Równouprawnienie kobiet czy dyskryminacja mężczyzn?

Z którymi punktami się zgadzacie bądź nie? Czy feministki walczą jeszcze o równość, czy by robić z siebie ofiary i napastować mężczyzn za byle spojrzenie? Poczytajmy http://redpillersi.pl/rownouprawnienie-kobiet-wedlug-the-red-pill/

jedyne co lansują feministki to przekonanie, że ktos na tym świecie ma do czegokolwiek jakieś prawa. tak na zasadzie, że niby one ich nie maja. może też chodzic o to, ze jak np masz prace i chca ci ja odebrać to nagle ci sie wydaje że jest zajepista i zew zasadzie to że na kogoś zapiertalasz całe zycie to jest twoje prawo

ruch oczywiscie sterowany i manipulowany od początku do końca bazujący na komunistycznych ideałach walki klas. koorfa nawet mi sie nie chce o tym pisac bo zara jepne hafta. juz mi przed oczami fruwaja marks i engels wysłannicy kooorfa zachodniej klasy burzuazji na tereny cesarstwa rosyjskiego. samo zssr gdzie jak wiadomo feministki świeciły najwieksze triumfy to była jedna wielka korporacja czytaj łagr kołchoz i obóz pracy.

Nie wrzucal bym wszystkich feministek do "jednego worka", podobnie jak wszystkich kobiet. Czasami walcza o sluszne prawa kobiet, takie jak prawo do decydowania o wlasnym ciele czy o ochrone przed przemoca domowa. A czasami przeginaja, jak chocby szwedzkie feministki, ktore doprowadzily do tego, ze mozna pojsc do wiezienia za skorzystanie z uslog prostytutki.

było to przygotowanie do wielkiej konsumpcji złóz ropy drugiej wojny klasowej i całego ładu opartego zimną wojne i dwa główne obozy. typowa polaryzacja zarobili na tym biliony wprowadzili swiat na nowe tory zgodnie ze swoimi planami a ja tera sie musze koorfa męczyc z jakiś potworkami rekrutowanymi na niesprawiedliwość społeczna i pluszowe misoie kooorfa. zara mi zaczna piertolic ze chcą mojego prawa do bycia tania siła roboczą zresztą juz to prawo otrzymały. nie wiem ile tam kobitek pracowało w fabrykach rosyjskich czołgów t 34 ale jak ci jakis kiedys rospiertoli chałupe przeciwpancernym to możesz podziekowac feministkom

co z tego czy prawa są słuszne czy niesłuszne? w jakim ty swiecie koorfa zyjesz? to nie jest koorfa bajka o złym czarnoksieżniku głupim jak but i pieknym rycerzu oraz odważnej ksieznicce. to jest tragedia z miliardami debili któ¶zy myslą ze walczą o swoje prawa w roli głównej

wiesz dlaczego na ukrainie zgineło 20 milionów rolników z głodu? nie wiesz?dlatego zeby koorfa chlebek dla żołnierzy nie był zbyt tani

myslisz że kooorfa komuniści o co walczyli? walczyli koorfa o słuszne prawo do wolności \ i wyzwolenia sie z tyrani monarchii. no i co kooorfa z tego że walczyli o słuszne prawa wynikneło wg ciebie? osiagneli swój cel?

jak nie załpaiesz ze to jest wszystko od początku do końca manipulowane a twoje reakcje i zachowania skalkulowane i przewidziane to zawsze będziesz walczył o słuszne prawa i zawsze ci na końcu odbiora każde prawo

nie mam pretensji do dfeministek tez kiedyś byłem głupi. do czasu aż pewien patryk na oddziale zamknietym powiedział mi że brakuje mi dialektyki. za c***ja nie wiedziałem co to takiego to zaczałem dumać a potem czytac a potem dodawac dwa do dwóch i mi wyszło 44;)

w sumie to cały czas jestem głupi p bo podejrzewam że to całe oświecenie to tez stek piertolonych bzdur

Jak chcesz o czymś dyskutować to o tym napisz - wklejając link tak naprawdę przekazujesz, że chcesz podbić klikalność jakiejś tam strony co nas g... obchodzi.

teraz myśle że moze chodziło mu o dielektryki:D

wiesz co to było? to była szybka sprzedaż. ciągle o tym mysle (u mnie ciagle znaczy że sie czasem nad tym pochyle ale mniejsza z tym) szybka sprzedaz połączona nieodmiennie z czystkami zagrabieniaem mienia i produkowaniem powodów do kolejnego wwzmożonego zapotrzebowania na goofno które akurat bedą sprzedawac. już kiedys powiedziałem tym cebularzom ze takich kooorfa handlarzy jak oni powinni koorfa na kopach wypiertalac z cechów ale niestety nie ma juz zadnych cechów:D no tam sie jeden może ostał cech murarzy

no ale wiadomo ze sami se kooorfa nie bedą budowali pałacy to musieli zosstawić paru frajerów

byłbym nawet wiazał z rzeczonym jakies nadzieje ale niestety kiedyś widziałem jak sie odznaczaja orderami za napaśc hufcem konnych na lepianke zebraków i se pomyslałem że choiooj w dioope takim koorfa rycerzom

i ich rumakom przy okazji

jak mam koorfa paść na polu bitwy albo cudem przezyc izdobyć slify wojenne to już wole koorfa ich zrzucac z koni

nie wiem czy to prawda ale ponoć kiedyś wygladało to inaczej. ponoc nawet wsparli szkotów przeciwko anglikom. pewnie mieli w tym interes ale nie o to idzie. idzie koorfa o to z kim sie robi koorfa interesy

a ja koorfa interesów z tchórzami i kolesiami odznaczającymi sie orderami za szarze na bezbronnych nie bede kooorfa robił chocby to miał być jedyny interes jaki kiedykolwiek zrobie

możesz se to nazwac poczuciem elitarnosci albo jak se tam chcesz. gooofno mnie to koorfa obchodzi

No myślę że im raczej nie chodzi o byle spojrzenie, tylko pewien rodzaj spojrzenia. Mnie osobiście takie gapienie się facetów wkurza i to równo. Mogę sobie nie życzyć żeby ktoś patrzył na mnie jak na obiekt seksualny, wlepial galy w mój dekolt, pupę czy nogi :O

a skad wiesz że ktoś sie na ciebie gapi skoro np ktoś nie zyczy sobie zebys patrzyła mu w oczy?

bo wiesz dla faceta patrzenie w oczy to wyzwanie strsujaca sytuacja wywołująca u niego agresje. tak jakbys poszła do zoo ciagnąc lwa za ogon i zakomunikowała ze nie zyczysz sobie zeby ci za to upiertolił łape

albo stwierdziałabys że to jakiś chory lew nienormalny lew i trzeba go uspic.

tak se to czytam i faktycznie czuje sie wyzwany. jakby jakas red pill czy jak im tam zechciała sie ze mna zmierzyć w dowolnej dziedzinie pomijac długośc koootasa to zapraszam do rywalizacji:)

moim zdaniem jak chcą sie kobitki skonfrotowac to trzeba dać im szanse tylko uczciwie i nie na zasadzie wrogosci bo hipokryzja jest promowac rywalizacje i nazywac rywali smiertelnymi wrogami za to że smia rywalizowac

kiedys faceci wyzywali sie na pojedynki i nikt tam nie mówił o nienawiści. moze i ja czuli ale mieli zasady które nie pozwalały na to żeby sie kolesie sprowadzili do poziomu gryzących sie psów. widze że feministkom z red pills jeszcze daleko do wypracowania takiej etyki i staraja sie działać podstepnie i jadowicie co sie nie skończy dobrze dla nikogo bo o czym moge zapewnic chociaz w sumie nie wiem skąd ta pewność.

ale jak juz pisałem jest to ruch sterowany i kontorlowany przez siły których zadna red pill pewnie nawet ta dzielaca fundusze nie zna wiec w zasadzie cięzko mówić tu o jakiejś idei. po prostu nienawisc i poczucie krzywdy jest najłatwiej wywołać sam sie często oddaje tym uczuciom ale w sposób kontorlowany. czyli jakie konkurencje preferują panie? duszenie ponczochą na spiocha? rzut obcasem w oko? będą jacys sekundanci i sekundantki czy kooorfa chodzi o to żeby jedna fala miecha starła sie z druga fala mięcha przy uzyciu zakupionych u wiadomych ludzi narządów mordu?

oczywiście wynik pojedynku nie decyduje o zadnych prawach dla jakichś grup społecznych i o nikim wiecej niż uczestnicy pojedynku. tak to widze chyba ze red pille zrobia uczcie badania statystyczne i wytypuja naprzecietniejszą zwe swoich a my se poszukamy jakiegos średniaka kowalskiego w suemie nawet lepej że kryteria niejasne bo dziedziny będą proponowane przez strone na przemian