Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochałam się w alkoholiku, narkomanie i złodzieju

Polecane posty

Gość gość

Czesc dziewczyny. Pisze do Was zeby ktos mnie puknal w ten durny leb... Poznalam faceta... dojze ze przystojny, zadbany, traktowal mnie z szacunkiem... to wydawal sie byc czlowiekiem na poziomie. Myslalam, ze zlapalam Pana Boga za nogi... z biegiem czasu od ludzi zaczelam sie dowiadywac coraz to nowszych rzeczy o nim. (mieszkamy na jednym osiedlu) ... rzeczy ktoryh nie mozna puscic plazem. zaszyty, okradl rodzicow, wyludzal pieniadze, hazardzista po prostu kosmos. wierze w te rzeczy... tym bardziej ze ktos z mojej rodziny sie z nim przyjazni i po czasie sam zaczal sie wysypywac. Tylko, ze zakochalam sie juz. juz za pozno... teraz musze myslec racjonalnie. to bedzie trudne bo mieszkam kolo niego. blagam zwyzywajcie mnie zeby tylko sie nie wpakowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz sobie to teraz przetlumaczyć, zakończyć to i się odkochać albo zrobić to za jakiś czas, bo gwarantuje ci że przy alkoholiku i narkomanie tak będzie. Tylko że wtedy wyjdziesz z tego związku wypruta, wyniszczona, z traumą i poczuciem straconego czasu. Mając 17 lat związałam się z alkoholikiem. Po 3 już go nie kochałam, kolejne 2 spędziłam próbując się wyrwać. Piekło nie związek. Teraz jestem już dorosłą kobietą, ze wspaniałym mężem u boku a jednak co jakiś czas wraca trauma po pierwszym chłopaku-alkoholiku, np jak mąż się raz na rok upije na imprezie. Do tego walka o odzyskanie poczucia godności we własnych oczach wciąż się toczy. Oszczędź sobie tego. I tak go znienawidzisz, szkoda twojego czasu i zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno mialam podobnie pare lat temu spier'dalaj od niego w koncu zamienil moje zycie w koszmar przesladowal mnie ocknelam sie dopiero jak okazalo sie ze zarazil mnie hpv wtedy przejzalam na oczy! A teraz pare lat pozniej mam raka szyjki macicy! Zmienil moje zycie w pieklo a teraz nie wiadomo czy nie doprowadzi do czegos gorszego:-( uciekaj poki mozesz tacy ludzie sa niestabilni emocjonalnie pozniej moze ci grozic smiercia bic itp ja to przeszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny... czytalac Wasze historie wlos na glowie mi sie zjezyl. Jestem 25 letnia kobieta mieszkam sama, mam synka, prace, studia doskonale wiem ze to nie moja liga.Nie wiedzialam o tym wszystkim... Nigdy nie pilam dlatego nawet nie rozumialam ludzi z tym problemem. Weszlam tu bo wiedzialam ze nikt nie bedzie mi gadal ze kazdy czlowiek zasluguje na szanse. dla mnie w tym momencie alkoholicy sa w jedym worze. nie ma wyjatkow... bede madra . ale uciekne. Kolezanka od Hpv, jak sie czujesz masz przerzuty? jakie sa rokowania. trzymam za Ciebie kciuki bardzo mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój synek jest najważniejszym argumentem PRZECIW. Ten człowiek moze zamienić nie tylko Twoje życie w piekło, ale także Twojego dziecka. Życzę podkręca rozsądnej decyzji, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokatora od trzech Kropek ... Znowu w akcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też się zakochałam w alkoholiku, fajny na pozór facet, na poziomie, inteligentny, miły, nigdy bym nie powiedziała ze coś nie tak. Wyszło jak zaczeliśmy sie spotykać u mnie. Nalegał zeby mógł przychodzić na kilka dni, np 3-4, wtedy przynosił do mnie plecak piwa i równo przez te dni pił, nic nie jadł tylko pił, w przerwach chciał zebym z nim uprawiała seks, ale mu nie stawał, więc męka. seks mechaniczny jak to po alko, wiecej szarpaniny, jakies docinki, złośliwości , bezsensowne monologi, rzucanie telefonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponadto jakaś agresja, np boleśnie mnie gryzł w trakcie seksu, tak ze potem miałam sińce jakby mnie kto pobił, zero dyskusji- jak prosiłam zeby szedł do siebie to nie dawał sie wygonic, jeszcze robił mi różne rzeczy na złość. Masakra. Pogoniłam i wiecej nie wpuszczę za próg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety u mnie zajeta jest cala szyjka macicy i poszlo do wnetrza macicy czesciowo na razie lekarze proponuja wyciecie a mam 30 lat i pewne jest ze dzieci nie bede miec.. Dziekuje autorko i zycze tobie duzo sil aby zakończyć ta relacje mam nadzieje ze wszystko sie ulozy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej spierdzielaj gdzie pieprz rośnie. Wiesz jakie piekło miałam z powodu takiego zakochania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To g..no nie miłość, bo miłość to ZAUFANIE, wzajemna troska, szacunek i wspólne cele. Masz jakieś z hazardzistą i ćpunem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś współczuje, który masz stopien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.27 przeszłam to samo .Czy ten twój ma na imię Rafał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć kochane. Przeczytałam Wasze wczorajsze wiadomości, siedzialam w kuchni, i myślałam ... chyba ze 2 godziny. Wczoraj pierwszy raz zachował się wobec mnie dziwnie... jakby miał 2 twarz, jakby nagle go ktoś zamienił. Zrozumiałam, że wszystko o czy mowiłyście. Przemyślałam wszystko. Co mnie czeka ... że jego przeszłości nie wymażę .. Daję sobie spokój. Tyle już w moim życiu złego mnie spotkało ... Nie chcę więcej cierpieć. Nie będę z nim. Dziękuję Wam, że podzieliłyście się ze mną swoimi historiami. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak musiałyście cierpieć. Życzę Wam wszystkim i każdej z Was, spokojnego i radosnego życia, bo na nie zasługujecie. Koleżanko z Hpv - bardzo Ci współczuję ... niewyobrażalnie. Jak się czujesz fizycznie? Pokonasz tą chorobę! Bardzo w to wierzę. Napisz tu czasami jak się czujesz, bo Ciebie i Twoją historię naprawdę zapamiętam i chciałabym wiedzieć co u Ciebie. buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps, nie ma na imię Rafał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×