Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak byście się zachowały?

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy małżeństwem od paru lat. Ostatnio mój mąż wybrał sie na piwo do kolegi. Oznajmił mi, że będzie jeszcze dwóch kolegów z pracy, żona z dziećmi i jeszcze dziecko koleżanki tej żony. Gdy wrócił wieczorem do domu nie był w stanie rozmawiać, wiec o nic nie pytałam poszedł od razu spać. Na drugi dzień chciałam sie dowiedzieć jak bylo, czy fajnie spędził czas, ale usłyszałam tylko że pili piwo i grali w konsole. Pomyślałam okej..koniec tematu.. Późnym popołudniem spotkaliśmy się z rodziną na kawie, po czym mój mąż zaczął opowiadać wczorajszy wypad do kolegi.. Okazało sie, że skończył im sie alkohol i żona kolegi ze swoją koleżanką (o której mąż nie raczył w ogóle mnie poinformować) miały iść do sklepu po winko a mój mąż tylko po coś podskoczyć do domu, ale już jak wszedł do domu nie był w stanie nigdzie iść... A gdy zapytałam go dlaczego nic mi nie powiedział o koleżance z dzieckiem odpowiedział że żona kolegi z koleżanką siedziały w kuchni a oni w pokoju no i że to nie jest dziecko tej koleżanki.. (ciekawe skąd wie że to nie jej dziecko skoro podobno one siedziały w kuchni a faceci w pokoju).. Boli mnie to, że nie mówi mi o niczym.. Co byście zrobiły na moim miejscu ? Jak byście się zachowały ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak byl taki pijany to raczej nie za/ru/chal chociaz i to nie jest takie pewne. Mowi sie trudno i zycie toczy sie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem skoro towarzystwo było mieszane to dlaczego Twój mąż nie zaproponował, abyś poszła z nim?? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się dziwię dlaczego nie zaproponował,żebys też poszła? Czegoś się obawiał? Dziwne zachowanie no i kto bierze na popijawe dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twierdzi, że nie wiedział że będzie jakaś koleżanka.. raczej dziwnie bym się czuła w towarzystwie mojego męża, ponieważ nie znam jego znajomych.. Nigdzie nie wychodzimy razem, oprócz spotkań rodzinnych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magoria
Autorko czy Ty jestes, aż tak naiwna?! Nie chodzi o tę „koleżankę” i to ze niby noe wiedział czy ona bedzie. Szedł do kolegi, który ma żonę!! I właśnie z ta żona mogłaś sobie spędzić czas, a nie siedzieć jak odrzutek w domu, w czasie kiedy Twój mąż spędza miło czas! No ludzie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiesiek
Może uznał, że tamta żona ze swoją koleżanką nie potrzebują towarzystwa jego żony bo najzwyczajniej mają inne charaktery. Nie powiedział żonie o tamtej koleżance bo chciał uniknąć dodatkowego przesłuchania i możliwych fochów, których doświadczył wcześniej jak opowiadał coś podobnego. Czy żona raz na jakiś czas w podobnej sytuacji nie potrafi się zająć sobą na tyle żeby być zadowolona i nie jątrzyć w swojej głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio taki bluszcz z Ciebie? Nie może facet do znajomych wyjść na konsoli pograć, piwa się napić, bo awantura. :o A żona kolegi nie musi się spowiadać, czy do niej ktoś przyjdzie w gości czy nie. Ogarnij się bo kto by chciał być z taka zrzędą i spędzać z nią czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powiedzial, ci o żonie bo wiedział, że beziesz wiercić dziure w brzuchu o to że inny kolega wziął żone a twój mąż nie mógł. On wyrażnie chce od ciebie odetchnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady , ludzie (autorko ) :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×