Niedługo święta grudniowe, czy przygotowujecie się już do pieczenia placków hihi

bo ja sie nie moge doczekać

"placek" to moze byc ziemniaczany. Normalne kobiety pieka CIASTA. chyba tylko w poznaniu sie mowi placek na ciasto

To samo chcialam powiedziec , nie plackow tylko ciast , wiesniaro

Nie,zamawiam albo jem na wyjezdzie

Ja pierdolę.. do grudnia jeszcze daleko a Ty już o ciastach masakra..

Ona o plackach, nie o ciastach :-D

Ja niedługo będę wyrabiać ciasto na piernik staropolski. Musi poleżeć przynajmniej miesiąc, żeby dojrzał i był dobry. Potem po upieczeniu pierniki też powinny poleżeć ze dwa tygodnie, żeby zmiękły.

Ale swieta za dwa miesiace, a nie miesiac

Pięć tygodni dojrzewania ciasta, dwa tygodnie pierniki muszą leżeć, żeby zmiękły. Czyli siedem tygodni wychodzi. A przecież nie mówię, że będę robić jutro.

Zwracam honor, niediczytalam ze musza polezec 2 tyg

Daj przepis, jak takie dobre to może i ja zrobię

Tez chetnie podpatrze przepis

ja nie mówie o ciastach kretynki tylko o plackach! Ja smaże krowie placki, takie so najleprze

no i co z tego ze świeta za dwa miesiace? jesteście jakieś głupie czy co? przecież placki mozna spokojnie zamrozić i wyjąć na swięta jak nowe ja teraz odmrażma mazurek z wielkanocy i karpatke z poprzednich świąt

A mozg juz wyciagnelas z zamrazarki? Chyba nie...

w zamrażarce był tylko twój

Jak ja nie znoszę czegoś takiego, jak to, że autorka pisze o super cieście /placku, i jak ktoś prosi o przepis, to ma wywalone na całej linii :o

gość dziś A google ci ukradli?

Zamrozona karpatka haha smacznego takie gowno jesc. Krem budyniowy zanrozony i odmrozony... Sraczka murowana. Jakby nie mozna bylo na swiezo zrobic.

21:53 S skąd mam wiedzieć jaki to placek?! Pod jakim hasłem mam szukać w Google? Z******ty placek z kafeterii? :D

gość dziś biedactwo, czytać ze zrozumieniem też nie umiesz? przecież nazwa jest jasno i wyraźnie podana...

Zamiast ci napisac, beda ublizac. Wpisz sobie piernik dlugodojrzewajacy

a! To ta kretynka, która przy każdym swoim debilnym temacie dopisuje "hihi" z doopy niepasujące do niczego. To jest twój jakieś podpis? znak rozpoznawczy? hihi-debil, tak się od teraz nazywasz na kafe :D

za dwa miesiace bedziemy miec raczej nowy rok nie swieta

pierozki w tym roku robie wczesniej na poczatku grudnia

To jest niezły pomysł z tymi pierogami. Chyba sama zacznę robić po trochę i mrozić. Ostatnie 2 tyg przed wigilią zawsze pracuję po 12h, więc nie chciałabym się już w ten konkretny dzień "dojechać".

Dokladnie tak jak ja! My zawsze pierogi robilismy przed wigilia a ze robilismy ich duzo bo i z mieskiem i z kapusta i grzybami siedzielismy do poznej nocy i byly to tylko i wylacznie nerwy. a w tym roku robimy wczesniej i zamrazamy. mozna je potem ugotowac i polac cebulka albo po prostu ugotowac i podac smazone kto co lubi:)

zreszta pare dni przed wigilia to jest szal kupowania prezentow, dokupowania etc a takto na spokojnie dzien przed wigilia salatki, barszczyk ew zupka grzybowa i bigosik :)

o nie:D święta za rok, a zamrożeniowa sekta leniwych kobiet już aktywna. mąż to by mnie prześwięcił, jakbym mu sprezentowała mrożonkę zamiast f****n sernika und piernika.

Cała kwintesencja katolicyzmu. Najważniejsze w bożym narodzeniu są ciasta, pierogi, patelnie i kociołki i wokół tego wszystko się kręci :o nakupować, natachać tej paszy, nastać się przy tych garach, a potem zjeść postna wieczerzę. tak postna, że nikt oid stołu wstac nie może bo potem ciasta, słodycze i byle bęben napchać :o Ogólnie to newrówka, tyrada i po co to?