Gość gość Napisano Listopad 3, 2017 Zona brata wprowadzila sie do naszego domu i mysli ze wszystko jej sie nalezy, nie zamierza wykonywac zadnej pracy w domu, calymi dniami lezy przed tv i narzeka ze jest nieposrzatane, zimno w domu, liscie nie zgrabione. Jak ma jakies problemy zdrowotne obwinia o nie innych. Jak ktos np wieczorem trzasnie glosno drzwiami to uwaza ze to na zlosc jej zeby ja obudzic. Jak ktos pusci psy z zagrody to twierdzi ze na zlosc jej zeby ja pogryzly chociaz ja znaja i nawet nie zaszczekaja. Ma jakies zaburzenia bo jak sie zdenerwuje lekarz nie moze jej zbadac bo ma zaburzone wyniki badan, cisnienie itd. Albo klnie jak szewc i dziwnie sie zachowuje. Musi sie codziennie spotkac z rodzina albo zadzwonic zeby sie pozalic jacy wszyscy w domu sa niedobrzy i robia jej na zlosc. Do tego nikt nic nie robi. Tylko ona musi sobie sama radzic, jest bohaterka ktora ratuje swiat chociaz w domu niczego palcem nie tknie. Jak ktos pracuje to ona przechodzi obok i sie smieje. Nikogo ona nie obchodzi i nikt nie robi jej na zlosc bo po co, ani nikt jej nie karze pracowac. Ale to jak traktuje wszystkich i jak ich przedstawia w oczach innych jest chore. Mam pewnosc ze ma zaburzenia psychiczne i ze psycholog by jej pomogl. Co uwazacie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach