Mój facet mnie poniża i dołuje

Mój facet mnie strasznie dołuję w kwestii mojego wyglądu, przez niego mam kompleksy, ciągle płaczę. Noszę rozmiar 36/38 ale dla niego i tak jestem za gruba i powinnam wziąć się za siebie. On lubi sztuczne laski, chude i z wielkimi cyckami. Mówi że mnie kocha ale co z tego, te jego docinki mnie w końcu wykończą. Sam nie jest jakiś super z wyglądu a wymagania ma ogromne. Czemu dla facetów idealny wygląd jest najważniejszy, nie doceniają tego co mają... Chyba,że tylko mój jest taki...

Najlepiej podziękuj mu za współprace ;)

Ha ha ale baby sa glupie i daja soba pomiatac takim dziadom zalosne

Dorośnie.

nie pozwalaj mu tak mówic ,odejdź !!chcesz całe zycie płakać przez niego? wpędzi Cię w bulimie albo anoreksję !lepiej teraz pocierpień przy rozstaniu niż całe życie! ratuj się a facetowi poradz żeby sobie kupił gumową lalę

Jeśli on oczekuje, że bedziesz wyglądała jak aniołek z Victoria Secret to powiedz mu, ze ty bys chciala modela z wybiegu Calvina Kleina.

Wątpie czy z tego wyrośnie, ma 30 lat więc nie jest jakimś gówniarzem. Wiem może i jestem głupia i żałosna, że z nim jestem ale jesteśmy razem już parę lat i ciężko się rozstać. Nigdy nie był wylewny ale wcześniej mnie tak nie krytykował, najlepsze że na początku znajomości byłam grubsza, rok temu wzięłam się za siebie i sporo schudłam, ale dla niego widocznie i tak za mało...

Niestety, nikt tu za pomoca czarodziejskiej rozdzki nie zmieni jego zachowania. Prostak I cham juz nim pozostanie. A co do rozmiar to ci zazdroszcze. Ja mam rozmiar 34/36 I serio chce przytyc do rozmiar 38. Takze jak dla mnie masz idealny rozmiar

Kopnij go w dupę!

to sie nazywa przekleństwo przeklina cie a to najszybsza droga do opętania

u

zerwij z tym palantem