Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Znamsawławiwr

Zdejmowanie butów, temat burzliwy

Polecane posty

Gość Znamsawławiwr

Ktrótkie wyjaśnienie: Na poziomie klamek, siedzeń, stołu są owszem bakterie, ale inne, mniej inwazyjne. X Na poziomie podłogi, ziemi, chodnika jest tego tysiąc razy więcej, bo większe masz szanse by twoja podeszwa buta spotkała wyschnięte lub świeże czy wtarte rzygowiny, plwociny, odchody i zwłoki owadów, ptaków, zwierzaków typu kot, pies, szczur itp, smarów, olejów i innych chemikalii rozlanych z aut, jedzenia z rozbitych słoików, lodów, itp, błota, piachu, żwiru, kurzu, petów, alkoholi, środków żrących. X Raczej człowiek duupą w spodniach nie chodzi po ziemi więc spodnie ma czystsze niż podeszwy, również ręce. X Przecież ręce myjemy po kilka razy dziennie, a podeszwy? Nie, pomimo, że są narażone na te rzeczy które wypisałam a z czym ręce myte kilka razy dzienne mają mniejsze szanse na spotkanie tychże. X A jeśli ktoś pokrzyczy sobie, że no jak to? Toż savoir-vivre mówi wyraźnie, że nie można żądać zdjęcia butów. Owszem, nie można, ale savoir-vivre to przede wszystkim szlachetność, skromność, a nie pycha i robienie czegoś na przekór. X Moi drodzy, savoir-vivre trzeba też brać w całości a mie tylko po części, bo jest tam wyraźnie określone, że należy mieć obuwie na zmianę (w skrócie swoje kapcie) czyli obuwie którym nie poruszamy się po ulicach a jedynie po domu, z miękką podeszwą ze skóry którą regularnie czyścimy, np balerinki, pantofle męskie. Zdziwieni? Wszyscy ci co pchają się do kogoś w buciorach w których poruszają się poza domem to nie mają nic wspólnego z kulturą czy savoir-vivre tylko z buractwem, i to wy wystawiacie świadectwo braku kultury a nie gospodarze którzy proszą o zdjęcie obuwia widząc, żeście nie przynieśli takowego na zmianę. Ponadto w domach gdzie są małe dzieci, lub ciasnota i domownicy mają salono-sypialnio-jadalnio-biuro-pokój dziecięco-siłownię, mają tam czuć się swobodnie i zachować prawo do czystości. X Jeśli ktoś uzna, że nie zdejmie butów i raczkującemu dziecku nic się nie stanie, to niech pomyśli, dziecko po tym chodzi rączkami, bierze zabawki do buzi prosto z podłogi, smoka prosto z podłogi, kawałek jedzenia / ciastka /chrupka gdy mu upadnie, kładzie się, siada, turla, wtula w te dywany a wy tam z buciorami?! To za takie coś ktoś wam powinien w domu wejść z,buciorami na stół, bo na nim trzymacie i spożywacie posiłki, wejść z buciorami na kanapę, fotel, bo na nich siadacie i się kładziecie, tak, moi drodzy,dla dorosłych stół i sofa z kanapą to taki sam obszar funkcjonowania jak dla małego dziecka podłoga. X Zdejmowanie butów? Tak, zawsze! Chyba, że masz zgodnie z savoir-vivre swoje buty na zmianę z miękką podeszwą, wtedy załóż je i wchodź, jeśli ty zachowasz zasady savoir-vivre to ja też :). A teraz słucham waszych argumentów za i przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-D tak to napisalas, ze nikt ci nie odpowie. dodam tylko, ze mieszkam w Niemczech i tutaj wlasciwie kazdy sciaga buty, jak do kogos przychodzi, chyba ze gospodarz tego zabroni... wiesniary naogladaly sie wenezuelskich telenowel i stwierdzily, ze tak musi wygladac zycie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet mi się nie chce czytać tego elaboratu :O ściągam, bo po 1. mam kulturę i szacunek do pracy gospodyni domu po 2. nie jestem królowa Angielska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, dodać, nić ująć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może trzeba tu założyć specjalne podforum z tematami dot. higieny i kultury, bo sporo kobiet ma braki "uwaga, po przyjściu do domu myjemy rece", "dbamy o higiene stop by zapobiec smierdzeniu i wstydowi przed sciaganiem butow", "bielizne zmieniamy codziennie", " nie wpadaj kobiecie po porodzie do szpitala bez zaproszenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Hehe, no właśnie na ogólny takie tematy się nie nadają, a jeszcze na tym dziale jakieś normalne osoby chcą coś odpisać merytorycznie :). Faktycznie taki poddział przydałby się właśnie do tematu o butach, higienie, zachowania międzyludzkie czyli coś w stylu kultury savoir-vivre. Co do butów, podtrzymuję, ściągać i zakładać buty na zmianę lub ściągać i popylać bez butów skoro nie wzięło się na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znamsawławiwr
gość dziś No wiem, że wyszedł mi elaborat, ale chciałam bardzo obrazowo wyłuszczyć dany problem, bo póki ktoś nie usłyszy / przeczyta dosadnej argumentacji to tak samo powierzchownie oceni problem jak i powierzchownie został on przedstawiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej wkurza mnie jak gdy niestety większość tych ą ę co to butów nie zdejmą bo niby to obnażanie viała i takie tam, wielka ujma etc., że psioczą na forach i obgadują dodgospodarzy pozostałych znajomych gospodarzy, że wsiury z nich, że niekulturalni, że zasad nie znają bo kazali buty zdjąć. A kto tu jest wsiurem? Założę się,że ci sami gopodarze gdyby zobaczyli, że goście przyniesli swoje buciki czyste na zmianę to nikomu nie kazaliby zostać w skarpetkach. A tak? Przyłazi do ciebie burak myślący, że rozumy pozjadał, taki światowiec butów nie zdejmie i chce się pchać w tych brudnych buciskach prosto z ulicy, no to gospodarz dostosowuje swoją kulturę do gościa, czyli bardzo ją obniża i wówczas zwraca uwagę, że u niego w domu buty się ściąga. No bo co m się silić, że burak zrozumie co to obuwie zmienne, pewnie o tym nigdy nie słyszał, nie czytał a cała jego kultura sawławiwrowa sprowadza się do włażenia ludziom w brudnych butach do domów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do zwolenników wchodzenia w butach do innych. Uważacie, że przymuszenie kogoś do zdjęcia obuwia to ujma, to tak jakby kazać zdjąć spodnie. To czemu nie nosicie butów na zmianę? Wymagacie od gospodarzy zachowania zasad kultury i savoir-vivre a sami macie tę kulturę w duupie? No bo macie ją w duupie w chwili gdy świadomie nie zabieracie z domu obuwia zmiennego. A jak już jesteśmy przy savoir-vivre, to rozumiem, że pozwalacie gościom palić papierosy u siebie w domu pomimo, że sami jesteście niepalący, tak? No bo jest taka zasada savoir-vivre i nie możecie zaprzeczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj wy kulturalne z bożej łaski :D jakie to szczęście, że mam znajomych normalnych i nikt nie robi cyrków ze zdejmowaniem butów. Ja nie zdejmuję i nie oczekuję tego od innych. Jak Ci przeszkadza gość w obuwiu będącym elementem stroju to go nie zapraszaj i siedź sobie z ciotkami w podomkach i kapciuszkami na zmianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [12:38 Ojoj. No to super, nie zdejmujesz. A palisz też jak idziesz w goście zgodnie z podstawowymi zasadami kultury? A u siebie pozwalasz palić? No bo jak nie , to jesteś kulturalna z bożej łaski i robisz problemy znaczy się, jesteś nienormalna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no i fajnie, a potem chodzicie z rodzinką po podgłodze i dywanie, na które były wniesione resztki rozgniecionych kup, flegmy, rzygów z chodnika :D Całkiem sympatycznie musisz mieć w domku :D aaaaa że dzieciory znów chore, a ty z egzemą to najmniejszy problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gggdddmmm

Up 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Szczerze powiem, ze dla mnie zdejmowanie butow po wejsciu do domu, swojego czy innego jest naturalne.  Moze obracam sie w takich kregach i moja rodzina tak jest nauczona wiec nigdy nie mialam z tym zadnego problemu. Za granica ludzie jak wchodza i widza, ze jest czysto to sami zawsze pytaja czy maja zdjac buty- nikt mi sie nigdy w butach nie chcial do domu wcisnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Najlpiej jak ogladam wlasnie jakies seriale czy filmy i tam wszyscy w butach siedza, a nawet klada sie na kanapy, a nawet na lozko- zawsze mi to jakos psuje scene poniewaz wydaje mi sie nierealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka

ja się nawet źle czuję w butach w domu

No ale wszystkie polskie barwy szczęścia, m jak rzygi i rodzinki.pl nawet w butach na kanapach się wylegują to pewnie tak jest dobrze. Jedynie Kiepscy chodzą w paputach w domu. Niby taki prześmiewczy serial, a mam wrażenie, że chyba te wszystkie seriale "życiowe i na serio" typu barwy wzdęcia są jednak prześmiewcze i komiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×