Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćbartek

Nie chcę się ze mną spotkać odkąd wróciłem z delegacji

Polecane posty

Gość gośćbartek

Jesteśmy razem 4 lata. Dostałem propozycję wyjazdu na delegacje (i tak mieszkam jeszcze z rodzicami -planowalismy pójść na swoje za pół roku, więc wiadomo -fajnie alternatywa oprócz pracy pomieszkania sobie sam jakiś czas). Moja dziewczyna powiedziała że nie wie jak to wpłynie na nas bo nie ufa mi w takim stopniu. Jak byłem jeszcze szczeniakiem (to było w pierwszym roku naszej znajomości) pisałem zboczone rzeczy do jednej koleżanki, inne zagadywałem ,że fajnie wyglądają ,się zmieniły itd. Pech chciał wówczas że jedna z jej starych koleżanek była moja znajoma - powiedziała jej że piszę do innej takie rzeczy a ja głupi myślałem gdy kazała mi się przyznać , że dowiedziała się o tej koleżance z którą pisałem wyłącznie zboczone wiadomości. Tak wyszło niestety wszystko. Albo i stety. . Gdy zdałem sobie sprawę że mogę ją stracić stałem się innym człowiekiem. Przestałem pisać z innymi od tego czasu nie wyobrażam sobie spojrzeć na inną. Boli mnie ,że moje kobieta nie jest o mnie zazdrosna . Nawet tego nie okazuje. Mówiłem głupie teksty zachwycając się koleżanka z pracy , jej sąsiadka czy jaka kolwiek (aby tylko zobaczyć ta zazdrość w jej oczach choć odrobinę). Doszło do tego ,że dwa razy nawet westchnąłem przy niej mijając inna. Tylko się zdenerwowała a ja otrzymałem niezle kazanie. Byłem zaledwie tydzień 400 km , zjechałem na weekend. Ona powiedziala, że ma sporo nauki -studiuje farmację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbartek
Wyjechałem ponownie - było mi bardzo przykro ,że nie chciała się zobaczyć. Wróciłem teraz w weekend . Czekałem pod jej domem. Napisała żebym pojechał bo nie da rady i przeprasza. Chciałem się jej niebawem oświadczyć. To wspaniała dziewczyna ! Teraz nie wiem co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
przeciez ewidentnie cie olewa, ma juz kogos nowego na oku i jesli jeszcze cie nie zdradzila, to lada dzien zacznie. zacznij ja olewac dokladnie tak jak ona ciebie, albo po prostu pogon, skoro tak bardzo sama nie wie czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbartek
Ona nigdy taka nie była - gdy się widywaliśmy była czuła , sama wychodziła z inicjatywą żeby się spotkać, cały czas by rozmawiała, tuliła się ... (Oczywiście po tym gorszym okresie co zaufanie musiałem odbudować) i tak było do czasu delegacji. Teraz ponownie wyjechałem (3 tydzień) . Ona napisze jednego sms-a/dwa dziennie , nie odbiera moich telefonów , a najgorsze ,że piszę, że nie jest w stanie się ze mną spotkać bo po prostu mi nie ufa jak wcześniej i jakbyśmy się spotkali ona by nawet na mnie spojrzeć nie umiała (bo nie wie co się dzieje tu) . Mogę być jak inni moi kumple w delegacji -spuszczeni ze smyczy ale naprawdę ja kocham a ona zachowuje się tak jakbym ja zdradził .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbartek
Te moje teksty "na wzbudzenie" zazdrości też pewnie zadziałały jak płachta na byka... Widzę ,że mnie kocha, że jej zależy ,ale jednak chciałbym zobaczyć od czasu do czasu te iskierki :) ona zamiast tego albo mnie gasi, pozostawia bez komentarza, albo sama mówi o innym mi na złość (ona się z tego śmieje) i wtedy to mnie dopada zazdrość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
jestes na etapie usprawiedliwiania wszystkiego co robi. to smutne i naiwne, ona przestanie cie olewac tylko wtedy, kiedy ten jej nowy ksiaze kopnie ja w zad, nie wczesniej. a ty, chocby to zajelo lata, jak piesek bedziesz wiernie pancie usprawiedliwial... eh, szkoda, powinienes conajmniej tak samo ja olac i jej spotkan odmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbartek
Napewno mnie nie zdradza . Jest to tak prawdomówna, uczciwa kobieta ... Sam kiedyś z ciekawości spytałem co by zrobiła gdyby się w kimś zakochała np. (Był taki wątek w filmie) ona się zaśmiała i powiedziała, że się nie rozgląda na boki , a jeśli już to wolałaby się rozstać bo nie zamierzalaby mnie okłamywać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
tak tak, prawdomowna i uczciwa, kazdy nie wiedzacy o tym co wyprawia jego ukochana polowka gosc bedzie sobie dawal reke albo i glowe obciac. w takim wypadku meskiej czesci ludnosci na ziemi byloby o jakies 75%-80% mniej(lub byliby to jednorecy). wierz w co chcesz, kiedys sie przekonasz i dopiero placz bedzie, a przyznac sie to sie nie przyzna, chocby od tego jej zycie zalezalo. nie ma dla ciebie nadzieji niestety, poki nie nakryjesz in flangranti, nie bede wiecej dyskutowal, zegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to proste ,swoim kretyńskim zachowaniem spaliłes jej miłość,ona juz cie nie kocha ,pisz do innych dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×