Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja byla ma nowego chlopaka

Polecane posty

Gość gość

Siema chcualem komus sie wygadac koniecznie bo potrzebuje tego naprawde i przepraszam za bledy ortograficzne. Zaczne od tego ze w czercu zerwaala ze mna dziewczyna. Niestety :/ przezywalem to bardzo dlugo bo byla z mojej klasy poprzedniej bo teraz ide na studia. Ogolnie powodem zerwania bylo duzo czynnikow. ukrywanie zwiazku przed klasa i przed ludzmi, zakaz calowania sie przy ludziach np. Na przystanku i spedzanie duzo czasu we troje czyli z jej przyjaciólka takze moja ale wiadomo czasem chce sie calowac dziewczyne w domu i samemu spedzic z nia czas a my tak nie mielismy za czesto bo raz w tyg. Powiedzialem swpim przyjaciolom ze jestesmy razem, oni na to ze czemu to kryjemy, bd tego zalowal ale ja nie sluchalem bo bylem zajety nią, tak mocno ją kochalem i jak ją tulilem i calowalem to bylem w raju i rozmowy z nia tez byly swietne. No ale duzo bylo tez klotni nasz zwiazek trwał tak z pol roku a kłótnie byly o to samy czyli ukrywanie sie, za duzo czasu we trojke, czy tez to ze ciezko bylo jej mowic te slowa" kocham cie " bo mowila ze to przereklamowane. Kurde ja sie tak starałem i czekalem na to by ona tez cos dawala od siebie no i dawala no nie powiem ze nie ale ja chcualem zeby nasz zwiazek byl widoczny, nie wiem czemu to kryła. Wkoncu bylo taka kłótnia bo poszlismy do kina we trzech. Ja wybuchnąłem bo bardziej chyba gadala z przyjaciolka niz ze mna, dwa dni pozniej powiedzialem ze cos mi przeszkadza mianowicie jej podejscie ze chcualem zeby byla troche bardziej taka romantyczna itd wiem nie moge wymuszac, i ze chcualbym pokazywac to. Ona po tyg nieoddzywania sie pojechala do mnie do,pracy i zerwala bo uznala ze nie chce taka byc. Mielismy we 3 jechac na wakcje no ale coz plan zrobil sie taki ze one byly same. Ja przecierpialem 3 miechy, pisalem do niej bo mi zalezalo by odzyskac przyjazn z nią bo mi tak bardzo zalezalo. Ona wyzwala mnie od egoistów i od despertaów. Kontakt z nimi zanikł. Zacząłem sie powoli podnosic, znalazlem nową prace. Kontynuowalem silownie bo rok cisne. I patrze ona zaklada facebooka i ma nowego i status w zwiazku :( z jakims gosciem. I zdj z nim jak sie tulą i calują po kilku tyg chodzenia :(. Czuje sie upokorzony bo okazala sie hipokrytką. Przez to przestalem wierzyc w milosc. Ja ją chyba dalej bardzo kocham :/ mimo tego ze zdominowała mnie w zwiazku :/ nie wiem czy sie jeszcze zakocham :/ boje sie ze nie, na ulicy ją spotkam z tym gosciem to chyba padne. Ost spalilem zdj z nią wspolne i wyrzuvilem te wszystkie rzeczy. Czuje wscieklosc ale takze smutek. Powiedzcie moze co to wgl jest? Zycie jest niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz sie z tym pogodzic. Widocznie to nie była dziewczyna dla Ciebie . Życze Ci, żebyś się zakochał i był szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje tylko upokorzenie, bo pokazuje ten zwiazek a ze mną się kryła. Ja tyle dla niej zrobiłem, byly kłótnie ale spowodowane tym ze np. Raz w tyg moglismy sie widziec samy w domu a przyjaciolka wpadala do nas albo chcuala ją na domowke wyciągnąc w sobote bo to byl ten nasz dzien, no i lipa ;( potem mowiła ze zaborczy jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niech paraduje z nim. Ty znajdziesz inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×