Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Święty Mnich z Tybetu

noc nadchodzi najpiekniejsza pora doby ;D

Polecane posty

Gość gość
Ja lubie jak zapada zmrok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja już nic nie wiem, podobno niedługo ma się okazać, że facetem jestem :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to wiem, ale internauci mnie często biorą za faceta, czemu kurde, no czemu? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ma cudowny charakter :D tu się nie ma czego przyczepić. A tak poważnie to jaki on jest? Pisz szczerze (co mnie nie zabije teraz, to później).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh, miało być twardo i po męsku, przygotowałam se juz kilka kontr :D a Ty mi tu takie słodkośc***iszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojeju cenzura bo brzydkie słowo stworzyłam "słodkośc***iszesz." słodkości _---_ piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ale w sumie ciekawa jestem co w moim pisaniu jest takiego "męskiego"? Bo to nie pierwszy raz w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Charakter jak każda kobieta...dziwny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Święty Mnich z Tybetu dziś Dzięki za komplement, ale do bardzo mądrej to mi daleko. A charakter to mam od dziecka ciężkostrwany :d nie będę zdradzać szczegółów ale to pewnie wpływ mojego zajefajnego znaku zodiaku ;) Święty Mnich z Tybetu dziś bo może jestes facetem podającym się za kobietę smiech.gif Takkk.... jestem kolejnym Januszem na kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[to nie ja - gość dziś Charakter jak każda kobieta...dziwny] A nawet spoko, mimo długiego spania. Wyszłam, było zimno, słuchawki w uszach, moja muzyka i fajnie się szło przed siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty, rowerek dziś był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że tak zapytam z ciekawości, po czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na razie nie czuje się na siłach, żeby kolejne 50km przejechać... jutro się orzechów nawpierdzielam. Dzisiaj miał padać deszcz, trochę jest niepogoda na rower, choć nie jest też źle, bo wiatru dzisiaj nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50km to sporo, ile czasu Ci to zajmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mam pojęcia, jeżdże do gołuchowa, tam jest zamek i piękna przyroda, jednak jak ostatnio byłem to miałem ochotę pojechać w bok.... więc przygotowuje się na cały dzień jazdy, chce sobie gdzieś pojechać gdzie jest przyjemnie na piknik, zapalić, tak jak w anglii robię, jadę w nieznane tereny a jak gdzieś jestem gdzie mi się podoba to się zatrzymuje i ciesze widokiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) czyli typowo rekreacyjnie na luzie, a do tego dla zdrowia i formy. Wiesz, że takie podejście do życia jest najlepsze, brać na spontan, a nie wedle ściśle określonego grafiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokladnie, a jezdzenie na rowerze w anglii to naprawdę pasjonujące zajęcie, bo nie dość, że jeżdżę to jeszcze zwiedzam :D. Ale raz miałem schize totalną... Jechałem sobie przez warwick do stratford upon avon nie wiem ile to jest, ale raz z moim gitarzystą szliśmy tam całą noc przez pola... Więc tam jechalem i byłem na totalnym odludziu, i same pola drzewa i nic wiecej dookola to sobie usiadłem bo stwierdzilem, ze to idealna miejscowa zeby zapalic a jak juz zapalilem i wstalem to dostalem jakiejs schizy, nagle mi sie slabo zrobilo, mysle sobie kvrwa umieram a dookola nikogo nie ma, umieram, musialem sie polozyc na 10 minut i jakos mi sie polepszylo ale do stratford nie dojechalem, tylko sie wrocilem ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×