Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DEPRESJA ? CO ROBIC ? JAK SOBIE RADZIC?

Polecane posty

Gość gość

hej ... pisze ,bo chyba potrzebuje pomocy.. nie za wielu znajomych ,a jesli juz ,to takich ,ktorzy maja za priorytety zabawe,melanze ,a problemem dla nich jest.. co zalozyc do szkoly? Mam 22 lata, niedawno stracilam dziecko , z chlopakiem ciagle sie klocilismy , woli on puste wytapetowane laski , jedna z nich ostatnio nawet probowala sie ze mna skontaktowac,zeby najzwyczajniej w zyciu popsuc mi nerwy... nie radze sobie z zyciem , prawo jazdy robie juz ponad 6 miesiacy.. nadal nie moge go ukonczyc , od paru tygodni jedyna moja rozrywka jest wypicie piwa wieczorem i zrelaksowanie sie przed dobrym filmem ,ktory i tak zazwyczaj konczy sie moim lamentem i wylaniem ton lez... nie chce mi sie wstawac z lozka ,gdyby nie studia,mysle ze w ogole bym z niego nie wstawala... Od jakiegos czasu mysle aby udac sie do psychologa,ale boje sie ,ze uslysze,ze po prostu jestem slaba psychicznie i nie radze sobie z problemami. Mam jedna przyjaciolke ,ale niestety mieszka daleko,widze sie z nia 1 raz w miesiacu,pozostaje nam tylko kontakt telefoniczny... A wiecie jak to jest, co innego spotkac sie i pogadac a co innego pisac ... Nie widze nic pozytywnego w moim zyciu ...Czasem spotykam sie ze znajomymi ,ale nie moge sie zrelaksowac,caly czas mysle o tym ,ze jak obudze sie rano ,znowu bede przygnebiona i smutna. Wiem ,ze wiele z was pomysli,ze jestem zalosna i tylko uzalam sie nad soba,ale mysliscie ,ze to moze byc depresja ? Chcialabym znalezc jakies plusy mojego zycia. Sensem mojego zycia jest moja mama, ktora jest kobieta samotna... Od 20 lat nie poznala zadnego mezczyzny , a jedynie dupkow,ktorzy jej nie szanowali.. Jej los rowniez mnie dobija,chcialabym aby byla szczesliwym czlowiekiem... Nie umiem radzic sobie z najmniejszymi problemami , probowalam rozmawiac ze znajomymi ,ale wszyscy mowia : bedzie dobrze, poradzisz sobie, nie jestes jedyna osoba ktora stracila dziecko, na pewno znajdziesz normalnego faceta.. Ja juz nawet nie szukam ,nie chce nic na sile... Nie widze sensu w niczym , robie cokolwiek aby robic... Prawko chce zrobic dla Mamy ,aby byla ze mnie dumna i zadowolona.. Ja z tego nie mam zadnej przyjemnosci... Nie wiem co robic ,czy udac sie do psychologa ,czy nie zostane wysmiana ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udaj się do psychologa. Na pewno nie zostaniesz wyśmiana. Z psychologami różnie bywa, ale nie w sensie wyśmiewania tylko w sensie terapii - jedni są lepsi, inni mniej - przed innymi się otwieramy, przed innymi nie. Sama zaczęłam studiować psychologię i chętnie bym z tobą popisała, ale nie chcę tu zostawiać maila/gg i dopiero zaczynam studia, więc chcę żebyś trafiła do kogoś doświadczonego. Idź do psychologa natychmiast. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strata dziecka jest najwieksza strata, jaka dotknac moze matke, wiec jest wystarczajacym powodem, aby wpasc w depresje. Sa rozne mozliwosci pomocy, np. leki antydepresyjne, terapia albo jedno i drugie. Przede wszystkim na jako takie skompensowanie takiego ciosu potrzeba monostwo czasu. Na poczatek radze nie zyc zyciem mamy i nic, na co sama nie masz ochoty, nie robic (prawo jazdy) tylko dlatego, zeby mama byla dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie tez i zastanawiam sie dlaczego ja akurat?? Zrozumie mnie tylko ten kto przezyl cos podobnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorota19893@onet.pl - napisz pogadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawdziwa trauma stracić dziecko. Współczuje Ci, ale uważam że powinnaś udać się do psychologa. Porozmawiać z kimś, to na prawdę bardzo może pomóc poukładać Ci pewne rzeczy, może poszukaj kogoś na https://szukamterapeuty.pl/wyszukaj/krakow/trauma bo na pewno Ci ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×