Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego jak mam gorsze okresy w zyciu to ludzie mi dokopuja?

Polecane posty

Gość gość

Np. mam okresy depresyjne, gdzie troche gorzej wygladam, gorzej sie czuje i nic i sie niec hce, ale jestem dla wszystkich mila? Wtedy zamiast wsparcia mam wrazenie, ze ludzie sie ode mnieodwaracaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalka nie oczekuj od ludzi wsparcia tylko od razu sie nastaw na odbijanie pileczki bo beda chcieli ci dowalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu normalka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katowicka szlachta nie pracuje
akurat to, że się odracają od ciebie HIM to nic złego. Szkoda, że jeszcze nie plują ci prosto w morde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo np. mam takie okresy z wzyciu ,ze jestm "silna" , swietnie wygladam, mam duzo energii itd. to kazdy jest dla mnie mily, albo prawie kazdy, a ja przyjdzie taki gorszy okres depresji to sa dla mnie jacys mniej mili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są egoistami, mają Cię zawsze za nic, ale jak jesteś "fajna" to mają korzyści z kontaktu z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest normalne, ja miałam koleżankę wiecznie skrzywioną i niezadowoloną, księżniczka-skrzywiczka. Zawsze źle, ubrana źle, umalowana źle, nauczona na egzamin źle... W końcu dość wszyscy mieli jej stękań i jechali po niej jak pies po burej suce. Ludzie mają dość własnych zmartwień, to i nie lubią sobie dowalać cudzych jeszcze w gratisie. Dlatego reagują agresją, odsuwaniem się, złośliwością w stosunku do słabych, zdołowanych, marud itp. Jeszcze dla rodziny najbliższej można mieć zrozumienie, dla ich dołów i depresji. Ale dla znajomych, kolegów, a już obcych w szczególności -takiej cierpliwości i zrozumienia brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ludzie nie lubia zwalania na nich tych emocji. Poza tym, nie będąc na twoim miejscu, nie czuja tego co ty. Tylko empatyczna osoba bedzie umiała i próbowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie sie wydaje ze jestes miła, a jak jest w rzeczywistosci to wiedzą tylko ludzie z twojego otoczenia. Jeśli chodzisz skrzywiona to ludzie się odsuwają bo niby czemu mieliby chcieć przebywać z kims od kogo bije negatywna energia? Ludzie chcą czuć się dobrze, a poswiecać się to mogą dla przyjaciół i rodziny a nie dla wykrzywionej w grymasie geby jakiejś znajomej z pracy itp. Swoją drogą to nie rozumiem tych wszystkich marud i melancholików, którym wydaje się że cały swiat nie ma nic innego do roboty niż analizować ich zmienne nastroje, wspierac, pocieszać i głaskac po głowie. Strasznie irytują mnie tacy ludzie, skupieni na czubku swojego nosa i na swoich niezwykle istotnych dla całego swiata węwnętrznych przeżyciach. Swoje humory i jesienne depresje to można pokazywac domownikom jak chce im sie to znosic, a nie szukać atencji wsrod ludzi dookoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×