Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maxnaszprzyjaciel

Jest tu weterynarz lub fan świnek morskich ? Czemu moja zdechła ?

Polecane posty

Gość maxnaszprzyjaciel

Witam, Nie dotarlam z moją świnką do weterynarza,pojechałam sama zapytać czemu zdechła,ale miał dużo psich pacjentów. Nie daje mi to spokoju,zna się ktoś moze na świnkach ? W sobotę moja świnka Max miała się całkiem dobrze. W niedzielę ok 11 zauważyłam,ze nie kwiczy,siedzi w kącie nastroszona. Wzięłam ja na ręce i się załamałam ! Połowa świnki !!! Zapadła się,schudła,wklęsła,nawet nie wiem jak to nazwać. Miała zawsze świetny apetyt,w ostatnim czasie nie dostawała nic nowego. Dałam jej jeść to zjadła z apetytemi troszkę sie ożywiła. KIlka godzin później już nie chciała jeść i zauważyłam,ze nie umie utrzymać równowagi od pasa w tył. Boczki jej uciekały z nóżkami. Postanowiłam,ze rano pojadę z nią do weta,ale w nocy było już po zawodach :( Co jej się mogło stać ? Jakiś paraliż ? Może zmarzła ? Ale żeby tak zdechnąć w kilkanaście godzin ? W sobotę była całkowicie normalna. Kupki do samego końca wyglądały normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
---połowa świnki się zapadła --- cóż za wymysły a stara była ile miała wiosen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxnaszprzyjaciel
Miała tylko rok. Serio ,schudła dramatycznie,może sie odwodniła,bo pic nie chciala już w niedzielę,nie wiem,od razu wszystkie kosteczki było czuć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedna świnka, przykro mi :c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pocieszenie weźdrugąswinkę jakwzyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poklocilas sie pewnie z mamą albo siotrą i dzien wczesniej i dały jej trutkę na myszy. moze zjadła twoją skarpete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaraa82
moją tez to spotkało ,jak miałam 10 lat...:( zaczeła dramatycznie chuśc i slabnąc w piątek,a zmarła w noc z niedzieli na poniedziałek.:( A ja biedna z patologiczneog domu nie mialam kasy na weterynarza.W dwa dni,schudła o 50%.z ładnej puchatej kulki,same kosci. Musiała sie czymś struć,albo jakiś skręt kiszek czy cos? Moja była taka słaba,ale wypuszczona na kanapę obok mnie wdrapywała sie ostatkiem sił na moje rece i tam sie kuliła. Ona nie chciała umierac sama.Umarła mi na rekach.:( Rodzice sie w sumie ucieszyli ze juz nie bedzie smrodu trocin w domu i nie pozwolili mi kupic drugiej.:( ale babcia sie zlitowała i kupiła mi Jorka:D w rodzice byli załamani 2 tygodnie,ale pokohali go :D Ale radze ci tak z ciekawosci idz do weta i zapytaj co jej było. to cię uspokoi.nic nie kosztuje.napewno ci wyjasni. Moze tak jak kroliki,mogła miec przerosniete lub bolące zabki i stad to zaglodzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak witaminy c, wtedy nóżki stają się bezwładne lub przerośnięte zęby (te których nie widać, głęboko) wtedy świnka nie może jeść i bardzo szybko chudnie, świnki muszą ciągle coś jeść ponieważ mają tak zbudowany układ pokarmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×