł . 1000 zł opłaty 500 zł ON 1500 zł jedzenie 1000 zł ubrania , wyjcie na basen itp 1000 zl przelewam na konto oszczędnościowe i nie ruszam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja dziś jeszcze cos NIGDY nie pożyczam od nikogo zadnych pieniędzy . Tyle ile mam musi mi starczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie jak autorka, tylko że tyle pieniędzy na 2 osoby. Nie mam kredytu, nie kupuję prawie wcale ubrań, a pieniądze się rozchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafie tego kontrolowac,maz tez duzo wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas też, pieniądze rozchodzą sie jak woda. Wydajesz 100 zł w sklepie i w sumie okazuje się guzik kupiłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam identycznie zarabiam prawie 6 tyś. i nie wiem co dzieje sie z tą kasą. duzo wydaję na alkohol, ale to z samotności. Muszę poznac Kobietę, wtedy może będę miał coś z tych pieniędzy ;) Mam dopiero 25 lat, jeszcze nic nie odłozyłem, a od 2 lat zarabiam 6 tyś miesięcznie. To jest dno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie. Ja nie wiem co sie dzieje,czy to tak drogo w sklepach jest czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000 zl co miesiac wydajecie na ubrania i basen? to gratuluje :D :D :D ale ludzie są głupi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale nie ma czegoś takiego że ty nie wiesz gdzie się to rozpływa. To takie gadanie wygodnickiego lenia któremu nie chce sie bliżej przyjrzeć kiedy, gdzie, na co i jak często płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:24 Przy takich zarobkach jeszcze pożyczasz od ludzi ? Wstydu nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej powiedzcie mi na co można wydawać takie wielkie pieniądze. Przecież jakbym ja miała co miesiąc kupować coś za takie kwoty to by mi sie dom zamienił w magazyn dosłownie, no chyba że bym z automatu wszystko też wyrzucała masowo albo jedną szmate za 1500 zł kupowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mamy ok 12500-13000zl dochodu, z tego ok.5500-6000zl idzie na różne opłaty" Ale jakież to opłaty są że tyle wynoszą. Serio napisz mi bo jestem ciekawa. Normalny człowiek płaci opłaty za: prąd, gaz, wode, telefon, internet, niektórzy jakiś czynsz, opłaty związane z prowadzeniem samochodu, może jakieś wizyty lekarskie no ale ileż sie chodzi miesięcznie po tych lekarzach. Serio dalej to nie mam pomysłu. Może kredyty jakieś grube ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 1000 zl co miesiac wydajecie na ubrania i basen? to gratuluje smiech.gifsmiech.gifsmiech.gif ale ludzie są głupi! --> tez sie inteligencja nie popisalas, skoro nie rozumiesz ze tu chodzi o ogolne pojete wydatki na rozrywke i wyjscia ;) Autorka posta odklada 1000zl miesiecznie, nie widze nic dziwnego w wydawaniu 1000zl na "rozrywki" kiedy pieniedzy nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z czego ty chcesz oszczędzac z 5tys? gdybyś miałea tyle na siebie to jeszcze możnaby pomówic o jakimś oczszędzaniu ale jesli tyle masz na więcej niż jedną osobę to sie dziwie jak za tyle sie utrzymujecie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak odklada 1000zm miesiecznie to to wcale nie sa jakies kokosy. w ciagu roku zaoszczedzi 12 tys - to mala kwota w porownaniu co cen wszystkiego, wiec to wcale nie jest tak, ze maja nie wiadomo co. 1000zl na rozrywki przy takch dochodach to dla mnie glupota i tyle. wolalabym to miec na koncie niz rozwalac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"1000zl na rozrywki przy takch dochodach to dla mnie glupota i tyle. wolalabym to miec na koncie niz rozwalac" No widzisz, TY bys wolala... a autorka postu (zreszta tak jaki i ja ;) ) woli sobie wszystkiego nie odmawiac i zyc normalnie jak czlowiek a nie jak zabrak ;) Ja tez sporo wydaje na tzw "przyjemnosci" i na pozor niewiele odkladam... ale mam na lokacie ponad 150tys w razie W :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz a ja mam grubo ponad dwiescie i sie nie chwale. ale znam takich ludzi co to gowno maja i rozwalaja pieniadze na niepotrzebne bzdury. powtarzam raz jeszcze i zdania nie zmienie, ze rozwalanie tysiaka co miesiac przy jedynie tysiacu oszczedzania to dla mnie glupota i prymitywizm myslowy. gowno ma ale i tak rozwala pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz a ja mam grubo ponad dwiescie i sie nie chwale. ale znam takich ludzi co to gowno maja i rozwalaja pieniadze na niepotrzebne bzdury. powtarzam raz jeszcze i zdania nie zmienie, ze rozwalanie tysiaka co miesiac przy jedynie tysiacu oszczedzania to dla mnie glupota i prymitywizm myslowy. gowno ma ale i tak rozwala pieniadze. mm nie, wcale sie nie chwalisz :D ty masz dwieście chyba w doopie. Dla takich co mają dwieście tysiak to jedno wielkie nic, jak pstryknięcie. Za tysiac na miesiac to można kupić przysłowiowe "goowno", nawet jesli sie zarabia mało, bo to nie zmieni cen w sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapisuj wydatki, planuj zakupy. My co miesiąc robimy budżet, najpierw płacimy rachunki, ratę kredytu (rodzice nam nie dali mieszkania więc kupiliśmy na kredyt, tak wiem, jesteśmy biedakami i debilami według niektórych), opłacany stale zajęcia, przedszkole córki itp., odkładamy małą kwotę na konto oszczędnościowe. Resztę dzielimy sobie na dniówki - np. w tym miesiącu mam 40 zł dziennie na zakupy. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, wcale sie nie chwalisz smiech.gif ty masz dwieście chyba w doopie. Dla takich co mają dwieście tysiak to jedno wielkie nic, jak pstryknięcie. Za tysiac na miesiac to można kupić przysłowiowe "goowno", nawet jesli sie zarabia mało, bo to nie zmieni cen w sklepach xxx przysiegam ze mam na moje zycie. ale widac dla ciebie taka kwota to jakis kosmos ze mi nie wierzysz ze ktos moze tyle miec. wniosek taki ze twoje 150 to chyba w innym zyciu. tak wiem, ze za tysiac moze kupic gowno. dlatego jak ktos TYLKO tysiac odklada to ma gowno. wiec jeszcze wieksza glupota jest rozwalanie kolejnego dla rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To ja pisałam o 13.34 Nie rozumiem z czym ty masz problem ? Wydajemy ok 1000 zł na rozrywki itp i co ? zabronisz mi :) Nie będę każdy grosz odkładać na osobne konto bo nie mam takiej potrzeby . Jeszcze kilka lat temu żyliśmy od 1 do 1 bo i nie raz brakowało na chleb . Teraz zyje nam sie dobrze i ciesze sie z tego co mam . A pani która stanęła w mojej obronie bardzo dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"przysiegam ze mam na moje zycie. ale widac dla ciebie taka kwota to jakis kosmos ze mi nie wierzysz ze ktos moze tyle miec. wniosek taki ze twoje 150 to chyba w innym zyciu. tak wiem, ze za tysiac moze kupic gowno. dlatego jak ktos TYLKO tysiac odklada to ma gowno. wiec jeszcze wieksza glupota jest rozwalanie kolejnego dla rozrywki." Z czego ty sie śmiejesz ? Dla mnie ten 1000 zł to duzo . Ciesze sie ze jestem w stanie tyle odłożyć bo znam wiele osób które maja więcej nie odkładają ani grosza. Więcej pokory życzę i szacunku do innych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama zaczynasz, a potem grasz swietoszke, i to gimnazjalne slownictwo typu "doopa". i ze tak powtorze - dla mnie tysiak to nic, ale jak ktos ma gowno i tysiaka rozwala to jest idiota :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
male rzeczy, a chyba duzo daja.. kupuje cos, co podkreslam bede uzywac na promocjach np. szampon, wtedy kupuje z 3 sz i robie zapasy, to samo inne rzeczy np podpaski, szczoteczki do zebow, w ogole chemie, pielegnacje. slodycze casami, ale czesto np mala paczke ciastek, lub batonik na promocji.. buty, ubrania z wyprzedazy.. ubrania- mam mnostwo bialych, czarnych, szarych bluzek, ktore pasuja do wszystkiego, tak samo buty. wyjezdzalam na wakacje, z przeceny.. przez 3 lata oszczedzilam mnostwo pieniedzy. zmienilam zwyczajnie myslenie. nie ma byc wszystko nowe i drogie, a ladne i tanie i mam w tym dobrze wygladac. oczywiscie jak mam ochote czasem na kawe w kafejce to sobie kupie. dobrze sie czuje, bo mam i pieniadze i zapasy i mam w czym chodzic. mam proste dlugie wlosy, podcinam sama. fryzjerka obcinala, albo za krotko, albo krzywo. raz musialam poprawiac wiec zrezygnowalam z chodzenia do fryzjera na rzecz fryzjerskich nozyczek z drogerii. paznokcie, brwi potrafie sobie zrobic sama. mam duzo lakierow, zainwestowalam w dobry top coat i sa paznokcie na dluzej. prezenty dla innych kupuje rowniez na wyprzedazach, zwyczajnie pamietam o gwiazdce juz latem. oczywiscie to sa ladne rzeczy, ktor w normalnych cenach kosztuja krocie. mozna tez zastapic np soki z kartonow woda, co jest zdrowsze i tansze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po wuj miałaby oszczędzać, ja np. dostaję za darmo od głupich podatników na moje dzieci (6) i na siebie razem 6,5 tysiąca i nie mam zamiaru męczyć się i oszczędzać, do tego dostaliśmy piękne 3 pokojowe mieszkanie za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej osoby co pytała na co idzie te 6000 na opłaty, no niestety najwiecej na karty/kredyty właśnie dlatego że nie umiem gospodarować kasą i pożyczam (nie od osób prywatnych jak ktoś zarzucał tylko normalnie z banku). Ale tak: 2000zł to kredyt mieszkaniowy plus czynsz, 1200zl przedszkole plus żłobek, 800 pożyczka na auto bez odsetek unijna na firmę. No i reszta na księgową, telefony, prąd, internet, tv, karty kredytowe itd. I tyle schodzi :-( i to wszystko przez rozrzutność. Za rok te opłaty nam się zmniejszą o jakieś 2000zl ale i tak boję się że tego nie odczuję bo wszystko wydam na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×