Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Polak stanął w obronie ukraińca został raniony nożem

Polecane posty

Gość gość

Wiadomości Opole Bronił studentów z Ukrainy. Został zaatakowany nożem w centrum Opola http://opole.wyborcza.pl/opole/7,35086,22526978,bronil-studentow-z-ukrainy-zostal-zaatakowany-nozem-w-centrum.html#TRNajCzytSST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjście do jednego z klubów Grzegorz mógł przypłacić życiem. Woli nie pokazywać twarzy (ROMAN ROGALSKI) 7 22-letni Grzegorz ruszył na pomoc studentowi z Ukrainy brutalnie zaatakowanemu w centrum Opola. Omal nie przypłacił tego życiem. Pijany i agresywny mężczyzna rzucił się na niego z nożem i go zranił. Napastnik został zatrzymany przez policję, Grzegorz szybko wróci do zdrowia. - Zrobiłbym to jeszcze raz - mówi. Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej Scena rozegrała się na oczach kilkunastu świadków w okolicy opolskiego ratusza. Wszyscy jednak tylko przyglądali się, gdy chwilę po godzinie trzeciej na ulicy Krakowskiej jeden mężczyzna sterroryzował grupkę Ukraińców. Świadkowie tego zdarzenia nie mają wątpliwości, że atak miał podłoże rasistowskie. Groził ostrym nożem – Siedziałem spokojnie z kolegami pod pomnikiem na pl. Wolności, a obok nas rozmawiało kilka osób pochodzenia ukraińskiego. Po jakimś czasie podbiegł do nas facet, krzyczał i groził, że nas pobije. Nikt nawet nie zareagował – opowiada Grzegorz, jedna z ofiar sobotniej napaści w centrum Opola. "Psucie się atmosfery wokół Ukraińców może być naprawdę poważnym ciosem dla polskiej gospodarki" - Paweł Kowal w "Temac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy jednak zaczepki słowne przerodziły się w agresję, Grzegorz postanowił zainterweniować. Zwrócił uwagę pijanemu agresorowi, który w odpowiedzi wyciągnął nóż. Opolaninowi udało się oddalić na bezpieczną odległość, bo w starciu z dużo silniejszym przeciwnikiem uzbrojonym w nóż nie miał żadnych szans. Uwaga napastnika skupiła się więc ponownie na grupce kilku młodych Ukraińców. Z relacji świadków wynika, że jednego z nich złapał za ubranie, a następnie kilkukrotnie uderzył w twarz. Jego kolegom groził natomiast użyciem noża. Niewiele zabrakło do prawdziwej tragedii – Nie mogłem biernie obserwować, jak jeden facet bije i poniża moich rówieśników. Bez względu na ich pochodzenie, kolor skóry czy poglądy. Krzyknąłem do niego, by się uspokoił i znów stałem się jego głównym celem. Wtedy zaczął za mną biec. Myślałem, że uda mi się uciec, ale potknąłem się i przewróciłem – opowiada 22-letni opolanin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×