lepiej mieszkać w mieszkaniu w bloku czy w bliźniaku?

napiszcie mi, ale tylko z takich obiektywnych powodów, interesuje mnie głównie jak to wychodzi kosztowo, praktycznie

wszysko zalezy od ludzi i kosztów , w bloku są rózne,najbardziej jest w.k********.aj.a.ce ,gdy sa wspólnoty mieszkaniowe nie zgrane i mające inne podejscie do wspolnego funduszu remontowego plus durne podwyzki takze nie polecam (wysłuchuje użaleń znajomych, mają stare M po matce), do tego jakies latania do czytania licznikow za wode i inne d**erele, pewnie co innego nowo wybudowane meiszkania nie dosc,że nowoczesne,piękne to pewnie nie ma tam tego całego " badziewia" rodem ze starego budownictwa,blokowisk, ale dom to dom nawet maleńki a taki mam, totalny spokoj, jejstes panem sytuacji, chcesz to palisz nie chcesz nie palisz (ogrzewanie) mozesz mieć jakie chcesz,zero czynszu,nieduży podatek raz na rok,nikt Ci nie podskoczy,zero problemu z parkowaniem,swoj kawalek ziemii, nikt nie wejdzie, oczywiście o budynek trzeba dbać ale to nie problem, bo nie co roku, wszystko zalezy co kto lubi, osobiście wydaje się,ze mieszkania moga być miej kłopotliwe (remonty) ale tylko te nowe, z parkingiem, bez jakiś wspólnot mieszkaniowych , no a dom ma tą zaletę, że nikt ci ryja przez ścianę nei będzie darł, masz kota,psa, ogrodek,garaż, hustawkę,podworko co chcesz i jak chcesz to co wybierasz?:)

a koszty zależą od czynszu i rodzaju opału w domu, można sobie porównać, znajomi za 2 pokoje z centralnym płacą 8 stow miesiecznie za 50 m , ja 100kw domu na ogrzanie wydaje miej, jesli palę węglem, a jak olejem całorocznie to byłoby podobnie, ale stosuję węgiel zimą a olej tylko latem do wody no i może czasem zimą, jak nei chce mi się palić ale to i tak mniej niz 8 stow miesiecznie:) myślę,że koszty są różne jesli chodzi o mieszkania, wielkosc i miasto a w domu podobnie,zalezy tez od powierzchni ogrzania

w mieszkaniu jeden plus,ze cię nie obchodzi jakeis grzanie tylko masz gotowe chociaz ci co maja olej to tez ich nie obchodzi ale na wszystko jest potzrebna kasa i na mieszkanie i na dom, nie ma że boli:)