Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moj brat jest zamozny a dali dziecko do panstwowego zlobka

Polecane posty

Gość gość

nie rozumiem tej decyzji .. stac ich na prywatny zlobek a dali do panstwowego. brat zarabia 14 tysiecy netto na miesiac ,a jego zona 3 tysiace. czy wy nie balibyscie sie dac dziecka do takiego panstwowego zlobka majac tyle kasy? dodam ,ze dziecko konczy roczek i bedzie szlo juz wtedy do zlobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prywatny nie zawsze znaczy lepszy. Moje dziecko było w takim przedszkolu i nigdy więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy takich zarobkach, to raczej dobrą nianię powinni wziąć, a nie do żłobka posyłać. Bo rozumiem, że urlop wychowawczy nie wchodził w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urlop wychowawczy nie wchodzi u nich w gre bo jego zona czyli ma swagierka nie chce byc zalezna od niego i jego kasy.tak mi mowila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie chce być zależna to powinna zarabiać tyle co on a nie takie ochłapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płaci podatki. Jak przedszkole dobre to czemu nie? Nie wszystko należy się tylko ubogim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze zlobek i przedszkole państwowe jest lepsze od prywatnego . Tam masz co chwile jakieś kontrole a w prywatnych hulaj dusza. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ludziom się wydaje, że prywatne lepsze. Tylko, że prywatne często są nastawione głównie na zyski. Moja koleżanka pracowała w prywatnym przedszkolu, gdzie kartki do rysowania A4 musiała dzielić na 4 części i dostała ochrzan od dyrektora jak dala kolorowy blok dzieciom. Mydło było schowane pod kluczem, dzieci myły ręce samą wodą, a mydło dostawały tylko jak ręce były naprawdę porządnie "uciapane". A naiwni rodzice płacili słone pieniądze nie wiadomo za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewne że się dostali... Przy takich zarobkach widocznie mało dzieci było albo oni mają cala gromadke Ja bym poslala chyba do państwowego ale ogólnie to pewnie wynajelabym nianię a nie żłobek i żeby niania z dzieckiem na jakieś zajęcia chodziła do klubiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoja bratowa a nie szwagierka. Hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×