Dziwne doświadczenie podczas snu

Hej, ostatnio budzę się każdej nocy w okolicach 4:20-4:30. Dziś w nocy miałam takie wyobrażenie, że obudziłam się i czułam zaniepokojenie, więc wstałam i zapaliłam świato. Okazało się, że światło się nie zapaliło co wywołało we mnie panikę. Potem chyba położyłam się do łóżka i czułam się jakbym leżała na wznak. Wtedy stało się coś dziwnego, jakby coś mnie wessało lub przeszło przeze mnie i zaraz jakby wyszło tą samą stroną. Jakby coś mnie wssysało od dołu i potem jakby to się cofało i wróciło do normy. Nie umiem tego określić, w tym momencie nie mogłam nic zrobić, zero ruchu, słów, choć czułam jakby moje ciało się trzęsło i jakbym się rozkładała przez te wsysanie. To trwało chwilkę i potem powoli się normowało. Otworzyłam oczy i leżałam na boku. Musiałam chwile poleżeć bo czułam się dziwnie i nie potrafiłam wstać, potem wstałam i zapaliłam świato, działało. To było bardzo realistyczne gdy wtedy myślałam, że się przebudziłam z niepokojem i zapaliłam świato, a to był sen. Gdy się uspokoiłam i spojrzałam za zegarek była 4:21.