Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziwnie mnie potraktowała ekspedientka. Może dziewczyny umieją to wyjaśnić?

Polecane posty

Gość gość

Właśnie wróciłem z centrum handlowego. Jestem poruszony tym, jak przedziwnie potraktowała mnie ekspedientka w salonie jednej ze znanych sieci jubilerskich. Poszedłem obejrzeć (chcąc kupić) złoty medalik i miałem ze sobą własny złoty łańcuszek, by dopasować do niego poszukiwaną przywieszkę. Gdy wszedłem do salonu było parę osób, więc musiałem chwilę poczekać, aż je obsłuży. Mimo wszystko nie zrezygnowałem, bo dziś promocja. Gdy wreszcie była moja kolejka doszedłem do lady. Mówiąc co chcę kupić automatycznie, ale dyskretnie zmierzyłem wzrokiem ekspedientkę. Bardzo zgrabna, młoda szatynka, w obcisłej małej czarnej. Taka w moim typie ;) Jak wyjęła tackę z przywieszkami to stanęła w sposób jakby chciała jedną nogą opleść drugą nogę i wychyliła jedno biodro. Muszę przyznać, że miała niezłą figurę. Gdy znalazłem dość ciekawy medalik powiedziałem, że poszukam w torbie mój łańcuszek, żeby przymierzyć. Powiedziała "dobrze, oczywiście" ale po chwili też zaczęła się dziwnie zachowywać. Medalik położyła na miejsce i powiedziała, że przeprasza, ale teraz poprosi mnie do wyjścia i wzięła do ręki klucz. Nikogo więcej nie było w tym momencie w salonie. Mówiłem jej dalej o łańcuszku i ona utrzymywała ze mną dalej kontakt wzrokowy, ale jakby nie słuchała co mówię. Idąc podciągnęła palcami sukienkę troszeczkę wyżej. Zazwyczaj dziewczyny idąc zsuwają sobie materiał sukienki w dół, a tu odwrotnie. Wyszliśmy i przekręciła kluczyk w zamku zamykającym roletę. Gdy roleta się opuszczała dziewczyna trzymając kluczyk ukucnęła na momencik przodem do mnie w taki sposób, że z łatwością mogłem dostrzec jej majtki okryte ciemnymi rajstopami. I zaraz wstała i gdzieś poszła trzymając w rękach rant sukienki. Jak myślicie, dlaczego ekspedientka tak dziwnie mnie potraktowała, uniemożliwiając czy utrudniając mi zakup? Co Waszym zdaniem oznaczały te niejednoznaczne gesty i czynności? Czy to moja obecność je spowodowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessinthesky
Może kupę jej się chciało i poszła do toalety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy aż tak trudno na to wpaść, że chciało jej się sikać. Krzyżowanie nóg, łapanie się za spódniczkę, wypraszanie klienta, bo do WC się jej spieszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo zgrabna chyba wychudzona szkapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze pomyslala ze chcesz ja okraść i zmyła sie ze sklepu . W znanych markach sa przewaznie minimum dwie laski wiec nie ściemniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze zaniepokoiło ja ze chcesz do torby zagladac a co pozniej bylo ? Bo wyraznie cos kłamiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chuda szkapa na fit diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na sranie ją wzięło, co zrobisz :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
model idź się napić piwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem sie obudziłes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kobiety srają nie wiedziałem o tym :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może musiała iść do toalety, a nie miała kogo zostawić w salonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ekspedientka ta była sama. To niewielki salon. Czy ona tymi ruchami i gestami chciała zwrócić bardziej na siebie moją uwagę? Czy coś chciała mi w ten sposób niewerbalnie przekazać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jej sie spodobałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie dostała okresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
być może miała jakiś problem, że musiała szybko na chwilę wyjść, -zdarza się nieraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalila
może zwyczajnie chciała pójść coś zjeść. na tyle godzin pracy mogla po prostu zglodnieć wiec skoczyla gdzieś do MCa coś przegryźć. a ty się już dopatrujesz nie wiadomo czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialo jej sie do kibla pewnie juz jej po nogach ciekło:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy? Nic jej nie ciekło, widziałbym. Dlaczego ona tak się przy mnie zachowywała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kato
Urzekła mnie twoja historia :D a jeśli chodzi o twoje pytanie, to możliwe, że poszła tam gdzie król piechotą chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu miałaby tam iść właśnie wtedy, gdy byli klienci (czyli ja, a chwilę wcześniej więcej osób)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakimi ******* i gestami? Większość ludzi rozmawiając z kimś nie stoi przecież na baczność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w tej właśnie chwili poczuła, że musi natychmiast. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ona tak kucnęła zamykając tę kratę, jakby chciała mi wręcz "zaświecić" bielizną. A wcześniej idąc do wyjścia podciągnęła sobie sukienkę, że ledwo jej pupę zakrywała, a szła tuż przede mną. No i to kołysanie bioframi. To wszystko o czymś chyba świadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale że co musi natychmiast???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×