Kiepski sex

Hej. Jestem z facetem 3 lata. Seks z nim to porażka. Gra wstepna 3 minuty. Minetka lodzik i seks 4 minuty. No te 4 minuty sa podzielone. On za szybko konczy wiec co minute wychodzi ze mnie, robi mi 2 minuty minetki i od nowa. Sory ta minetka to mnie w*****a wtedy a nie daje przyjemnosc. Nie, nie cierpie w ciszy. Jasno mowie czego chce. Tylko on jest kiepski w lozku i nie dociera. Gra wstepna jest nieporadna i czuc ze chce juz " wlozyc"aaaaa do d**y z takim seksem. Mi sie juz nie chce go z nim uprawiac. Nie chce mi sie starac bo nic z tego seksu nie mam. Jak fantazjuje to nie wystepuje on w roli glownej. Zawsze chcialam sprobowac seksu analnego z kims kogo kocham. Jak niby mialabym to z nim zrealizowac? Jedno pchniecie i strzal. Masakra. Jak on tu kiedys zalozy watek ze jego dziewczyna nie chce z nim uprawiac seksu a nastepnie z nim zerwala to pozdrowcie go odemnie.

Powiedz mu, żeby przyprowadził kolegę do trójkąta. Wtedy będzie się coś działo. Ja tak zrobiłam i jestem bardzo zadowolona. Mąż też zachwycony.

Wstydź się egoistko, jesteś strasznie pusta. Jeżeli po trzech latach związku zależy ci tylko na seksie to nie jesteś warta tego chłopaka.