Szykuje się do zdrady?

Właśnie odkryłam, że mój od niedawna mąż ma od 7 lat konto na stronie erotycznej, na którym koncie był aktywny w minioną sobotę. To zabolało. Druga sprawa - w nadchodzący weekend ma jakieś darmowe szkolenie w innym mieście, nie podał mi szczegółów, wiem ze zamierza tam nocować. Problem w tym, ze nie znalazłam żadnego ogłoszenia o tym specyficznym szkoleniu w internecie, tego dnia, w tym mieście (dziś spróbuję sprawdzić jego mail). Mam jednak podejrzenie, że to szkolenie ma cycki i że weekend będzie owocny. Przesadzam?

Nie

Konto od 7 lat, szkolenie... No tak ;-) Nie przesadzasz. Bądź czujna.

Aha, i jeszcze jedno. Sprawdzenie maila niekoniecznie musi coś dać, bo tacy często mają ciche, lewe maile o których żona nawet pojęcia nie ma.

Kurde, zatem jak się upewnić? Ze sprawdzeniem maila to chodzi mi o to, żeby się nie wygłupić i zobaczyć, bo może faktycznie to jakieś szkolenie (chociaż mocno w to nie wierzę). Od dłuższego czasu miał zamiar się na jakieś szkolenie wybrać. Nawet wiem kiedy siedział na tym portalu i że robił to przy mnie. Udawał, ze pracuje wieczorem w sobotę i na kanapie specjalnie odwrócił się tak, zebym nie widziała ekranu laptopa - nawet zapytałam go, czy coś knuje, a on tylko stwierdził, że po prostu tak mu wygodniej i że się czepiam. Padalec.

Skoro nic nie ukrywa niech ci da wszystkie szczegóły i powiedz mu ze wpadniesz go odwiedzić żeby zrobić mu miły wieczór. Knuje jak nic! Myśli, że głupia jesteś.

No właśnie ukrywa. Nie mam ani jednego hasła do jego poczty/skype/gg, za to on ma wszystkie. Po krótkich poszukiwaniach odkryłam też, że 3 lata temu pisał Z MOJEGO FB DO MOJEJ PRZYJACIÓŁKI (!!!) z podtekstem erotycznym ("jak tam, już zrobiłaś jakiegoś loda na nowych studiach? jest ktoś do *******a?"). Pisał też, że jak ma chęć to mogę się nim z nią podzielić! A ta głupia p##zda nigdy mi o tym nie powiedziała. Nie wiem jak to się stało, że przeoczyłam tę rozmowę, generalnie rzadko bywam na swoim fb, no ale litości!

a ja na twoim miejscu zalożyłabym sobie konto na tym portalu o którym piszesz i napisała do niego :-) oczywiscie pod wymyślonymi danymi i wtedy będzie jasne wszystko ;-)

dobry pomysł, podszyć się pod jakąś pannę i zacząć z nim flirtować. Masakra... Ja nie wiem co bym zrobiła gdyby mój mąż okazał się takim złamasem. Jestem chorobliwie zazdrosna, za coś takiego jak Twój, to chyba bym udusiła.... A ta przyjaciółka autorki to niezłe ziółko widocznie... Może jej imponowało że facet przyjaciółki na nią leci...

zal.pl.. ska wy bierzecie takich burakow i chamow? i jeszcze sie z nimi chajtacie.. patola

Szykuje się do zdrady? xxx I owszem, szykuje. I pewno nie będzie to jego pierwsza zdrada sądząc po twoich wpisach :O

Popieram poprzedników, autorko zbieraj dowody zdrady, zrób zdjęcie np tej jego rozmowy z przyjaciółką itp. Przydadzą się na rozwodzie. Bo chyba chcesz się rozwiesc po tym wszystkim?

Na nadchodzacy weekend zamow detektywa

W jaki sposób odkryłaś, że logował się na portalu erotycznym skoro nie masz haseł? Dlaczego nic mu nie powiedziałaś, gdy odkryłaś jego aktywność na FB? Czuję delikatny zapach prowokacji:)

To nie prowokacja. Odkryłam, ponieważ miał ten portal w historii wyszukiwania na telefonie, plus znając nick widać kiedy kto się logował. O fb mu powiedziałam, przeprosił, powiedział że to były żarty.

Kto normalny pozwala sobie na tego typu żarty?! To nie był żart! Facet mojej koleżanki też do mnie pisał. Nie powiedziałam jej o tym ale jemu nie odpisywalam. Dlaczego? Bo pewnie nigdy by mi nie uwierzyła.

18.47 bo takie głupie i zaslepione ta miłością są kobiety... I weź takiej pokaż dowód zdrady pod nos, to zaraz zacznie usprawiedliwiać misiaczka albo uwierzy w jego scieme że,, to nie on pisał do niej, tylko jego kumpel z jego konta". Tylko by ucierpiała na tym wasza przyjaźń. Dobrze zrobiłaś że jej nie powiedziałaś, ona sama musi przejrzeć na oczy.

No i co autorko, jakie plany ws męża?