Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego tyle kobiet się rozwodzi po 30tce

Polecane posty

Gość gość
Brawo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owacje na stojąco! Albo na pralce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś piękne streszczenie, tak to obecnie wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak serial z TV
gość dziś jak to co dalej? taka dochodzi do wniosku że wszyscy faceci są be bo nie dają jej życia jak z serialu w TV, kupuje kota, jeździ do egiptu na tanie wycieczki i daje doopy ciapatym którzy jej kłamią że jest piękna i ją kochają buahahaha, "Aj Lowe Ju", na końcu zdycha na syfa od ciapatego czy innego Simona Mola i taki koniec tępej "niezależnej" suki, a miało być tak pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kolejny partner kolejne dziecko kolejne alimenty i 500+, a jak jeszcze ma jakąś pracę to nie potrzebuje faceta i jest niezależna. Zgłoś jaka "niezależna"??? Niezależna by była gdyby sama zarobiła, a ta skubie kase z facetów, po prostu perfidnie ich wykorzystuje, tak samo własne bachory, tylko zysk i kasa, baby to straszne kur/wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie potrzebnie biorą wcześnie śluby :P Żeby wstawić fotki na fb :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyczyny sa proste bo mylą miłość i zauroczeniem zauroczenie to tylko chemia motylki w brzuchu i pożądanie tym podobne ale to przechodzi i okazuje ze facet ma coraz wiencej wad kturych przedtem niie zauwazyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sprawka demonów za samobujstwa jest odpowiedzialny demon lucyfer jest także od chorób psychicznych i fizycznych belzebub podziału niezgody dręczenia a za niemoralność seksualna i zdrady małżeńskiej szatan Asmodeusz i belzebub alimai kusi do perwersji seksualnej dan niszczy miłość rozbija małżeństwa dzieli rodziny niszczy Zdowie prace ściąga nędze bankructwo długi jest demonem zniszczenia i samozniszczenia z każdych z tych przywódców ma do pomocy legiony demonów Gdy ktoś jest poświęcony szatanowi potrzeba wielu lat by go uwolnić – przyznała s. Angela. Jako przykład takiego poświęcenia szatanowi s. Musolesi podała rytuał jaki sataniści odprawiają w czwartki. - W każdy czwartkowy wieczór sataniści szatanowi poświęcają młodzież, która w najbliższy weekend zginie w wypadkach drogowych. Ale tylko nieliczni o tym mówią. Należy tych wszystkich poświęcić Sercu Jezusa. Inną przyczyną cierpień są choroby. - Są zastępy złego, które powodują cierpienia fizyczne – dodała s. Musolesi. S. Angela przypomniała tu postać ojca Mattea La Grua, franciszkanina, który egzorcyzmował na okoliczność nowotworu, a ludzie zdrowieli. - Jan Paweł II beatyfikował karmelitę, który egzorcyzmował tych wszystkich, którzy do niego przychodzili. Wielu doznawało uzdrowienie także ze zwykłych chorób fizycznych - dodała. - Wynosząc na ołtarze tego karmelitę Jan Paweł II powiedział nam czyńcie jak on bo wiele chorób rodzi się z działania złego – podsumowała s. Angela Musolesi. Książka „Egzorcysta Watykanu” o. Gabriela Amortha i s. Angeli Musolesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby mają chorobe psychiczną o nazwie CHCIWOŚĆ, i gdy nie dostają wszystko co chcą to rozwód, niestety wtedy tylko zjazd w dół takiej księżniczki bo próchno nikt nie chce, chyba że na chwile, oj te durne baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaja zainteresowania ?, opłatach partner okazał się dupki em ?? Ja aprobaty szukam na moich transmisjach zapraszam :-))) http://zbiornik.tv/go/skWG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiamy go. Może dlatego, że orgazm – ukoronowanie seksualnego zbliżenia – to nie tylko fizyczne rozładowanie napięcia. To także, a może przede wszystkim, rozkoszny wstrząs dla naszego mózgu. Psychiczne katharsis. Jesteś z kimś i nic poza tym cię nie interesuje. Napięcie twojego ciała wzrasta. Odczuwasz delikatne mrowienie. Jedni nazywają to zwierzęcym instynktem, inni fascynacją lub… miłością. Niewątpliwie istnieje w nas czynnik skłaniający do podejmowania relacji seksualnych. Libido człowieka sterowane jest hormonalnie, głównie poprzez typowo męski testosteron i typowo kobiecy estradiol produkowane przez narządy płciowe. To one, te drobne cząsteczki chemiczne, wzmagają podniecenie seksualne człowieka. Oprócz oczywistej gotowości narządów płciowych inicjują syntezę szeregu neuroprzekaźników mózgowych odpowiedzialnych za euforyczne doznania seksualne. Żeńskie-męskie Jesteście nieco podenerwowani, spięci. Stres blokuje wam dostęp do przyszłości. Aby mogło się zadziać, musicie się odprężyć, jednak tutaj wasze mózgi działają odmiennie. Kości zostały rzucone i gracie w grę wstępną. Mężczyzna błyskawicznie wyłącza jądro migdałowate mózgu odpowiedzialne za czujność i odczuwanie zagrożenia, bo na jego nastrój wpływa to, co miało miejsce nie dalej niż trzy minuty przed stosunkiem. Natomiast w nastroju kobiety odbijają się ostatnie 24 godziny jej życia, dlatego potrzeba jej więcej czasu na przesterowanie przewodnictwa mózgowego. Teraz do akcji wkraczają dwa socjalne neuroprzekaźniki. Wazopresyna i oksytocyna, tak bardzo zbliżone w budowie, a tak odmienne w działaniu – zupełnie jak wasze mózgi. Podniecony męski mózg owładnięty testosteronem uwalnia duże ilości wazopresyny, która pobudza jego organizm do walki, ale także do aktu seksualnego. Mężczyzna jest gotowy, jednak kobieta przed otwarciem musi zaufać. Odpowiada za to oksytocyna, która za sprawą estrogenów opływa mózg kobiety. Wydzielana jest już po 20-sekundowym uścisku partnera. Dlatego kobieta często już przed seksem ma nadzieję na miłość, podczas gdy mężczyzna często stawia na seks, który później zrodzi głębokie uczucie… albo nie – ewolucyjna przezorność obu stron. W międzyczasie nieustannie jesteście bombardowani dopaminą, która wydziela się podczas doznawania przyjemności, ale ta zdradliwa dama uzależnia was od siebie i seksu. Kosmiczny strzał Po kilku minutach robi się naprawdę gorąco. Wasze pożądanie błyskawicznie się rozpala. Obwody zaczynają wrzeć. Doprowadzacie się do szaleństwa. Masz wrażenie, że dotykasz nieznanego. Ba! Jesteś pewny, że trafia się to tylko tobie. Wiesz, że teraz mógłby nastąpić koniec świata. Najpiękniejszy, jedyny w swoim rodzaju. Tu już wasze mózgi aktywują się podobnie – jesteście zgrani. Naukowcy twierdzą, że osiągniecie orgazmu, paradoksalnie, jest możliwe poprzez wyłączenie. Hamowanie pewnego fragmentu kory mózgu, umiejscowionego tuż za gałkami ocznymi, kaskadowo pobudza inne ośrodki. Orgazm rozlewa się na całą korę mózgową. Narkotyczna siła endogennej endorfiny – naszej naturalnej rozluźniającej morfiny – obezwładnia umysł tak samo jak heroina. Aż 95 proc. obrazów fMRI mózgu wykonanych podczas orgazmu pokrywa się z obrazem mózgów heroinistów, zresztą aż 94 proc. heroinistów swoją pierwszą dawkę narkotyku też porównuje do orgazmu… Wyrzut oksytocyny gwarantuje uczucie rozkoszy, bliskości i jedności, ale dopamina czuwa. Uzależnia wprost proporcjonalnie do przyjemności. Po przejściu obezwładniającej fali rozkoszy leżycie nasyceni i spokojni. Statystycznie kobieta gada, a mężczyzna zasypia, bo ich mózgi znów działają odmiennie, choć u obojga za ten stan odpowiada oksytocyna. To się się opłaca! Orgazm wzmaga wydzielanie prolaktyny, która bardzo mocno nasila neurogenezę, czyli możliwość tworzenia nowych neuronów w trzech niewielkich obszarach mózgu człowieka. Pozwala ona w pewnym stopniu samoczynnie rekompensować straty tkanki nerwowej mózgu. Dowiedziono, iż seks z partnerem o 400 proc. zwiększa poziom prolaktyny w porównaniu z jednoosobowymi igraszkami, czyli seks z partnerem jest o 400 proc. lepszy. Jeszcze do dwóch tygodni po orgazmie prolaktyna utrzymuje niski poziom dopaminy, pozwalając utrzymać stan względnego zaspokojenia seksualnego. Powszechnie wiadomo, że orgazm jest również świetnym środkiem przeciwbólowym – i to nie tylko jako wynik uprawiania seksu na stojąco, co wzmaga przepływ krwi w mózgu. Studia nad aktywnością mózgu podczas orgazmu ukazują wpływ treści świadomości na stan fizjologiczny mózgu, co zmienia odczucia, tutaj znosząc wrażenia bólowe. Samo wyobrażenie pieszczot i orgazmu także aktywuje tę zależność. Daje to nadzieję na wykorzystanie myśli w kontrolowaniu bólu. Inny wymiar Seksualna miłość człowieka jest miłością osobową. Tylko człowiek kocha się en face, wzajemnie (od)dając miejsca najbardziej wrażliwe. Orgazm, będąc doświadczeniem całego mózgu, poszerza świadomość, a nawet odblokowuje jej odmienne stany. Kochankowie na doznaniowym polu sił magnetycznych ustanawiają swój nowy Gestalt – własną teorię wzajemnej percepcji. Miłość seksualna przechodzi od biologicznej energii popędu, poprzez fizjologiczną potrzebę, do psychofizycznego pragnienia. Poprzez obustronne spełnienie dochodzi do zjednoczenia samotnych jednostek. Zdolność dawania wzbogaca osobowość. Uprawianie miłości jest najpotężniejszym i najbardziej wymownym bodźcem dla emocji drugiego człowieka. Pozornie wolna miłość pozwala nam bezgranicznie dać się pochłonąć przez drugą osobę, ale przecież nie protestujemy…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wśród facetów jest niepisana zasada że rozwódki to g****o którego lepiej nie ruszać i wielu facetów się o tym przekonało wchodząc w takie związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej nie brać ślubów. Szczególnie teraz gdy rządzą PiSy.. Za moment trudno będzie się pozbyć z chałupy opoja, obiboka i damskiego boksera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×