Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po jakim czasie bycia z drugą osobą, zostałyście uderzone albo wy uderzyłyście

Polecane posty

Gość gość

Ja po miesiącu spoliczkowałąm faceta. Z kolei zostałam uderzona 2 miesiące po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 lat razem. Jeszcze się nie bijemy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 2 latach popchnal mnie na szafę ze szklanymi drzwiczkami, szklo sie rozpryslo i sie poranilam. Bylam z nim jeszcze rok. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszą rocznicę ślubu wział moją głowę i uderzał nią miarowo w szklany stł aż poszedł w drobny mak. Jesteśmy dalej ze soba bo go mimo wszystko kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 2 latach walnął mnie dwa razy pasem po idzie w złości. No ale sobie zasłużyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie bije, to nie kocha. To wszystko z miłości. Najgorsza jest w związku obojętność. Czy was kobiety pogrzalo? Pytacie o przemoc, jakby to było przytycie 2kg. To NIE JEST NORMALNE. Bez względu na staż związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 3 latach małżeństwa wziął założył mi poduszke na łeb i walił mnie patelnią w jak to ujął "cymbał". Trochę go sprowokowałam bo nawyzywałam jego siore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie biłam, nie byłam bita i bardzo współczuję kobietom po takich przejściach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 lat i nikt nikogo nie bije. Dzieci też nie bijemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 lat i nic, nie ma objawow milosci , nuda i obojetnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy uderzył mnie pierwszy raz wybaczyłam. Powiedziałam krotko ,, zrobiłeś to pierwszy i ostatni raz" . Byl i drugi ...rozwiodłam się, mimo iż miałam maleńkie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to byla byc moze najlepsza decyzja w twoim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesiace z nim bylam walna mnie piescia w glowe wiecej nie chcialam miec z nim nic do czynienia to jeszcze miesiacami mnie przesladowal i nachodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat razem i nigdy. Dla mnie to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 lat jesteśmy razem nigdy żadne nie podniosło na siebie ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 lat razem i... - pierwszy raz za smsowanie z takim chłopakiem, generalnie facet mnie podrywal, nawet mnie raz pocałowal. Poznaliśmy nowych ludzi na wakacjach i trochę mi zwrócił w głowie. Po powrocie do Polski też się kilka razy spotkaliśmy (wszyscy którzy byli na wakacjach czyli z 15 osob) no i dalej mnie podrywal, smsowal. Jak się mąż dowiedział to dostałam taki wp*****l że nie pamiętam, wiem tylko że w hotelu nocowalam. To była największa bójka. - drugi raz, ale to tak ze 4 lata po pierwszej, jak w czasie kłótni powiedziałam żeby wysiadal z samochodu i odjechalam, jak wrócił do domu to miałam przej***ane - kilka razy jeszcze za małe kłamstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie pobił jak się dowiedział że go zdradziłam. Uderzał mnie w twarz aż zemdlałam.Mimo wszystko jestesmy razem a ja już nigdy nie zdradziłam ani nie zdradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 lata po slubie , nie bijemy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 2-3latch, ale to nie było bicie. Rzuciłam lekko w niego czymś a on odrzucił mocno w złości. Raz jeszcze się zdarzyło, ze go popchnęłam lekko (nawet się nie ruszył). Ale prócz tego nigdy nic nie wystąpiło. Ja sama byłam bita w dzieciństwie (w napadach szału rodziców) i póki nie zaczęłąm z kimś mieszkać to nigdy nie sądziłam, ze taka forma złości u mnie występuje. Jednak nad tym da się pracować, i nigdy nic więcej się nie wydarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tym temacie rzucam kafe - siedzi tu, jak to, lubicie pisać.. PATOLOGIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po tygodniu, wysmagał mi goły tyłek, bo byłam niegrzeczną dziewczynką. Ale ja go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MniE bije codziennie penisem po twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zlakobieta
Mnie moj bardzo często batorzy pokrzywą lub ostem po otworze odby tniczym:( mowi ze to go podnieca a pozatym znajduje zawsze jakis powod by sie nademna troche pastwic. W zeszlym tygodniu przywiazal mnie do kaloryfera i na sutki przypial mi klamerki do prania:( nie wiem co mu odwala ale mowi ze to normalne w kochajacych sie zwiazkach. Poza tym nie raz go przylapalam jak wącha moje majtki,czasem wsadza mu palec w od byt gdy spie i potem go oblizuje i takie tam,podbno wszyscy tak robią tylko wstydza sie do tego przyznac. Tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 13 latach związku już prawie bym dostała pięścią twarz. Już sie przymierzał. Uratowało mnie to że zamilkłam. Ale ja też nie byłam zawsze święta i np. popychałam go jak byłam wściekła albo kiedyś podarłam mu koszule bo na mnie krzyczał o coś. Była naprawdę żle. Bardzo żałuję że wyszłam za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:10 Po prostu miałaś szczęście związać się z facetem być może po prostu o łagodnym charakterze. Dziękuj za to Bogu a nie siebie uważasz za lepszą. Może masz super pracę która pozwala ci na całkowitą niezależność. Dziękuj za to też Bogu. Nie każdy ma tyle szczęścia. Niestety jest dużo mężczyzn którzy są nerwusami i cholerykami a dodatkowo np. olewają żonę na co dzień kompletnie, a jak ta chce np. odejść to lubią sie mścić. Życie nie jest takie proste żeby wszystko przebiegało wg ideału. Mało komu sie układa wszystko. Mam koleżanki dwie i każdej z nich się zdarzyło że ją uderzył mąż, a w młodości też i ojciec. Przynajmniej raz. A są to koleżanki z rodzin gdzie ojcowie są prezesami, dyrektorami 99% jest rodzin takich że coś nie gra lub raz na dłuższy czas zdarzy się coś patologicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego dostac po tyłku od ojca ( tez raz dostałam ale to był RAZ) a co innego jak twój maz/żona leje cie po twarzy!!! To nie jest normalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaaaaa
nie no czytam te wpisy i nie wierzę, " bił mnie raz drugi trzeci i jesteśmy nadal razem" no masakra jakaś , wspolczuję bitym kobietom ale tym co nie decydują się na odejście po prostu GARDZĘ, nie szanujesz siebie to nie wymagaj by ktoś cię szanował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś kolejna kretynka, jestes debilką do kwadratu, ja po czymś takim odeszłabym nawet z małym dzieckiem a jak nie miałaś gdzie odejść to było wczesniej się uczyć by moc zarabiać i zyc samodzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×