Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dawidb

Osoba z patologi w bliższym kontakcie

Polecane posty

Gość Dawidb

Chodzi o to ze pisalem ze znajoma 4 raz I zaczela opowiadac ze w domu ma bardzo trudna sytuacje I odkąd pamięta tak było. Czy jest sens utrzymywać z taką dziewczyną bliższą relacje czy lepiej odpuścić sobie. Nie dyskriminuje ludzi, którzy mają trudną sytuację w domu. Jednak zastanawia mnie czy nie za szybko mi o tym powiedziała i czy umie trzymać język za zębami czy nie i czy nie będzie mówiła komuś innemu o tym, co ja jej mówię Juz miałem w przeszłości taka sytuację że dziewczyna narzekała na sytuacje w domu, często a po 5 tygodniach odeszła ode mnie do innego, bo coś jej Nie pasowało, pomimo tego że ja się bardzo starałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie dyskriminuje ludzi, którzy mają trudną sytuację w domu." X A według ciebie ten twój wpis o czym świadczy ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawidb
Chodzi mi o to czy nie za szybko powiedziała o tym, bo zawsze wydawało mi się że takie osoby się tego wstydza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość1
a ja mam odwrotną sytuację, mam kolegę który ma bardzo ciężko w domu, ojciec go zostawił, matka wyjechała i też się zastanawiam czy z takim chłopakiem który nie ma dobrego wzorca, który nie miał prawdziwej rodziny da się stworzyć normalny związek? Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli tak, dziewczyna nie ukrywa jak jest, opowiada szczerze nic nie ściemniając, ani nie koloryzując, to odbierasz to że może jest pala i po co już! o tym mówi. A gdyby to ukrywała, robiła cię w balona przez następne miesiace, przywiązał byś się do niej i złudnej iluzji jaką ci kłamstwami stworzyła, az w końcu nagle dostał bys prawdę jak kubeł zimnej wody na głowę. To teraz zastanów się jest lepsze, prawdomówność od początku, czy ściema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tam wyżej miało być: ...to odbierasz to że może jest *papla (gaduła i ma krótki język)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawidb
Wiecie co, muszę przyznać wam racje, moje obawy były związane z byłą, a przecież ta dziewczyna może być zupełnie inna. I teraz myśląc zauważyłem, że w sumie dobrze zrobiła, bo jest ze mną szczera. Tylko gdzieś w głębi duszy mam małe wątpliwości, ale wydaje mi sie że miną, jak jeszcze przemyśle sobie wszystko na spokojnie. Bo jednak wydaje się bardzo fajna dziewczyna, która warto poznać bliżej. I chciałbym, żeby było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już połowa sukcesu, że dostrzegłeś gdzie zrobiłes błąd myśleniowy. A druga połowa będzie, jak zaczniesz ją traktować tak, jakby była tyle samo wartą dziewczyną co jakaś z tzn, dobrego domu. Bo kompletnie nie jej wina, że wychowała się w takiej rodzinie. A jaka ta dziewczyna kiedyś będzie, to też zależy od ludzi jacy pojawią się w jej życiu i jak ją będą traktować. A co do watpliwości, to każdy je zawsze ma, obojętnie kogo poznaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×