Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kłótnie z chłopakiem o facebooka

Polecane posty

Gość gość

Witam chciałabym się wam poradzić. Mam chłopaka z którym jestem w związku na odległość i widujemy się dość rzadko. Jestem osobą która lubi sobie często wchodzić na facebooka, żeby sprawdzić wiadomości, może i jest to nawet moje uzależenie. Na początku związku jakoś mu to nie przeszkadzało, jednak z czasem zaczął mi cągle wypominać, że ciągle tam siedzę i, że go to wkurza. Prosił, żebym ograniczyła odwiedzanie fb, ale ja twierdziłam, że nic złego nie robię, że nie szukam tam faceta ani nic innego. To on stwierdził, że juz nawet nie chodzi o facetów tylko o to, że on się przez to czuje nudny, że zamiast porozmawiać z nim to wybieram fb który jest dla mnie ciekawszy. Ja już naprawdę nie wiem czy jestem winna i to że tam wchodzę często jest czymś złym. A wy co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego tak sądzisz? Możesz podać argumenty bo jestem ciekawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na facebooku siedzą no lajfy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to? Przecież jalkują swoje posty, wrzucają filmiki i komentują czyjeś posty... :classic_cool: gdzie poziom tych komentarzy, przynajmniej na jakichś publicznych fanpejdżach, to często jest nawet gorszy niż prova na kafełe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra zgadzam się z tym co piszecie ale czy chłopak ma prawo kłócić się ciągle o taką błahą sprawę jak fb? I jeszcze mi mówi, że to przez to, że przez fb się niszczą związki przez osoby trzecie z fb :( A ja tak nie uważam, przynajmniej ja się nie spotkałam z próbą podrywu na fb przez nikogo więc dziwi mnie jego tak negatywna postawa do tego portalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli faktycznie nie odpisujesz mu bo przeglądasz fejsika, itp to się nie dziwię. Przekładanie zdrowej relacji nad wirtualny, w pełni wykreowany świat nie jest zbyt dobrym posunięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma rację. Pewnie jesteś jeszcze mniej dojrzała by to w pelni zrozumieć i zaakceptowac . Takie portale niszczą relacje bliskich osób. Już nie wspomnę o zdradach. Tracimy czas w próżni zamiast poswiecac go komuś bliskiemu . Ogólnie, buduje się swoją wartość na like pod zdjęciem, przestajemy rozmawiać -komunikatory to nie rozmowa, to nie budowanie realcji. Sama używam, nie będę się wypierać ale właśnie mamy zasadę że wieczory, po calodniowym nie widzeniu się- mamy dla siebie. Z dala od komputerów. I tak jest lepiej . Bardziej przyjemne są nawet te jesienne wieczory Razem , pod kocykiem z dobrym filmem w tle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za wasze odpowiedzi. Przynajmniej wiem, że faktycznie to ja byłam winna. A ja się z nim kłóciłam i go robiłam najgorszym za to, że ingeruje w moje życie i ciągle mi wypomina głupiego facebooka :( A teraz przez to wszystko nasz związek się rozpada :( Mam nadzieję, że uda mi się zerwać z tym głupim nałogiem jakim jest fb i jeszcze uratować sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za miłe słowa. Już taka młodziutka nie jestem jak pewnie myślicie. Teraz już rozumiem dlaczego mój chłopak jest ostatnio dla mnie taki jest. A ja myślałam, że coś się zmieniło między nami z jego powodu. A on już raz mi powiedział, że już ma dość i się poddaje, jak wraca z pracy i widzi że o każdej godzinie tam jestem to już mu się odechciewa w ogóle pisać do mnie. A ja tego nie rozumiałam i myślałam, że szuka powodu do zerwania ze mną. A teraz zrozumiałam, że on to źle przechodził, a ja nie umiałam go posłuchać i chociaż trochę zmniejszyć częstotliwość wchodzenia tam. Może to i wina mojego charakteru, bo ja taka jestem, że zaraz we wszystkim widzę ataki na moją osobę i chęć kontrolownia mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facebook jest strasznie sztuczny. Jedno zdjęcie i pod spodem stado małp, które cie wychwalają 'ale super" "fajnie", a zero w tym szczerości. No i te życie na pokaz, na facebooku ładnie i pięknie, gdy naprawdę to się wali i nie jest kolorowo. Retuszowane zdjęcia photoshopem, "z rąsi" w dziwnych pozach, byle był lans. Setki wirtualnych znajomych, ale tak jakby nikogo. Ile tak naprawdę do was zadzwoni jak się źle poczujecie i się zainteresuje, nawet głupie co słychać? Może kilka osób, a reszta to olewka po całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę przyjmować nowych zaproszeń od nieznajomych, bo chłopak się wkurza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro facio na miejscu to po co pc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest Facebook?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jestem z nim to facebook dla mnie nie istnieje, ale jak pisałam jesteśmy w związku na odległość i niestety mamy etapy, że się nie widzimy no i wtedy się właśnie kłócimy o tego facebooka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obwiniaj siebie że te kłótnie to twoja wina . Tu nie chodzi o winę. Po prostu znajdź równowagę. Jesteś sama rób co uważasz, jesteście RAZEM - szanuj Wasz czas , można robić wiele fajnych rzeczy bez fb itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodka Paskuda
ja nie mogę! o co ludzie się ze sobą kłócą! To istna dziecinada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwróć sytuację. Czujesz się..jak? Zaniedbywana, olewana, bo chlopak przegląda fb. Rozumiesz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×