znalazłam coś u faceta a on dalej się wypiera co robić?

Narkotyki to go'wno

hehe, pewnie tak :D takż emamy rozwiązanie zagadki a dtetktyw nie będzie konieczny. Chociaz nie wiem dlaczego autorka tematu napisała ze jej facet dalej się wypiera. To już sama nie wiem czy ona mu te gacie wyprała czy on sam

12:47 dziękuję za zrozumienie, zapomniałam, że tu dzieciarnia siedzi dosłownie i w przenosi (czyt.niby pełnoletni ale zachowują się jak hmm nawet nie jak dzieci bo dzieci są słodkie i fajne, więc obraziła bym dzieci. Zachowują się jak głupcy) Nie będę opowiadać co znalazłam mądry się domysli głupi niech się zastanawia skoro nie umie czytać ze zrozumieniem.

"Hej , czemu się czepiacie autorki ? Czytając uważnie tekst , każdy chyba się domyślił o co jej chodziło" x Nie czepiam się autorki. Jesteś pewna, że wiesz, o co jej chodziło? To podziel się z nami, bo z domyślania się zazwyczaj wynikają tylko nieporozumienia. Jeśli to były narkotyki - to jak do tego ma się stwierdzenie jej faceta, że nie ma na to czasu? I jak to się stało, że taka oblatana? Przypuszczam, że gdybym ja znalazł narkotyki to bym nie wiedział co to. A jeśli nie jest oblatana to równie dobrze mogła znaleźć tytoń albo proszki od bólu głowy. Chyba, że był to paragon z burdelu - wtedy należy się cieszyć, że uczciwie płacą podatki :P

Jakjuz ktos radzil, zerwij z gosciem.

13:39 - Jakbyś umiała w sposób jasny przekazać co Ci się kłębi pod sufitem to nikt nie miałby problemu ze zrozumieniem. Ale jak ktoś ma w zwyczaju na pytanie "co ci jest" odpowiadać "domyśl się", to czego można oczekiwać... Oczywiście znacznie prościej strzelić focha i wsiadać na konika "dzieciarnia i głupcy". Jakie to dojrzałe, prawda?:)

To Pan stanowczy tez nie wie i rznie od poczatku glupa, ze wie. Ale analizuje poprawnie :) Na co nie ma twoj gosc niby czasu...

Wiekszosc zycia juz przezylam :) ale tez w pierwszej chwili pomyslalam o jakiejs Marysce. Tylko co z tym czasem i z tym paragonem? No chyba ze pojechal na wycieczke do Holandii, haha. I co to znaczy "Jego koledzy ostatnio do niego dzwonili (lubią pić,ciąć)" A co oni tną? Zdjecia w ciemni obcinaja (smile)

Autorka nie chce napisac ma do tego prawo. Obstawiam, albo narkotyki, albo prezerwatywe.

Malo_stanowczy nie trzeba byc wielkich ekspertem od narkotykow dzisiaj w dobie netu by sobie czegos w przegladre nie wrzucic i nie kapnac sie co to moze byc, to raz o ile sie kochaja i mieszkaja ze soba, a facet mial np w kieszeni gume z ktorej oni nie korzystaja w ogole to tez daje do myslenia. W dobie netu, zdjec w necie i jako takiej, minimalnej nawet wiedzy na temat prochow i narkotykow mzna sie kapnac co to jest, nawet wrzucajac fote na jakies tematyczne forum lub zdjecie w wujaszka. O ile oczywiscie samemu sie kiedys z czyms podobnym nie mialo do czynienia,a skoro facet wyladowal na kartonach to sprawa jest raczej powazniejsza.

No ten brak czasu i jakis paragon to faktycznie bardziej pasuje do gumki niz Maryski

Moze jakis paragon z klubu d****arskiego, albo paragon na jakas rzecz ktorej ona nie dostala. Takie gdybanie, ale jak sie wkurzyla ostro to pewnie o inne baby chodzi i jego lataniny po nich, ewentualnie po takich klubach z kumplami. Baba szybciej wybaczy narkotyki i chlanie z kumplami niz k****enie sie. ;-)

14:49 brawo X Mało stanowczy na kogo się tu kreujesz? (retorycznie)

14:55 ani jednego ani drugiego nie wybaczam. Ale widać tylko Mało stanowczy nie umie czytać ze zrozumieniem.

Spoko chcial byc madrzejszy od papieza. xDxD Czyli traflem, albo prochy, albo guma. Nie lam sie. Pozdro

Jeśłi facet pracuje i ma odpowiedzialną pracę to musi mieć trzeźwy umysł a po narkotykach byłby mało kumaty więc biorąc narkotyki tez stwierdzenie "trzeba mieć na to czas " jest dobrą wskazówką . Skoro pracuje od rana do wieczora , faktycznie może tłumaczyć sie brakiem czasu , prawda?

Zalezy po jakich narkotykach, poczytaj co biora studenci przed sesja raczej malo kumaci wtedy nie moga byc.

Ja stawiam na gumki.

Autorko, a dlaczego nie mozesz wprost napusac co znalazlas? Wydaje mi die ze moze chodzic o narkotyki lub prezerwatywy, ale nie jestem pewna...

Autorke chyba bawi zabawa w kotka i myszke. Czyli to samo co robi z nia jej facet, ona robi z nami. Troche malo dojrzale zachowanie ale kto z kim przestaje, takim sie staje.

15:00 Tak. Dziękuję za otuche. 15:13 bo to zakazana substancja jest. Nie ma się czym chwalić i Nie chciałam wprost w temacie napisać żeby młodzież jaka tu przesiaduje nie pisała głupot ale się nie obyło bez ich mądrości życiowych... On nie ma wymagającej pracy w sensie umysłowo. 15:18 a tobie podziękuję. Idź stąd. Mi się świat zawalił. Papa...

Skoro Twój facet miał w spodniach COŚ to pozostaje Ci koniecznie zrobić TO!!!!

Rozumiem ze facet od dawna dobrze się bawił z kumplami, przewalał kasę na imprezy co skutkowało problemami ekonomicznymi w domu wszczynał kłótnie o byle co. Ty ciężko pracujesz i odmawiasz sobie wszystkiego aby starczyło na rachunki, no bo gdyby było inaczej to pewnie nie myslalabys o rozstaniu, nawet jakbyś znalazła maryske

zakazana substancja ale dostał paragony :O

Gość 17:58 zakazana substancja ale dostał paragony X O matko , jak wy to czytanie ? Przecież słowa autorka dotyczących paragonów, odniosła do faktu iż mąż niby nie miał pieniędzy a jednak za coś robił zakupy (i nie chodziło autorce o to COS lecz o zwykłe zakupy typu papierosy , czy dezodorant ) bo miał paragony z zakupu .

gdzie napisała ze to były zwykłe zakupy? jak dotąd to tworzy zagadki na miarę dedektywa takiego z gniazdem na głowie

gdzie napisała że to zwykłe zakupy były? a to tak trudno się domyślić czytając ten tekst ? X " nieraz przylapalam go na kłamstwie dot.skąd ma pieniądze skoro rano mówił,że nie ma a np.znajduje na podłodze paragon nie mój...z miasta w którym on pracuje. I te jego głupie tłumaczenia a to dziadek dał mu 100zl na przechowanie, a to pożyczył" X no skoro pisze że nieraz go przyłapała to to widać często zdarzało się że robił zakupy nie mając pieniędzy , I nie chodziło bynajmniej autorce tutaj ani o to coś na paragonie ani paragon z burdelu . Czy umiesz czytać ze zrozumieniem czy potrafisz się tylko bezpodstawnie czepiać wszystkiego? Użyj mózgu gościu , to nie boli..

ty nie musisz używać mózgu bo go nie masz, a ja nie bede używać mózgu bo mi go szkoda na takie pierdy, autorka bełkocze i pier.toli jak potłuczona. Chyba skonsumowała to co znalazła w tej kieszeni. Nawet mi sie nie chce czytać tych bzdur na które sie tu wysliła

19:18 :D

oho , zabolało ? hmmm ... X Nawet mi sie nie chce czytać tych bzdur na które sie tu wysliła X No tak ...nie chcem ale muszem.......