Grzech Fatmagül 7

11, dojrzałaś piękniejszą stronę ślubu Hacer i Mustafy. Ona ładnie wyglądała, ale Sami, masz rację w garniturze faaaajnie wyglądał ;) Gdy się przedstawiał Serdarowi powiedział, że jest starszym bratem Hacer. Wiemy, że tak nie jest, ale w ten sposób nie naraził jej na niepotrzebne podejrzenia o bliską przyjaźń z mężczyzną. W Stambule to może nie dziwić, ale na prowincjach może to jednak budzić wątpliwości. Tym samym też i Mustafę obronił, przed pytaniami, dlaczego świadkiem jego żony jest obcy mężczyzna. Ale my wiemy, że to zrobił tylko dla Hacer, Mustafa go nie obchodzi. Sami nie wygląda jak mięczak, tym bardziej Mustafa powinien uważać, jeśli Hacer będzie na niego narzekać ;) ;)

Strona! KO..:) Pięknie Ci dziękuję! Świetne i baaardzo emocjonalne streszczenie! Pełen wachlarz....:),:(,:O,:),♡♡♡♡♡...;) > Cyt.:"Czy ich nie zdziwiło, że Mukaddes mieszka w domku obok, a spadła ze schodów z piętra willi?! -słuszna uwaga! Cyt.:"Resat z Munirem złapią się za kołnierze i koszule?! Tu nie będzie łapania za włosy, bo Munir by wygrał!"... -:D :D Cyt.:"(Fatmagül)Nawet nie próbowała kryć się ze swoim szczęściem, prawie frunęła za Kerimem"... Cyt.:"Choć dłoń zajętą ma przez delikatny kwiat Drugą chce objąć swój cały świat .... Ciepło ich dłoni i blask w ich oczach Są dziś nagrodą, po wielu samotnych nocach" ...... Cyt.:"Mehmet! Lemoniada była za mało kwaśna, musi być tak kwaśna jak Mukaddes!!!!) -ha,ha,ha Cyt.:"Splecione palce dwóch rąk .... Jego i Fatmagul .... Teraz nie wypuści jej dłoni .... Będzie trzymał ją mocno ... Będzie patrzył w jej oczy i cieszył się swoim słońcem"...- to była przepiękna scena...ojej... Kerim tak niezmiernie delikatnie...prawie erotycznie rozchylał dłoń Fatmagül by mógł spleść ją ze swoją...i tak trwać ....

Strona stoi :( Przed dzisiejszą awarią pokazywał się drugi lub trzeci post. Ciekawe,który tym razem otworzy stronę. >KO dziś Cyt.:"...przed ślubem oni wyglądali jak przed wydaniem wyroku. O ile w przypadku Mustafy bym się cieszyła, to Hacer było mi szkoda". - Mnie też było szkoda Hacer bo w pewnym sensie wydała na siebie wyrok.Uwierzyła bo chciała uwierzyć w słowa o miłości, którymi Mustafa przysłonił jej ostrość widzenia i skazała się na życie w kłamstwie i ciągłej niepewności.

KO, przeszłaś dzisiaj samą siebie :D :D. Powtarzam po Kasi, ale cóż zrobić skoro jestem zachwycona :). „Choć dłoń zajętą ma przez delikatny kwiat Drugą chce objąć swój cały świat .... Ciepło ich dłoni i blask w ich oczach Są dziś nagrodą, po wielu samotnych nocach ......” „Teraz nie wypuści jej dłoni .... Będzie trzymał ją mocno ... Będzie patrzył w jej oczy i cieszył się swoim słońcem .....” No i jest moja ukochana scena „rączkowa”. W internecie krążą plotki, że to sam Engin ją wymyślił a ja tutaj beztrosko tę plotkę powtarzam :D. W sumie bardziej istotne jest jak oni ją zagrali. Dla mnie GENIALNIE. Ta scena jest dla mnie tak nierozerwalnie połączona z naszymi bohaterami, że nie wyobrażam sobie jej powtórzenia w innym serialu i z inną parą. Skądinąd wiemy, że dla tureckich twórców to nie problem „pożyczyć” sobie scenę z innego serialu. Kasiu, to chyba z Tobą wymieniałyśmy pogląd, że ta scena miała też wymiar erotyczny :). Dalej to podtrzymuję :).

Dzień dobry :). Wyjeżdżałam dzisiaj na groby i dopiero teraz oglądam GF. Akceptuję taki harmonogram, jaki proponujecie. Trochę szkoda, że dwutygodniowa przerwa w oglądaniu KPA wypadnie przed najważniejszym odcinkiem, jednak można będzie przypomnieć sobie choćby ostatnią scenę poprzedniego, żeby wprowadzić się w nastrój. Właśnie oglądam ceremonię ślubną Hacer i łajzy. Przypuszczam, że niejedna rozprawa rozwodowa była weselsza.

Ale ta sucz ma rozdziaw, tyle ryżu jadłabym przez pół godziny. Basiu, ze mną była ta wymiana opinii o subtelnym ładunku erotycznym.

O matko! Napisałam post i kiedy już chciałam go wysłać poszedł sobie w kosmos :(. Napisałam, że dobrze, że Sami nie występuje w tych samych scenach co Kerim, bo możemy sobie spokojnie na niego popatrzeć. Podzielam zdanie KO, że Hacer ładnie dziś wyglądała podczas ślubu. O tak! Odkąd ścięła włosy wygląda rewelacyjnie ( prawda Michał? ;) ). Hacer ma szczęście, że ma takiego przyjaciela jak Sami. Myślę, że Mustafa czuje przed nim respekt, bo wie, że to facet, który z niejednego pieca chleb jadł. Jak wiemy, Mustafa potrafi być nieobliczalny, więc dobrze, że Hacer ma na kim polegać. Sami nigdy nie pozwoli fizycznie skrzywdzić Hacer i Mustafa musi się z tym liczyć. Niestety Sami nie jest w stanie obronić czy ochronić Hacer przed dwulicowością Mustafy i tym, że podepcze on jej uczucia. „11”

Miło mi, Barnaby :). Masz lepszą pamięć niż ja. Moja czasem mnie zawodzi.

Ilustracja ( tur.) do dzisiejszego odcinka : "https://youtu.be/Vij3TqI9ogk "https://youtu.be/2Lt4HpWqRBY GRA

Rano przed wyjazdem napisałam dwa posty i poszły się ... w kosmos. O matko! Mam nadzieję, że ten kosmos jest naprawdę nieskończony. Tam jest mój ostatni (napisany) list do Mustafy!

KO Twoje dzisiejsze streszczenie odcinka jest wyjątkowo piękne ;) ;) ;). Tak wzruszająco opisałaś scenę, w której Kerim delikatnie i zmysłowo bierze dłoń Fatmagul w swoją, że aż się popłakałam ( a podczas oglądania nie!). I jeszcze cudna jest ta część „nareszcie razem”, kiedy oboje oczekują na spotkanie. Dziewczyny już wyłuskały perełki, ja tylko dodam: >”W pokoju Meryem też jest przeszukanie! ... Strażnik cudzych listów, Mukaddes jest w akcji!!!! .... Jak zawodowiec szybko przetrząsa, otwiera, przesuwa jej rzeczy!!!!” >” (No nie wiem, czy te zalecenia bardziej nie zaszkodzą Mukaddes. Ona ma leżeć i odpoczywać, a w willi tyle się dzieje! W nerwicę wpadnie!) .... >” Tu nie będzie łapania za włosy, bo Munir by wygrał!” >”Mustafa też się zgodził, biorąc głębszy oddech, jakby miał udzielić trudnej odpowiedzi!!!” >” co w listach zostało, teraz się wydarzy Jeszcze spojrzenia z daleka, zamiast blisko twarzy ...” >” Jak na pierwszej randce Kerim delikatnie, nieśmiało dotyka dłoni Fatmaful .” "11"

Ojej! :) Aż musiałam wziąć głębszy oddech, wzruszyłam się :) Dziewczyny dziękuję, jest mi na prawdę bardzo miło. Przyznają, dziś trochę więcej czasu poświęciłam na streszczenie, właśnie przez te dwie wyjątkowe sceny. Przez Sukaddes łatwiej nie było, szczególnie pod koniec, tak mnie .... !!!! > Kasiu, scena na końcu "Kerim tak niezmiernie delikatnie...prawie erotycznie rozchylał dłoń Fatmagül by mógł spleść ją ze swoją...i tak trwać .... " Aż ciarki miałam ;) ;)

Barnaby, kopiasta łyżka ryżu przez pół godziny :D :D A jak się zapierała, że niczego nie zje co Meryem ugotuje! To fakt, nie zjadła, pochłonęła!

GRA, dziękuję za przypomnienie tych scen. Widziałam je już wiele razy i za każdym zachwycają. To musi być magia tych dwojga :)

GF Yasaranom przybył nowy wróg Fahrettin Ilgaz. Nie połączyli nazwisk, bo nie spodziewali się ojca Kerima. Ale już samo nazwisko powinno ich zaciekawić. Chyba, że jest ono tak popularne. Kiedyś Meltem mówiła do Mustafy, że za Fatmagul nie stoi żaden wpływowy człowiek (chyba nic nie pomieszałam ?) Czasy się zmieniły i po stronie Fatmagul stoją dwaj uczciwi, znający się na rzeczy adwokaci, a teraz jeszcze ojciec Kerima. Kerim nic od niego nie chce, ale Fahrettin napędził stracha Yasarankon, aż było miło.

Jeszcze raz obejrzałam sobie najpiękniejsze fragmenty tego odcinka i również filmiki GRA. Dziękuję :). Na dokumencie zawarcia małżeństwa Hacer i Mustafy widnieje data 28.09.2011.

KO, ja również zastanawiałam się czy nazwisko Ilgaz w Turcji jest może odpowiednikiem naszego Kowalskiego, bo aż dziwne jest, że tego szczwanego lisa Munira tak zaćmiło. Wiedział przecież, że ojciec Kerima przyjechał do Turcji.

Basiu, w więzieniu Lutfu? ten szemrany, co mieszał w głowie Kerimowi mówił do Munira o starszym, zadbanym mężczyźnie, widział go inny więzień. Raczej nie spodziewali się bogatego i zadbanego mężczyzny ;) Fahretin pokazał charakter. Do tej pory Resat jako wpływowy ojciec bronił Selima i Erdogana. Jeśli do Yasaranów przemawia tylko pieniądz, to już powinni zacząć się bać.

KO, ja poszłam takim skrótem myślowym: zadbany = elegancki = zamożny = bogaty i wpływowy biznesmen :D.

Basiu, :D Munir do tej pory miał mylne pojęcie o zadbanym mężczyźnie :D > Łajza w sądzie usiadł za Fatmagul! Jak on szuka guza! Na prawdę było wiele wolnych miejsca, to akurat za Fatmagul musiał?! Kiedy Kerim się odwracał, widział od razu Łajzę! I ten moment, kiedy Kerim się odwrócił do Famagul, a ona patrzyła na Mustafę, bo była zaskoczona nazwiskiem Hacer. A Kerim chyba ten widok zapamięta.

Dziś na Dobranoc : - w pierwszym klipie fragmenty z KPA i rosyjska piosenka " Ja i Ty " ( ? ) : "https://youtu.be/kYJU-DMLJrc - w drugim klipie - mieszanka wszystkiego - stare i nowe zdjęcia Engina , a także : dwie piosenki , które śpiewa Engin i jedna rosyjska - śpiewa Andriej Mironow - dziwny klip z mieszankami : "https://youtu.be/_ABKfjXMGDQ - w trzecim klipie - zdjęcia Engina i piosenka " You make me feel brand ", w klipie przygotowanym na urodziny Engina w tym roku : "https://youtu.be/39U6BErIVHU I na koniec piękny kolaż zdjęć Engina z OK - przygotowany przez p. Danutę Dajmund . W drugiej części długiego klipu (10 min ), piosenkę "Bana oyle bakma" śpiewa Teoman : "https://youtu.be/-IEijvDU07A Sporo było Engina, a więc miłych snów z Enginem. Dobranoc GRA

KO, oj zapamięta! I odezwie się pierwszy dzwoneczek niepewności co do uczuć Fatmagul. "11"

Dzień dobry wieczór! KO - w ślad za Basią i innymi Koleżankami podsumuję - WYMIATASZ!!! Od anonimowej, nieco onieśmielonej Komentatorki, poprzez publikującą swoje (jakże króciutkie w stosunku do dzisiejszych!) streszczenia Panią kolejny odcinek, potem byłaś Panią KO, a teraz jesteś naszą KO, cudowną Düygü!!! Myślę, że Wszyscy wiele zyskaliśmy dzięki spotkaniom na tym forum, ale Twoja metamorfoza jest spektakularna, rozkwitłaś niczym...Fatmagul! ;) To wielka przyjemność i zaszczyt móc z Tobą dyskutować! Pozdrawiam najserdeczniej jak potrafię! Dzisiejsze streszczenie jest fantastyczne! Pisane z serduchem, z rozumem i z humorem! Z tekstu o walczących Reszacie i Munirze uśmiałem się do łez! Ależ masz pomysły! Michał.

Przed nami jutro ciężki i przykry dzień. Dobranoc, spokojnej nocy. "11"

Dobranoc.

Suplement: Po wczorajszym i dzisiejszym odcinku spłynęła na mnie wena ;-) Zgadnijcie o kim piszę! ;-) Szczęściarz! Ruch każdy lubej obserwować. Przy byle okazji czule obejmować. Słowami pięknymi móc korespondować. Biel dłoni nabożnie całować. Śmiechu perlistego uszom nie żałować. W czerwieni ust ślicznych móc się rozsmakować. I w oczu zapadać się toń! Wielkie szczęście ma On! Dobranoc! Michał.

Witajcie! No cóż, zasnęłam na warcie, przy spokojnych piosenkach z Dobranocki. GRA, wszystkie piosenki były ciekawe. Jak zawsze dużo Engina, ale dziś się nie przyśnił, jeszcze ;) A ostatniego klipu z przyjemnością słuchałam kilka razy, piękne są te piosenki. Dziękuję :)

Dzień dobry. Przepraszam, że wczoraj nie pożegnałam się, ale chyba przedawkowałam tlen, bo spałam 11 godzin. Spokojnego dnia i bezpiecznych powrotów do domu :).

Michale, gratuluję weny o takiej godzinie! Wspaniałe opisałeś Kerima! Powiedzmy, że „zazdrość” służy Twojej twórczości :) Postaram się odpracować przespaną wartę, nawet się nie pożegnałam :( Przepraszam! :) Michale, wczoraj napisałeś o mnie wspaniałe, piękne, bardzo szczere słowa. DZIĘKUJĘ!!!!! :) Masz rację, wszyscy tutaj zyskujemy na wspólnych spotkaniach! :) Nie ukywam, że się wzruszyłam, ale też bardzo ucieszyłam, że mogę z Wami pisać o tym, co sprawia mi wielką przyjemność. To jest ta magia GF, że tak właśnie rozkwitłam :) Po streszczeniach i waszych bardzo budujących słowach widzę, że nie zaniżam poziomu, ale go podnoszę. Gdybym miała więcej czasu na odcinek, to każdy byłby taki jak wczoraj. Choć jak przed każdym mam lekka tremę, czy uda mi się oddać emocje, jak przystało na Düygü :) P.S. Michale nie masz nic przeciwko, bym Twóje wczorajsze wpisy skopiowała??? Wiersz na prawdę jest świetny! Ja wyczuwam w nim delikatność ich miłości i moc z jaką Kerim kocha Fatmagul :) > Dziś dzień zadumy i wspominania bliskich, których z nami nie ma. Wszystkim życzę spokojnego dnia :)

Dobry wieczór. Mój powrót do domu był bezpieczny.Dziękuję:) >GRA-właśnie odsłuchałam wczorajszą dobranockę:)a śpiewającego Engina to nawet kilka razy:) Ten ostatni klip jest przepiękny...i muzyka...i kolaże... Dziękuję:) >Michale:) Jestem pewna,że dobrze rozwiązałam zagadkę:) A wena bardzo dobrze wiedziała co robi...