Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ewangelie Dzieciństwa, czyli o braku ideału (teksty apokryficzne)

Polecane posty

Gość gość

"W Nowym Testamencie znajdujemy nieliczne wzmianki dotyczące okresu dzieciństwa i dorastania Jezusa. Nadrabiają to Księgi Wyklęte. Ciekawszym Pismem jest Protoewangelia Jakuba, do której powstania doszło w połowie I wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdujemy tu informacje dotyczące okresu niemowlęcego Jezusa oraz okresu młodości jego matki Maryi. Miała ona zostać oddana na wychowanie do świątyni, a gdy dorosła kapłani wybrali wdowca, cieślę Józefa, który posiadał dwóch synów na jej męża. Sporo szczegółów dotyczących dzieciństwa i cudów małego Jezusa znajdujemy w Ewangelii Dzieciństwa spisanej przez Tomasza Izraelitę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagłębiając się w przytaczane historie trudno się dziwić, że księga ta została wyklęta przez Kościół, nie ukazuje bowiem Syna Bożego w doskonałej formie, pokazuje jego niedociągnięcia, które w wierze są odrzucane. Jezus miał zasłynąć ożywieniem ptaszków, które własnoręcznie ulepił z gliny, uzdrowieniem brata Jakuba ukąszonego przez żmiję, cudownym przedłużeniem deski, którą obrabiał wspólnie z Józefem, czy uzdrowieniem człowieka, który zranił się siekierą w nogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymieniane są jednak nie tylko dobre uczynki. Chrystus miał spowodować śmierć srogiego nauczyciela, uschnięcie chłopca, który go drażnił, miał również rzucić klątwę na inne dziecko, które padło martwe.(!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Księga Henocha, czyli upadłe anioły ze Starego Testamentu. Apokryfy występowały również w Starym Testamencie, jednak zdecydowanie mniej się o nich mówi. Budząca największe kontrowersje, z całą pewnością jest Księga Henocha. Był on patriarchą, który silnie przyjaźnił się z Bogiem i został przez niego zabrany do nieba w wieku 365 lat, o czym możemy przeczytać w Księdze Rodzaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, co poznał w Niebiosach, zostało opisane w Księdze Wyklętej. Opisy te wykorzystywane są często jako rodzaj dowodu, iż osoby, które uznawane były za bogów czy proroków pojawiających się z nieba były tak naprawdę przybyszami z kosmosu. Pierwsza część Księgi Henocha opisuje to, jak, dowiaduje się on o upadłych aniołach, tzw. obserwatorach, którzy w 200 zstąpili na Ziemię, brali za żony ludzkie córki i płodzili wspominane w Genesis pokolenie olbrzymów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytamy, iż dzieci okazały się okrutne i prowadzić do dewastacji Ziemi. Skutkowało to kresem dla nich i ich ojców na skutek wojny i potopu. Apokryfy, czyli niedoskonała część Biblii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Bóg istnieje, ale na pewno nie tak jak przedstawiają go nasze religie.. Poza tym dlaczego przez 65mln lat dinozaury były dla niego ważniejsze niż człowiek? :D Warto się nad tym zastanowić. Niestety, postrzeganie świata i prawdy poprzez pryzmat religii i zmanipulowanych wierzeń to mijanie się z celem poznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnalizaPrawnicza
Skoro Jezus zabijał tych, którzy mu nie spasowali to ja już nie mam pytań.. Załamka, umarł ostatni sprawiedliwy. Nie istnieje i nie istniał żaden ideał, to takie.. ludzkie. Poza tym skoro wykorzystał swe moce kosmity (po ludzkiej, kolejnej niedoskonałej rasy, dobrej ale i złej, żyjącej gdzieś we wrzechświecie, mającej jednak wyższe "nadludzkie" zdolności, które prawdopodobnie opanowali w miarę swego rozwoju cywilizacyjnego) do zabijania więc zginął na krzyżu głównie za swoje własne grzechy jako mordercy..za karę.. a nie za nasz grzech pierworodny, który dostaliśmy na dzień dobry :D jako niewinne jeszcze istoty... Sprawiedliwość? No teraz tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnalizaPrawnicza
Jestem ciekawa co sądzą na ten temat księża po tych swych studium seminarium, gdzie uczą ich wszystkiego, nawet o odrzuconych apokryfach (wiem, bo często rozmawiałam z jednym bardzo inteligentnym księdzem i on potwierdził, że tak jest, niestety nie zgłębiliśmy argumentu, bo rozmawialiśmy na inne tematy). Wg mnie wykładowcy przekonują ich, że tak musi być, że księgi i słowa jednych zostały wybrane, a drugich nie i już, a robią to dla zachowania władzy dzięki niezmiennej wierze w "ponadczasowe" dogmaty, bo to są właśnie podwaliny religii nie tylko naszej.. właśnie ślepa wiara. Jeśli kościół chciał by to zmienić to sam napluje sobie w brodę tracąc władzę nad bogobojnym, ociemniałym (w większości jeszcze ludem :D który sam sobie tak wychował.. w zakłamaniu. Zawsze było wierzcie w to, bo tak trzeba. To jak już nie trzeba? coś mi tu ten kościół kręci.. chyba ich opętało..-pewnie wielu gorliwie wierzących by sobie pomyślało. Kościół wpadł we własne sidła, bo teraz jak przekona do swych dogmatów przyszłe pokolenia i inteligentne umysły, ktore są i będą zbyt mądre na to aby zgodzić się z przykładowo cudownym i niepokalanym poczęciem..? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×