Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wasz dzien z przedszkolakiem

Polecane posty

Gość gość

Jak wyglada wasz dzien z przedszkolakiem drogie mamy? Ja sama wychowuje 5l synka. U nas jest tak: 5:45 moja pobudka szykowanie jem sniadanie ubieram sie szybka kawa szykowanie sniadania dla.mlodego prasowanie ubran itp 6.20 pobudka malego sniadanko mycie ubieranie i 6.45 wychodzimy do przedszkola 7.50 zazwyczaj jestem.w.pracy 15.20 wychodze w przedszkolu jestem 16.30 max odbieram malego szybkie zakupy 17 zazwyczaj w.domu jemy obiado-podwieczorek Pozniej bawimy sie, pomaga mi robic obiad na drugi dzien.wieszac pranie itp. 19.30/20 kolacja i kapiel 20/20"30 lezymy w lozku czytamy ksiazki 21 dziec spi a ja albo zasne razem z nim i wstane o 23 sie umyc i.dalej spac a jak nie zasne.to jeszcze cos.tam.porobie w domu obejrze film.ksiazka itp. nudny schemat od 2 lat w weekendy za to nadrabiamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstaję o 6:10 Kawa, prysznic, make up, ubieram się 6:50 budzę syna daję mu kakao, ubieram ja go zawożę/ mąż po niego przyjeżdża O 7:30 powinnam być w pracy O 15:00 Wychodzę O 15:10 jestem w przedszkolu Idziemy do firmy męża Idziemy na obiad /jedziemy do innego miasta (mąż służbowo, my na shopping) Opcjonalnie (rzadziej) jemy w domu Coś poogarniamy, zrobimy pranie, Syn ogląda bajki albo gra z mężem na xbox Kładziemy się przed tv i "miziamy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstaje (w zależności na która mam do pracy-ten tydzien to 7:30) o 6:10 idę zrobic poranną toaletę, śniadanie (na wynos) dla mnie a dla córki na talerzyku. Pije kawe i sie maluję. Wychodzę z domu 6:50,6:55 zalezy jak sie uwine. Maz wstaje wtedy z corka i sie ogarniają do przedszkola młodej a on do pracy. Koło 8 wychodzą. Ja wracam o 16 do domu juz z jakimiś mniejszymi zakupami a córkę odbiera babcia o 14 wiec są juz w domu i albo jemy to co ugotowałam dzien wczesniej albo młoda jest juz nafutrowana przez babcie. Pozniej zabieram sie za jakies pranie i obiad a maz odkurza i ściera kurze. Corka albo "pomaga" mi albo jemu. Koło 18 wspólny seans przed tv i kąpiel i spanie po 19 bo jest padnięta. Ja idę wziąć kąpiel i albo czytam cos, oglądam z mezem albo kładę sie spac. Tydzien jest do dooopy. Uwielbiam weekendy i to ze spędzamy razem czas. Corka ma 4,5 roku a ja dopiero od roku wróciłam do pracy niemniej wychowawcze to był najlepszy nasz czas. Z chęcią bym pracowała z domu. Musze nad tym pomysleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×