Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość0000qqq

Czy dziecko i zmiana zycia cos zmieni????:)

Polecane posty

Gość gość0000qqq

Tak jak w temacie, jestem juz dlugo z facetem, tzn byly wzloty, upadki, roztania, placz, nigdy nie zakonczylismy kontaktu na dlzuej niz doslowie 3dni w porywach, glowienie on zawsze wyciaga reke, to trwa juz dobre 7 lat. W swoim towarzystwie czujemy sie bardzo luzno, jak stare malzenstwo, w zasadzie jak jest dobeze to super sie dogadujemy, on twierdzi ze to ja jestem jedyna kobieta, ze ze mna chce miec dziecko, slub itd, probiwalismy baaardzo duzo razu zerwac kontakt, ale po prpstu sie nie da, nie da sie bez siebie zyc, mial ktos poodbnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nie jestem kłótliwą zrzędą. Jak jest jakiś problem to go rozwiazuje rozmową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego próbowaliśmy zerwać kontakt? Z jakiego powodu były rozstania? Może to toksyk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On to zazdrosnik, chcialby mnie najlepiej dla siebie, jest czuly, kochany, przytula, czesto jednal wychodza jakies glupie klotnie, duzo racuje bo ma swoja firme, czasami za duzo, tak z byle czego, moze tez z mojej winy, fakt - czesto musi byc po mojemu, oboje myslelismy ze gdybysmy zrobili krok do lrzodu i pomysleli o. Rodzinie to nie byloby czasu na glupie klotnie? Mial ktos lub ma podobna sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magia naszych spojrzen, uszczypliwosci, zartow kurde no cos w tym jest, czesto myslalabym zwby cos zmienic, byc z kims innym, zobaczyc jak bedzie ale no nie potrafie odejsc, on tez nie, moze ludzie musza sie docierac a nie od razu myslec zeby wszystko rzucic, wiadomo ma swoje wady jak kazdy, czasami wolalabym zeby byl inny a niw taki jak jest, np ja bardziej wygadana, on mniej, ja bardziej spontaniczna, on nie..itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To najgłupsze co mozna zrobic. "Moze jakby cos tam to cos tam" Tu nie myslisz tylko o swoim zyciu, ale o nowym. ZALEZNYM od ciebie. Jestes zbyt czepliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzie sie z nim w roli rodzica, to opiekunczy facet, uwiwlbia dzieci, kurcze "zbyt czepliwa", gdsies to juz slyszalam, moze za duzo wymagam bo w sumie to nie jest zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami jednka brakuje mi jakiegos szalenstwa, a z drugiej str nie wyobrazam sb zakonczrnia znajomosci, pozostaje jedynie zapomniec o "namiastce szalenstwa"? Co myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tego, ze bedzie dobrym rodzicem jak WY nie jestescie dopasowani charakterem? Męczysz go, czepiasz się, bo to najzwyczajniej nie jest do końca twój typ. a Jestescie ze sobą z przyzwyczajenia. Jeszcze niejeden facet sie znajdzie, który bedzie dobrym partnerem (lepiej dopasowanym) i dobrym ojcem. Nie ryzykuj jeśli nie ryzykujesz wyłącznie swoim nieszczesciem. Dziecko ci rozbicia rodziny nie wybaczy. A zycie w męce z powodu niedobranego partnera i w kłótniach też sie na dziecku odbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moze nie mozna miec w zyciu wszystkiego? Pracowity, zaradny, zna sie na wieeelu rzeczcach typowo meskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×