Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chilliconcarne

Chłopak mówi, że jestem gruba

Polecane posty

Gość Chilliconcarne

Witam! Przepraszam, jeśli zła kategoria, pierwszy wpis. Jestem z moim chłopakiem 2 lata. Nigdy nie byłam szczupła, ale też nie byłam gruba. Kilka dodatkowych kilogramów, ale wiedziałam, jak to wykorzystać, więc nie przejmowałam się. Ostatnio miałam cięższy okres w życiu, kłócilam się dość poważnie z chłopakiem. Ostatnio w każdej kłótni on sugeruje mi, że powinnam schudnąć, chociaz sam sporo przytył. Na początku nie przejmowałam się, ale teraz za każdym razem mi to wypomina. Czuję się przez to mniej atrakcyjna, a mimo wszystko zasługuję na to, żeby tak się czuć, przynajmniej przy moim chłopaku. Ostatnio powiedział, że mogłabym mieć jędrne piersi (chociaż mam!) Jak te szczupłe dziewczyny. Ostatnio też za każdym razem kiedy się klocimy zachowuje się o wiele chłodniej niż zawsze. Potrafi ze mną zrywać albo zachowywać się bardzo agresywnie. Nie chce do mnie przyjechać z powodu jakiejś głupoty, że puścilam nie taką piosenkę w aucie. Nie chce też ze mną dodawać zdjęć. Kiedyś zawsze miałam dostęp do jego telefonu,na teraz denerwuje się, kiedy go dotykam. Uważacie, że przesadzam? Czy może mieć inną? Co powinnam w tej sytuacji zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na każdy taki tekst powinnaś mieć jedną odpowiedź: niech idzie szukać szczuplejszej skoro tak woli. Związek nie może być oparty na szantażu. A niezależnie od tego powinnaś dbać o prawidłową wagę (mówi Ci to osoba po zrzuceniu 25 kg - warto).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chilliconcarne
Dbam o siebie, regularnie ćwiczę sport, nie wydaje mi się, żebym wyglądała źle. On twierdzi, że nie chce innej, po prostu nie zwraca już uwagi na mój wygląd. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
mhm... jesli nie jestes szczupla... moze szczerze napisz wzrost/waga/wiek. a jak chlopak tez przytyl, to zaproponuj wspolna aktywnosc fizyczna. chyba ze wolisz jak cie tu poklepia po plecach i kaza olac, spadac, zwyzywaja tego twojego... poczujesz sie wtedy dumna i piekna? czy moze warto popracowac nad soba, moze zazdrosc obrazajacego scisnie za ego i sie sam z siebie przylaczy. ale serio, popracujcie nad soba oboje, moze to wam troche uzdrowi relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chilliconcarne
Jak już wspominałam, trenuje 4 razy w tygodniu dość wymagający, męski sport. Nie jestem na typowej diecie, ale odzywiam się zdrowo. Nie wiem co powinnam jeszcze zrobić, dlatego pytam czy przesadzam czy mogę coś jeszcze działać w tej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewiesz co robić? Przejżec na oczy i zostawić tego chama zanim on ciebie psychicznie zniszczy i fizycznie opafdniesz z sił stając się wrakiem człowieka bo wtedy on zostawi ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W normalnych związkach, to poważnie i rzeczowo rozmawia się o swoich oczekiwaniach. Rzucanie podczas kłótni, tekstów które mają Cię ranić, jest niczym innym jak tylko gierką psychologiczną - szantażem emocjonalnym. Jeśli faktycznie czujesz, że powinnaś schudnąć, zrób to dla siebie. W innym razie, wzajemne pretensje tylko przybiorą na sile. Po pierwsze on uzna, że jesteś gotowa zrobić dla niego o wiele więcej, a po kolejne Ty uznasz, że skoro dla niego podjęłaś taki trud i schudłaś, to możesz oczekiwać czegoś w zamian. Nie tędy droga. X Aktywność fizyczna, to kształtowanie sylwetki. Odchudzanie to dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ hiskyzjarmuzu dziś A jakim cudem można kształtować sylwetkę i nie szczupleć? Albo terning nie jest wystarczający intensywny albo ktoś "wp*****la na okrągło".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwijając myśl (dziwi mnie, że tego nie wiesz) najpierw dieta, odpowiednio zbilansowana, potem trening. Jak ktoś jest chudy jak patyk, to nie zbuduje sobie mięśni na siłowni, jedząc przy tym tylko waciki kosmetyczne. I odwrotnie, jak ktoś wchłania więcej kalorii niż jest w stanie spalić, to nie schudnie żeby nawet mieszkał na siłowni. Dlatego to dieta jest kluczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio w każdej kłótni on sugeruje mi, że powinnam schudnąć, chociaz sam sporo przytył. x x Czyli sam jest gruby i nieatrakcyjny. Rzuć paszteta. Schudnąć zawsze można, ale mózgu mu już raczej nie przybędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno miej godność i zostaw tego chama zanim on zostawi ciebie. Oprócz tego że robi Ci przytyki to jeszcze widać że nie ma już chęci na spotkania, wymiguje się byle pierdoła że nie taka piosenkę puściłas... No ludzie. Poza tym tak łatwo przychodzi mu zrywanie przy klotniach. Jemu już nie zależy, ma Cie w d... E ale póki co jest z Tobą, pewnie dla seksu. Jak znajdzie inna, jakaś chuda sikse to rzuci Cie od razu. Byćmoże już z jakąs laska kręci skoro nie pozwala dotknąć swojego telefonu. Unies się honorem i zostaw tego pajaca a jeśli chcesz to schudnij, ale tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ci mowi pustaczko, facet ma prawo byc grubszy ale kobieta musi byc szczupla inaczej nie jest atrakcyjna;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chilliconcarne
Trenuje regularnie od 9 lat, więc może dlatego nie przynosi to już efektów. Nie mówię, że jestem gruba, badania wychodzą w normie, natomiast nie jestem szczupła.Tylko typoowa dieta zmieni sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chilliconcarne
I dziękuję ślicznie za wszystkie rady! ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, skoro trenujesz, to moze jesz zbyt energetycznie? Za malo posilków w ciagu dnia, a jak jestes glodna, to na raz jesz za duzo? Piwo ,pizza, pączki, ciasta na mące, swieze pieczywo, muesli, to bomby kaloryczne i/lub węglowodanowe, które organizm odklada na brzuchu, biodrach, pupie. Jedz 5 malych posilków dziennie, unikaj w/w rzeczy, wiécej spaceru, roweru niz treningu. Ustabilizowanie wagi to zmiana stylu zycia, nawyków zywieniowych, a nie glodzenie lub zycie na listku salaty. I naprawdę nie rozumiem, czemu jestes z kims , kto cię nie lubi, nie szanuje, na dodatek obraża. W/g popularnego powiedzenia- masz to, na co się godzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×