wy powaznie nie potraficie ugotowac czegos pysznego w 30 min

do jedzenia nie wlewasz butelki wina tylko podlewasz troch i alkohol musi wyparowac , zapewniam ciebie ze dziecka tym nie upijesz:) oczywiscie ze kazdy zyje i gotuje jak chce tylko niech nie wciska kobietom pracujacym ze te biedulki karmia rodzine pulpetami ze sloika

Tu nie chodzi o eko Kurczaka, ale o kurczaka z pewnego źródła, gdzie wiesz, że jest dobry.

Ja uwielbiam makaron z tuńczykiem. I to jest faktycznie ekspresowo, chyba nawet 20 min a nie 30 ;-) Makaron tagiatelle-ugotować W tym czasie na odrobunce oleju rzepakowego podsmażyć cebulkę, do tego dodactynczyk z puszki. Podsmażyć o dodać trochę pomidorków również z puszki, doprawić. chwilkę nadal podsmażyć i wymieszać z makaronem. naprawdę pyszne. Czasem zamiast pomidorków dodaję po prostu ketchup i jest równie smaczne.

Jasne ze nie karmią, z tym się zgadzam, większość normalnie gotuje, tylko raczej na dwa dni niz codziennie. Po prostu jak się w domu siedzi to człowiek nie jest tak skoncentrowany i one robią wszystko dłużej.

I te szybkie dania które znam również są z makaronem czyli niezdrowe. Tuńczyk z tuszki (ja nie znoszę) tez jest niezdrowy jak wszystkie konserwy. W mieście trudno o świeże ryby. Ryżu nie lubię. No nic, ja tez niestety jadam niezdrowy makaron, coś co zrobiłam wcześniej i zamroziłam albo polgotowca. Ale staram się rzadko... Natomiast wszelkie mięsa z piekarnika to godzińy pracy, ale jak już zrobisz możesz mrozić.

ja bym slowo skoncentrowany zastapila slowem zorganizowany

Na jedno wychodzi. One są po prostu rozproszone i więcej uwagi poświęcają czynnościom pobocznym.

makaron uzywam razowy i nikt nie obzera sie makaronem dzien w dzien oczywiscie najzdrowsza jest kopa ziemniorow :) tak po polsku hej!

Nie kopa ziemniorow, tylko np. zupy albo surówki co jest niestety pracochłonne. Ale ziemniaki, o ile nie są smażone i z omastą, są zdrowsze od makaronu. Ja raz próbowałam bardzo zdrowo jeść to dużo w kuchni siedziałam i 3x tyle kasy wydałam co normalnie.

Dokładnie :-) Nie żre tego makaronu i tuńczyka codziennie, tylko raz na jakiś czas. Ty jesz wszystko fit i eko? Pytanie było o szybkie posiłki, podałam jeden z przykładów. Ale widzę, ze ty jesteś osobą, której nigdy nic nie pasuje. Ale nie musi. To nie bylbprzyklad dla Ciebie, a dla osób, które być może będą chciały z tego skorzystać. A Ty omijaj takie posty :-)

wiekszosc polek jest kulinarnie bardzo uboga i ograniczona , obiad to dla nich wlasnie miecho , ziemniaki i surowka takie produkty jak tutaj padly , salami Ventricina , fenkol to dla nich kooooosmos

a wino do sosu hahahahaha one mysla ze po tym odejda najepane od stolu

Ja pracuję od poniedziałku do piątku, mąż też - wychodzimy z domu o 7:55 i jedn oz nas odstawia dziecko do klubu śniadaniowego przy szkole, jedziemy do pracy, ja obieram dziecko z klubu po szkole o 17:30-40 i jesteśmy w domu punkt 18. mąż wraca ok 18:20. jak mi sie chce to poprzedniego wieczoru robię zupę na dzień następny np grochowa czy marokańska harira wersja bez mięsa. Albo sos pomidorowy jest mega szybki i robie go czasem rano - od chwili gdy zacznę do chwili gdy jest gotowy, zajmuje to 25-30 minut. pomidory te całe z puszki, czerwona cebula, kapary, czosnek, marchewka cienkie plasterki, korzeń selera słupki, przypeawy... do tego po pracy tlyko gotujemy makarony i potem posypujemy czym kto chce: natka pietruszki, parmezan, prażony słonecznik (na patelni -a zajmuje to 2 minuty), oliwki (dziecko nie znosi oliwek wiec do sosu nei daję). albo skaczę po świeżą rybę i smażę a do tego groszek z marchewką. lub robie rano ciasto na naleśniki (mąka gryczana i pszenna) i jemy je z bananem, dżemem, same ... co kto chce. w weekend jednego dnia jest obiad pyszny ale wcale nie zajmujący dwóch godzin. a zwykle w niedzielę mamy dzień spaceru/wycieczki dokądś tak żeby dojechać w 1,5 godizny na miejsce i jemy coś w restaruracji, lub po prostu na wypad kapanki banany itd a w domu jajecznica. i nie sprzątam na błysk - mam czysto ale nie mam muzeum z laboratorium. wolę poczytać lub wlasnie pójść na spacer zy całodniową wycieczke mieć.

*kanapki nie kapanki ;) do do świeżej ryby - mam do niej łatwy dostęp bo mieszkamy w mieście portowym - nie w Polsce. świeże dorsze, halibuty, tuńczyk, łupacz, sola itd

Przecież napisałam, ze sama gotuje szybkie obiady, tyle tylko ze większość Twoich przepisów jest zakłamana czasowo, jak np. Lasagne.

Piszesz do mojego postu z 10:39?

Tak serio zrobienie przeciętnego obiadu to godzina. Mi tyle to zajmuje :) zrobię na raty, cześć wieczorem, albo rano, t9 dokończenie faktycznie 30 min zabiera ;)

Co do makaronu i tuńczyka to zastanawiam się czy znasz jakieś zdrowe jedzenie do 30 min, poza kasza z warzywami z mrożonego gotowca?

Ja bym chetnie gotowała szybko i lekko..ale mój mąż lubi tłusty, niech z sosami lub tłuszcze..musialabym gotować dwa obiady..a w kuchni naprawdę z wszystkim mi schodzi.chyba jestem jakaś rozlazla

Ty serio myślisz, że tu pisze jedna osoba i dodaje pomysły? Moje posty to ten z 10:15 o lasagne, że prawdziwa robi się dużo dłużej niż 30 min, 10.29-makaron z tuńczykiem I 10.39 Ty masz jakiś problem z czytaniem ze zrozumieniem i myśleniem? Po jednym przykładzie wysuwasz jakieś dziwne pytania. Skoro sie tak intensywnie zastanawiasz, to zastanawiaj się dalej. z tym, że niebardzo wychodzi Ci ani myślenie, ani czytanie ze zrozumieniem. Gdzie było napisane, że ten tuńczyk to ZDROWE JEDZENIE W 30 min. Było tylko napisane, że szybko. To takie trudne do ogarnięcia?

No coz polski chlop musi tlusto zrec a pozniej napic sie piwska poklepac po bebechu i pozalic sie kumplom jaka to zona rozlazla

Jestes pusta dziw,,,,ką i nie mam zamiaru dyskutować z tobą szmato

Czyżby zabrakło argumentów? Tak, Ty pokazalas klasę i wysoki poziom :-D

Koleżanka chyba popełniła błąd który mi zarzucała. To ja pisałam o tuńczyku ;)

;-) i ok, owszem tuńczyk nie jest szczególnie zdrowy. ale tak jak już pisałam-miało być szybko, to podałam przykład, nie pisałam, że to zdrowo. A koleżanka się tu rzuca jak wesz na smyczy :-D Poziom pierwszą klasa :-D

Ja nie jestem kurą domową, ale większość dań obiadowych gotuje się jednak powyżej 30min. No chyba, ze dzień wcześniej przyprawiliśmy mięso, sałatkę zrobiliśmy 2-3h wcześniej (by się przegryzła) i zostało nam np. same pieczenie/smażenie. Ale to ciężko mówić o szybkim i sprawnym obiedzie skoro musisz część rzeczy przygotować sporo wcześniej.

Napisalam abys zamilkla dzifko i nie ciagnela tego temato. Suko.

Zacznijcie gotowac lekko i nowoczesnie , po jakiego wuja wam te salatki do wszystkiego i to pewnie cholerstwo z majonezem wybeltane i non stop to mieso i ziemniaki Podalam dwa losowo wybrane przyklady ale nie dotarlo do was nic , a to wino drogie a to dorsza nie kupie i koronny argument , bo ja musze miec do wszystkiego salatke/ surowke Zyg

A teraz tak poza tym tuńczykiem nieszczęsnym :-D Mam kilka przepisów na takie dosc szybkie dania od dietetyczki. Do większości tak naprawdę podchodzilam sceptycznie,a okazalo się, że są naprawdę pyszne i wprowadzilam je jako stałe posiłki, które zresztą zjada ze smakiem całą moją rodzina. Tak było na przykład z kremem z zielonego groszku. ;-) Oprócz tego: -zupa brokułowa z kaszą jaglaną -razowe naleśniki -oczyszczający "bigos"- tak naprawdę żaden bigos, bo bez mięsa, ale bardzo smaczny -kasza jaglana z warzywami (nie osobno kasza i osobno warzywa, a jako jedna potrawa)-mój faworyt, uwielbiam :-) -Makaron ze szpinakiem i fetą -curry warzywne -potrawka z kurczakiem i warzywami w pomidorach -placuszki z cukini z sosem -kaszotto z warzywami -krem z marchwi z imbirem -chilli con carne Wszysstko to szybko i bardzo smacznie

Podaj przepis na krem z marchwi i bigos. Bigos ja robię 4 dni. Heheh. A krem raz robiłam z dyni, we dwójkę zajęło nam 2h. Pycha była, ale tyle czasu...