Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boje się spotykać z dziewczynami bo boje się że za szybko da mi pupy

Polecane posty

Gość gość

A ja marzę o porządnej dziewczynie, chciałbym się długo o nią starać za nim by mi "dała" zabiegać o nią, starać się, zdobywać ją. Oczywiście nie mówię że już po tym jakby mi "dała" przestałbym się starać, bo nie, chciałbym cały czas się dla niej starać by cały czas kwitła przy mnie, by nigdy nie zwiędła :) boje się tylko rozczarowania że bardzo szybko zacznie zahaczać o "te" tematy i że za szybko będzie chciała iść ze mną do łóżka. Uważam że to wszystko psuje, ludzie w dzisiejszych czasach tylko bzykanie mają w głowach, a gdzie poznawanie się, staranie się o siebie, zdobywanie się? A potem nagle po paru latach zdziwienie że tak naprawdę sie nie znają, no bo woleli bzykać sie całe dnie niż poznawać się, rozmawiać ze sobą itp. Owszem zaraz jakiś "mądrala" powie że można się i bzykać i poznawać i rozmawiać, ale mi chodzi o to że taki wyczekany seks jest fajniejszy, lepiej smakuje a i ludzie bardziej do niego dojrzewają, pokazuje to wtedy że nie fizyczność jest najważniejsza, ale relacja między obojgiem, ich miłość, szacunek i zaufanie do siebie. I mi tu wcale nie chodzi o to że seks dopiero po ślubie, ja wcale nawet ze względów religijnych by tak nie chciał, ale fajnie by było gdyby ten pierwszy seks był conajmniej po roku dwóch związku, a nie na drugiej randce:o Chciałbym po prostu być z nią najpierw bez seksu, skupić się na uczuciach miłości, na poznawaniu się, na połączeniu dusz, a wtedy taki wyczekany seks będzie cudowny, i przede wszystkim będzie to dojrzała relacja najpierw połączenie dusz, potem ciał. Czemu tak trudno dziś znaleźć dziewczynę która myślałaby podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo dzisiaj wszystkie kobiety to k***y i gdy słyszą od faceta że on chciałby zaczekać z tymi sprawami to od razu go oleją, wyśmieją, uznają za frajera impotenta itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja teź tak chciałbym ,ale teraz dziewczyny to są takie świnie ze od pierwszego spotkania ciągną do łózka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to prawda kobiety niby z jednej strony chcą porządnego który by je zdobywał starał się o nie itp ale jak już facet nawet nie rozmawia o seksie, nie robi aluzji itp to od razu go uznają za kaleke frajera sierote i już cała reszta się nie liczy jaki on jest, czy ma dobry charakter dobre serce, ważne ze jej wybzykać nie chciał na pierwszym spotkaniu, więc u bab od razu włącza się lampka ze coś z nim nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety to zwierzęta działające na podstawie instynktów i emocji, uczucia wyższe są im obce, więc nie wymagajmy od nich za dużo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem przekonany, ze masz pewne kompleksy zwiazane z natura seksualnosci. Nie wiem, moze wielkosc Twojego czlonka nie jest dla Ciebie zadowalajaca, moze kiedys zostales wysmiany przez kobiete. Psychologicznie do tego podchodzac, chcesz pokazac siebie kobiecie, jakim jestes wspanialym czlowiekiem, chcesz zeby za to Cie pokochala, a seks byl drugim planem bo wiesz, ze to nie Twoja mocna strona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam w pelni wypowiedz mojego poprzednika co do kompleksow autora, ktore probuje swiadomie albo podswiadomie zakryc "romantyzmem". Kazda para powinna sprawdzic dosc wczesnie, czy pasuje seksualnie. Wzajemne trucie sobie d**y przez np. dwa lata az do seksu jest strata czasu i wielkim rozczarowaniem, jezeli po dwoch latach platonicznej milosci okaze sie, ze chemia nie pasuje. Tego nie naprawi ani szacunek ani trzymanie sie za raczki w blasku swiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwie ostatnie dłuższe wypowiedzi typowe... właśnie nie mam żadnych problemów, ale to że nie zachowuje się jak napalone zwierze które chce tylko roochać właśnie takie chore reakcje wywołuje, faceci się zaraz impotenctwa doszukują albo krótkopenisowatości i tak samo u kobiet ze zaraz facet jest dla nich nikim śmieciem frajerem pistą pewnie jakąś bo ruuchać nie chce już wam to p/o/r//n/o i wszechobecny seks narzucany przez zdeprawowanych lewaków całkiem mózgi polasował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ktora z tych wypowiedzi byla tak agresywna jak Twoja odpowiedz ? Rzecz w tym, ze seks jest stalym elementem zwiazku, tak samo waznym jak ogolne dopasowanie charakterow etc. Czy 1 raz do kina zaprosisz dziewczyne po 2 latach ? czy zapytasz ja dopiero po 2 latach czy jest wierzaca etc ? To sa elementy ktore pozwalaja dopasowac sie kobiecie i mezczyznie. Poped seksualny jest naturalna skladowa ludzkiego organizmu, a unikanie konfrontacji jest pewnego rodzaju zaburzeniem ktore ma swoje podloze. Uwazasz, ze jesli dwoje ludzi nie jest dopasowane w kwestii seksualnej to zwiazek ma racje bytu ?? Jestem ciekaw czy szczerze odpowiadajac sobie na pytanie, czy jestem swietnym kochankiem, bez wachania powiesz, tak jestem i wiele kobiet to moze potwierdzic...........szczerze watpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do tego jeszcze proste zdanie ktore mowi o tym podlozu ''Boje się spotykać z dziewczynami'' ktory pewny siebie facet boi sie spotykac z dziewczynami ? bez wzgledu na przyczyne....,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×