Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moj 11 letni syn chyba jest nienormalny napiszcie co o tym sadzicie

Polecane posty

Gość gość

powiem na wstepie ze urodzil sie zdrowy , normalny i rosl prawidlowo , chodzil do zlobka i przedszkola , jest smialy rozgadany , ma kolegow i kolezanki tylko jest jedno ale i to mnie meczy od jakiegos czasu wszystko gasi , chodzi o swiatlo w domu i sprzet . Kiedys jak gasil po sobie swiatlo w lazience czy w pokoju jak wychodzil to bylo to dla mnie normalne , myslalam ze to dobrze ze taki swiadomy ale teraz to sie nasililo , gasi wszystko np syn idzie spac a ja jeszcze siedze i albo ogladam tv albo pracuje , on gasi kazda lampke w domu zanim pojdzie do pokoju , ostatnio sie wkurzylm i wydarlam na niego zeby mi tutaj ciemnicy nie robil bo ja jeszcze siedze! sama pogasze jak bede szla spac a dzisiaj przegiol , odeszlam od komputera zrobic sobie kanapke a on wychodzac do szkoly zdazyl wylaczyc mi komputer:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i do tej pory nie zapytałas dlaczego to robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za długie skróć do jednego słowa albo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No do psychiatryka z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i zastanawia mnie co znaczy "przegiol", ktoś ma jakiś pomysł? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiesz co to znaczy przeginac w potocznej mowie , hmmmmm moze mlodzi ludzie dzisiaj juz tak nie mowia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za odpowiedzi , odwiedze inne NORMALNE forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest nienormalny na pewno. Albo ma jakies natrectwo, albo, co rownie prawdopodobne, ma nadwrazliwosc sensoryczna na swiatlo i nie moze go zniesc. Jedno i drugie do zalatwienia prosta terapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest takie słowo przeginać, owszem. Ale... Nie przegiol, tylko przegiął jak już. A do tematu wracając - albo nerwica natrectw, albo tak silnie przejął się planetą matką i dba o środowisko, dość chorobliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w ogole to zapytaj go, o co kaman.Moze na lekcji mieli o ekologii i oszczedzaniu pradu i glupio sobie wzial do serca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę sprawdzić jego pamięć poprzednich wcieleń. Coś musi być na rzeczy. Może w poprzednim życiu zginął w pożarze np domu, przez nie wyłączenie jakiegoś wadliwego urządzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej, a jak sie sprawdza pamiec poprzednich wcielen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lujozo z przedmiescia
Proponuje terapie dwudziesto sekundową wypedzenia demona zlosliwosci znana juz od czasow starozytnosci i stosowaną do dzisiaj wsrod normalnych rodzin ktorzy nie poszli za trędem debilizmu bezstresowego wychowania- potrzebne do tego zabiegu są: a)-pas skorzany b)-siła Przezucic gnojaka przez kolano i natluc mu ile wlezie. Po tym zabiegu wraz z łzami,beczeniem i zanoszeniem sie od placzu oraz gilami z nosa zle moce czy tzw.Demon Gnojakóe XXI wieku opusci cialo. Tylko uwaga!bywa przebiegly i jak bacznie sie naszej pociesze nie przygladamy to zdaza sie ze powraca! Wtedy nalezy terapie powtorzyc z tym ze z wiekszą siłą i dosadnoscią. Po zabiegu nalezy wbic gwoździa w futryne drzwi w miejscu gdzie pociecha przebywa najczesciej i na wspimnianym gwoździu zawiesic tzw.odganiacz demona gnojarza (chodzi o ten pas skorzany) d***** temu demon gnojarz zastanowi sie sto razy nim po raz kolejny zaatakuje nasze niewnne kochane istotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast zapytac dziecka o co chodzi, To piszesz ze jest nienormalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lujozo z przedmiescia
Gosc 14:10. No bo jest czlowieku nienormalny!!! Opetal go demon gnojarz lub demon fanaberii, trzeba to wypedzic razami pasem na gola du pe i finito!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też się wydaje, ze to depresja natręctw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytalam sie go wczoraj ( nie przesiaduje na kafe zbyt czesto ) zadna depresja , chlopak jest wesoly , lubi chodzic do szkoly a w domy nigdy nie ma kwasow i awantor , zyje z mezem bardzo dobrze. Powiedzial ze palenie wszystkich lamp w domu i sprzetu to marnotrawstwo energii i pieniedzy :o Powiedzialam mu zeby sie nie martwil o pieniadze a jesienia i zima nie lubie siedziec w ciemnosciach Zobaczymy czy mu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nakręctwa. Ja miałam podobnie z tym, że ja zamykając wszystkie drzwi. Miałam obsesję na punkcie otwartych drzwi. Terapia, leki (miałam 19 lat). Teraz jest ok. Ale czasem łapię się na tym, że wchodząc gdziekolwiek najchętniej pozsmykalabym wszystkie drzwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uppssss...ja też zamykam drzwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niby tak, tylko jak wchodzisz do budynku, np urzędu też zamykasz wszystkie drzwi? Bo ja tak miałam. W urzędach, szkołach, domach innych ludzi. Jest różnica czy jej nie widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NERWICA NATRĘCTW a nie żadna "depresja" czy "nakręctwa" :O Z kim Wyście się na łby pozamieniały? Może go jeszcze "wykaczycie"? Autorko - idź do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej i tyle, albo do psychiatry dziecięcego jeśli nie lubisz poradni. Szybka diagnoza i szybkie leczenie pomogą i nie będzie potem z nim większych problemów. Chyba, ze uważasz, ze kafeterianki są mądrzejsze i im powierzasz zdrowie swojego syna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W poradni nie ma kompetentnych osób, wiem z autopsji. Radziłbym wizytę u psychiatry dziecięcego. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka powiedziala juz ze chlopak oszczdza:) wiec nie wysylajcie go odrazu do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nic mu nie jest to mu na siłę psychiatra nic nie wciśnie ;) Ale no skoro Aśka z kafe pisze, że wszystko spoko to musi mieć rację, co nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:20 masz rację nerwica natręctw. Nie wiem skąd mi się wzięła ta depresja. Ja mam od dłuższego czasu p*****lca na punkcie zakręcona butli z gazem w domu i tez swiruję z wykaczanie urządzeń elektrycznych. Robię to zawsze na noc i gdy wychodzę domu. Też nieraz się cofalam autem bo nie pamiętałam czy zakluczyłam dom. W/k/u/r/w/i/a mnie to już ma maksa bo kiedyś byłam normalna a teraz wciąż mam cykora ze wylecę w powietrze lub zrobi się zwarcie i spłonie dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój mąż i syn kurna, nigdy przenigdy nie gaszą świateł. Jedne geny. Wiecznie klapa od kibla podniesiona i światło zostawione. To ja nie wiem co lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×