Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaprosili mnie na rozmowę w sprawie pracy i trwa 2min

Polecane posty

Gość gość

Praca w restauracji. Niewiem po co tam poszłam chcieli mnie zobaczyć? Przecież w CV mieli moje zdjęcie Wszystko mogliśmy uzgodnić telefonicznie czemu ludzie są takimi przyglupami i marnuja innych czas? Co otym myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wolałabys denne testy psychologiczna,ocenili wiarygodnosc jaka jestes ,pewnie zadali kilka pytan,jesli baardzo malo pytan to albo wielki plus ,albo odpadasz na starcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proste. Szef chce zobaczyć czy jesteś łatwa. Jeśli nie, to cię nie przyjmie. Niestety, ale to brutalna prawda. Szef chce poroooochać a jak mu będziesz odmawiać to cię zwolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak już poruhac Zmarnowali mój czas bo powiedzieli to co mogli przez telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kato
Chcieli cię osobiście zobaczyć i porozmawiać, jak coś to zadzwonią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że nie rozumiesz po co jest "rozmowa na żywo". Zdjecie to tylko zdjecie, jak wyglada twoja twarz, a na żywo, nawet przez te 2 minuty, widzą czy swobodnie się zachowujesz, jaka jesteś wyluzowana, spięta, sympatyczna, usmiechająca sie czy ponurak, w jaki sposób mówisz itd, itd. A jeśli tak cię to wkurza, że zmarnowali ci 2 minuty na wizytę + dotarcie tam, to przy takim podejściu w ogóle nie szukaj pracy, bo tak będzie częściej. Lepiej siedź w domu i marudź jak to marnują!!! twój bezcenny czas na bezrobociu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem bezrobotna dopiero od tygodnia tumanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie trudno sie domyślić dlaczego cie wyje/bali z poprzednie roboty. Ćwoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt mnie nie wyrzucił sama odeszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te twoje wypowiedzi - czemu ludzie są takimi przyglupami -Jestem bezrobotna dopiero od tygodnia tumanie to w 100% tłumaczy jaka jesteś i właśnie po to są rozmowy na żywo, zeby takie antyspołeczne chwasty jak ty, odrzucić na drodze segregacji. Kto by chciał takiego chama i gnypa zatrudnić, chyba tylko menel do segregacji śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu jest internwt tu można wszystko napisać zwykle jestem elokwentna i błyszczę dlatego zawsze robię doskonale wrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to możliwe że to twoje wrażenie nie działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
elokwentna i błyskotliwa :D hahahaha dobra szkoda na ciebie czasu, bo już 30 sekund zmarnowałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze mnie zatrudniają w związku z czym mam często nowa prace ale na tyle się szanuje że nie będę pracować tam gdzie mi się nie podoba Mieszkam w dużym mieście tu jest dużo pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mieszkam w dużym i bym cie nie zatrudniła nawet bez tego spotkania :-) emanujesz jadkiem ,to zle wpływa na innych i na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sensie mam twój portret już teraz ,możesz pyszczolić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szef chciał zobaczyć jakie masz cycki i czy masz fajną dópe, tyle, zawsze może zaroohać, ale widocznie jesteś gruba świnia i zrezygnował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz tu po wpisach widać że nie robisz dobrego wrażenia, a oni mieli cię po 2 minutach już dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jacy oni? Rozmawiałam tylko z menadżerem. Źle mnie zrozumieliscie po prostu nie lubie tracić czasu na coś co mogę załatwić przez tel Zatrudnili mnie jutro idę pierwszy dzień i o??? :) o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałabyś chodzić na takie rozmowy jak ja? 3 godziny, testy i grad pytań? Bueee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jakie stanowisko bo zbyt mądra nie jesteś,otwórz firmę i zatrudniaj na infolinii zatrudnienia ,to będzie nowość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby to była praca przez neta to tak,ale jak wsród ludzi lub z klientem to w ciemno nikt nie wezmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy zanim coś zamówie w tej restauracji to moge to zobaczyc najpierw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy ktos kojarzy ale kiedyś wrestauracjach w menu podawano wage poszczególnych produktów. np schabowy 300 gram surówka tyle a tyle kompot tyle a tyle. jeszcze chyba gdzieniegdzie mozna sie z tym spotkac. ale juz np w takim macuto sie mozna przejechac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie otwierali tez swoje małe restauracje pewnie je sanepid rosjepał. w jednej jadałem często. jak kobita piertolneła schabowego to sie widelec wyginał kartofle trzymały sie na talerzu tylko pod cieżarem schabowego i ogólnie było tanio. całość chyba 8 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obecnie stawia sie na inne rzeczy. a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po robocie rodzice chodzili sie napić do restauracji. wszyscy szli. walili pół litra posmiali sie nawet chyba sie tam poznali. nikt tam nie przychodził sie lansowac z laptopami atmosfera wstyd przyznac perelowska ale w sumie fajne klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tera jak wchodze do restauracji to nie wiem czy sie kłaniac czy mówic po francusku ewentualnie sprawdzać czy na zapleczu nie zarzynaja kotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×