Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zbyt głośny seks, problem z sąsiadką

Polecane posty

Gość gość

Tak się składa że oboje z partnerem mamy spory temperament seksualny. W ciągu tygodnia kiedy pracujemy nie bardzo jest czas na różne igraszki ale od piątkowej nocy do poniedziałku rano praktycznie nie wychodzimy z łóżka. Zresztą nasz seks nie ogranicza się tylko do kanapy no i czasem tak jest że padnie jakiś mebel, narobi trochę hałasu. Jedną ścianę w pokoju mamy wspólną z sąsiadami, to małżeństwo w podobnym do nas wieku. Na początku nasze łóżko stało przy tej właśnie ścianie, ale sąsiad zaczepił na korytarzu mojego faceta, coś mu tam powiedział że jesteśmy w nocy zbyt głośno i żona narzeka. Ok przestawiliśmy łóżko jak najdalej się dało. Niewiele to zmieniło ta kobieta praktycznie nie wychodzi z domu, nie pracuje, za to całe dnie biega ze ścierką i sprząta. 2 razy w ciągu dnia wychodzi na 5 minut z psem przed blok i to całe jej przebywanie poza domem. W weekendy w dzień kiedy nie zakłocamy ciszy nocnej możemy przecież robić co chcemy nawet 12 godzin wiercić dziury w ścianach, ale jej przeszkadzają odgłosy naszego seksu. Sąsiad już się robi czerwony jak burak kiedy ona go wysyła do nas, przychodzi przeprasza, cichaczem przynosi mi czekoladki, z moim facetem piją po piwku i jemu najwyraźniej nic nie przeszkadza, a ta jego nadęta dziunia wiecznie stroi fochy. Jakby wylazła trochę z domu na spacer czy gdzieś to by nic nie słyszała, ale siedzi nonstop w chałupie biała jak twaróg i narzeka na coś czego sama pewnie nie robi, za to podobno musi w weekendy odpoczywać. Od czego? Od sprzątania? Nawet zakupy ten jej mąż przywozi. Może ją zaprosić z mężem do czworokąta to się wreszcie odczepi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie lubie jak mi jakas suka wyje za scianą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyprowadźcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też krzyczę a impotenci zazdroszczą i niedor****ne sfrustrowane baby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo w tej zasciankowej polandii malo kto potrafi cieszyc sie seksem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie uprawiajcie seksu zboczeńcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalni ludzie nie uprawiaja seksu tylko graja w szachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorzej to w lazience, tam sciany sa jak z kartonu. Kapalam sie ostatnio z mezem no i wiadomo jak sie skonczylo to sasiadka specjalnie drzwiami ciagle trzaskala i dala do zrozumienia ze za glosno;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zgłosił na policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks służy do reprodukcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie uprawiajcie co za problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym do wyrka zaprosił sąsiadów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sąsiadka ma rację. Jesteś autorko nienormalna. Ty powinnaś wyjść w weekendy na spacer i dotlenić mózg, a nie seksisz się jak poparzona kotka na dachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię się seksić jak poparzona kotka na dachu, orgazmy sprawiają mi to przyjemność, komuś nie? A pracy mam dużo w terenie na powietrzu i dotleniona jestem na full. I przypominam że seks jest tak samo normalny jak spanie, jedzenie i sranie. Z takimi funkcjami się rodzimy, a jak ktoś nie korzysta bo woli do błysku pucować chałupę to jego sprawa. Ja wolę błyszczeć od potu jak mnie mój facet posuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam problem z taką sąsiadka jak ty dała się jak pawian odbierany że skóry powiedziałam w oczy jej facetowi że jest żałosny że wierzy w ten cały orgazm swojej kobiety. Dookoła byli ludzie. W bloku też mieszkają ludzie Z DZIEĆMI I TE DZIECI MUSZA SLU CH AC TEGO WYCIA CO Z SEKSEM NIE MA WIELE WSPÓLNEGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te dzieci skąd się wzięły? chyba z bidula jeśli z seksem nie mają wiele wspólnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznijcie uprawiac seks po cichu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bardzo ci współczuję, jesteś tylko nędzną kreaturą kobiety która nawet nie ma pojęcia co to jest orgazm. Życzę czy żebyś go kiedyś doświadczyła tak żeby ci oczy z orbit wyszły wtedy przestaniesz gadać takie bzdury. Wtedy wogóle przestaniesz gadać tylko będziesz czekać na więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, na tym forum siedzi w wiekszosci margines społeczny, wyborcy pisu i innego ścierwa, tu co druga popiera wygłupy typu rożaniec bez granic, tu kazda brzydzi sie jakimis tam lesbami a tfu niech zdychają - tak mysli typowa kafeterianka - co druga tu bierze 500plus i dalyby dupy kaczynskiemu za tą kase, tu kazda uwaza anal za największą ochyde i dzieło szatana, zadna nie bierze penisa do ust bo to swiinstwo, a jak biorą to facet musi je wylizać bo jak nie lubi nie chce to jest cwelem i pedałem, rynsztokowy język bo inaczej prostaczki nie rozumieją... ja cie rozumiem bo tez mieszkam w bloku gdzie są stare dewotki oraz młode dewotki, ich córki i wnuczki, bachorów natrzepały, na bezrobociu młode toto siedzi i podgląda, podsluchuje, plotkuje, gorzej niz za komuny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W weekendy w dzień kiedy nie zakłocamy ciszy nocnej możemy przecież robić co chcemy nawet 12 godzin wiercić dziury w ścianach, ale jej przeszkadzają odgłosy naszego seksu." No nie dzivko! Zgłosiłabym was na policję i p*************a solidny mandat! "Art. 51 kodeksu wykroczeń: § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu jeśli komuś przeszkadzaja odgłosy seksu, to oznacza, że nie ma przyjemności z seksu? Np ja po prostu nie lubię hałasu, a dźwięki seksu są krępujujace szczególnie jeśli np mam gości i naprawde je słychać :/ Postaraj się być ciszej (polecam krzyczeć w poduszkę XD) albo wyciszcie sobie ściany i wszyscy będą zadowoleni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Knebel sobie załóż. Tylko go nie połknij w kulminacyjnym momencie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×