Pilne! Popadam w paranoje

Witam was. Mam chłopaka na odległość już od półtora roku, ale coraz gorzej to znoszę! Nie wiem co robić. Mój chłopak zmienił tapetę na komputerze ze mnie na jakąś grafike, a mnie już się zrobiło przykro. Zapytałam czy mu się znudziłam, to się na mnie wydarł, że zawsze uważam się za najgorszą i stwierdził, że każe mu zmieniać tapetę. To jak ma to robić na siłę to lepiej żeby wcale prawda? No i teraz płacze, że ma inną tapetę. Co robić żeby tak tego nie przeżywać? Iprze de wszystkim nie czekać na jeden sms od niego :(

może zobaczył cię bez tapety ?

To podprogowa informacja, że woli Cię umalowaną. :-(

Związki na odległość sa mało trwałe i pełne żalu. Na początku jest tak romantycznie i fajnie, ale potem z czasem, kiedy sie nie połączy w jednym miejscu, jest coraz gorzej. 1,5 roku w takim trybie to za dlugo zdecydowanie. Albo oboje sie zastanowicie, które z was sie przeniesie, bo zmiana miejsca mniej straci, albo lepiej powoli sie rozstać i szukac miłości na miejscu.

widział mnie bez makijażu i to nie raz. Nie mam możliwości się przenieś :( mam dopiero 17 lat. Jak nie cierpieć z powodu, że zmienił głupią tapetę na kompie?

Pociesz się ze zmienił na jakąś grafike, mój były zmienił na jakąś polrozebrana lalunie i co?

Powiedziałaś mu coś na ten temat? odpowiedział coś?

Nie ma milosci z odleglosci. A juz w tak mlodym wieku to kicha :) Wyluzuj bo to tylko kwestia czasu i sie to rozleci. Sorry, ale takie jest zycie.