Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to co zrobiłam można naprawić?

Polecane posty

Gość gość

Byłam w skomplikowanej relacji. Wiem, że to ja byłam bardziej zaangażowana niż ten facet, chociażby dlatego, że nigdy oficjalnie (mimo spotkań z jego znajomymi, wspólnych wyjść itp.) nie byłam jego dziewczyną. Jest ciężko, ale trzeba takie rzeczy akceptować. Ale wiem, że lubił ze mną spędzać czas. Codziennie dzwonił, pisaliśmy ze sobą. Miał niestety kilka wad... np. był bardzo nerwowy, często wpędzał mnie w poczucie winy, a w gniewie potrafił np. blokować na Fb... Bardzo często płakałam i w emocjach mówiłam o nim znajomym. Oczywiście nie były to jakieś wyzwiska itp.ale mówiłam dużo, mówiłam pełna emocji i wiem, że znajomi zaangażowali się w to wszystko. Największy dołek miałam, kiedy ten chłopak po kłótni o pierdołę zablokował mnie prawie na miesiąc. wiem, że nie byliśmy razem, ale ta relacja trwało 1.5 roku i odbierałam to jako rozstanie. Każdy inaczej sobie radzi - jedni piją, inni np. wpadają w wir innych osób i seksu, inni zostawiają sprawy dla siebie, ja znowu byłam zbyt wylewna... mówiłam dużo znajomym, mówiłam jak się czuję, wiem, że mnie wspierali. Zachowywałam się jak dziecko, to fakt, ale nie z perfidii, tylko szukałam gdziekolwiek pomocy. Kiedy chłopak znów się odezwał, zapewniałam innych, że dam sobie spokój, oczywiście i tak z nim rozmawiałam. Nie mówię, że chciałam, ale nie umiałam odpuścić. Mam 25 lat i to jak byłam niekonsekwentna jest żałosne. Ale... pewnego dnia znajomi, którym dużo się zwierzałam odwiedzili mnie. W pewnym momencie rozmowa zeszła na tego chłopaka, naprawdę w pewnych chwilach myślałam, że dam radę sobie z tym poradzić. Ale wystarczyło, że napisał, a cieszyłam się. W momencie, gdy po imprezie dałam znajomym klucze i pojechałam z do domu z tym chłopakiem, zobaczyli na moim fb włączone okienko czatu z nim i poczuli się okłamani, że im mówiłam inaczej, a robiłam inaczej. Poczuli się okłamani. I racja, tylko nie robiłam tego z perfidii, a wstydu, że jestem tak słaba wobec osoby, która nie odwzajemnia moich uczuć. Zachowałam się źle. Przeczytali moją rozmowę z nim i następnego dnia napisali do niego i powiedzieli wszystko co na jego temat mówiłam. Teraz ma mnie za dwulicową, ma wszystko co ze mną związane zablokowane i powiedział, że dla niego nie istnieję. Coś na co jestem naprawdę zła, to, że napisałam 1 rzecz negatywną na moją bliską koleżankę, której też to przesłali i ona nie chce mnie znać. Jej reakcję rozumiem. Prawda jest taka, że mówiłam na tego chłopaka za plecami, ale nie wynikało to z mojej dwulicowości / fałszu, zależy mi na nim i życzyłam mu dobrze, nie umiałam sobie poradzić, że nagle go nie ma. Znajoma para, która wszystkim to powiedziała też jest na mnie zła i się do mnie nie odzywa, rozumiem ich gniew jeżeli chodzi o poczucie się okłamanym, ale nigdy złego słowa na nich nie powiedziałam. Myślicie, że kiedykolwiek ta osoba mi wybaczy? Czy przeżyliście coś takiego? Czuję się okropnie, też nie wiem w jaki sposób zostałam przedstawiona, ponieważ nie chciał słyszeć moich wyjaśnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do koleżanki, która mogła poczuć się urażona - staram się teraz, żeby wybaczyła mi chociaż w 1/100 to była 1 wiadomość na 1 osobę, to nie jest tak, że tylko siedzę i gadam ludziom za plecami. Każdy na fb pisze glupoty, chociaż na kolezankę, którą lubię, nie powinnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoi przyjaciele zachowali sie podle z zemsty ale, ale gdybys nie dala im argumentow do reki nie byloby afery. Tez nie chcialabym cie znac, facet nie wybaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie było mnie w domu, a zaoferowałam im gościnę, łóżko i zaufałam, w siebie w domu nie wylogowuje sie z fb, o co miałam do siebie pretensje, ale na co dzien mieszkam sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CZYTAM TO I MAM WRAZENIE JAKBYM CZYTAŁA OPOWIESĆ PRZEDSZKOLAKA-bo on powiedział, bo ona powiedziała, bo proszę pani on mówił ,bo powiedział -dziewczyno zachowujesz sie jak rozkapryszone dziecko -w sumie jakos nie widzę sensu w tym co napisałaś i nie wiem o co ci chodzi, ale -tymi znajomymi sie nie przejmuj bo to świnie skoro zrobili coś takiego, ze napisali do tego faceta --facet tez nie wart zachodu, zachowuje sie jak drugie dziecko, ze cie blokuje wśród znajomych , jak dziecko co bierze misia i sie nie odzywa --wszyscy warci jestescie siebie -a ciebie co najwiecej w tym wszystkim boli ze cie blokowal i tylko to cię interesuje, a nie powód dla którego to robił, dziecinada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że to oni zachowali się jak świnie. To nie są przyjaciele ani dobrzy koledzy. Jakim prawem zaglądają w Twoje rozmowy? Nie mają prawa!! Ich miałabym gdzieś nie są warci niczego. Nie ufaj tak ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powód blokady był taki, że cały dzień nie odpisywałam mu na wiadomości, a jak chciałam odpisać byłam już zablokowana, wiec wkurzona napisalam mu smsa. Inny był taki, że przez przypadek zaspojlerowałam mu serial oparty na faktach, inny był taki, bo obraził się, że dużo gadam z jego bliskim znajomym i co by było, gdyby on tyle gadał z moją przyjaciółką, powodów było od cholery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno - masz 25 lat więc dorosnij i odpuść sobie tego faceta szkoda życia i nerwów na takiego dzieciucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to fakt ten facet to dzieciak---------- jak mu ktoś zabierze misia to sie nie odzywa., coś zle robisz to cię blokuje a ty też 2 dziecko , on cię tak traktuje bo widzi że ci na nim zależy i ze zniesiesz wszystko z jego strony kazde upokorzenie [bo dla mnie to byłby jak strzał w policzek takie blokowanie, ]co prawda rzadko wchodzę na fb. ale to chore jak ktoś napisał dziecinada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest dzieciuchem? A 25-cioletnia baba żyjąca fb i przeżywająca zablolowanie jak śmierć dziecka nie jest dziecinna? To kur/wa jakaś ameba na poziomie 12-latki, niedorozwój umysłowy i emocjonalny :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obgadywanie innych za plecami to słaba sprawa i raczej takich rzeczy się nie zapomina. Wytnij ze swojego drzew znajomości gałęzie, które zafajdałaś i nie rób tego w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14;45 masz rację, też tak pomyślałam, co to za niedorozwój co przeżywa ze ja ktoś zablokował na fb, i zyje tylko wydarzeniami z fb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko idź jeść kupę, to najlepsze rozwiązanie na twoje ,,problemy" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy jesteście siebie warci, a chłopak może miał powody by cię blokowac a ty jestes nachalna i mu sie narzucasz ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagroź mu palcem i powiedz nu nu nu ty ty ty! to pożałuje że się urodził :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To słuszna racja a potem chciałeś sie mścić na mnie rozkochać i porzucić jednak wszystko było wiadome i zaplanowane z twojej strony i żony ....ona ciągle mnie śledziła i straszyła to nie mogła mi coš powiedzieć tylko bawiła się z koleżanką w sumie kazdy ma troche prawdy ale ja byłam sama a was wielu pytanie kto mnie robił w balona i posługiwał się manipulacją mego stanu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To słuszna racja a potem chciałeś sie mścić na mnie rozkochać i porzucić jednak wszystko było wiadome i zaplanowane z twojej strony i żony ....ona ciągle mnie śledziła i straszyła to nie mogła mi coš powiedzieć tylko bawiła się z koleżanką w sumie kazdy ma troche prawdy ale ja byłam sama a was wielu pytanie kto mnie robił w balona i posługiwał się manipulacją mego stanu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czaje tego, że na forach ludzie sobie nawzajem wrzucają. zadałam konkretne pytanie. tak, przeżywałam blokowanie na fb, bo ja tak z ludźmi nie postępuję. kazdy jest najmadrzejszy i najdojrzalszy jesli chodzi o niego. i ktoś, kto NIGDY nie powiedział nic na inną osobę lub, gdy osoba, w ktorej sie zakochal go zranila, NIE POWIEDZIAŁ O TYM ANI SŁOWA KOMUŚ INNEMU, niech pierwsza rzuci kamieniem. nie mowie, ze robilam fair, jednak jezeli bede prosic o analize mojej osoby, zaloze osobny watek. chodzilo mi o konkretne odpowiedzi, niekoniecznie takie, ktore mialyby mnie zadowolic, jednak nie takie, ktore obrazaja innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CZYTAM TO I MAM WRAZENIE JAKBYM CZYTAŁA OPOWIESĆ PRZEDSZKOLAKA-bo on powiedział, bo ona powiedziała, bo proszę pani on mówił ,bo powiedział -dziewczyno zachowujesz sie jak rozkapryszone dziecko -w sumie jakos nie widzę sensu w tym co napisałaś i nie wiem o co ci chodzi, ale -tymi znajomymi sie nie przejmuj bo to świnie skoro zrobili coś takiego, ze napisali do tego faceta --facet tez nie wart zachodu, zachowuje sie jak drugie dziecko, ze cie blokuje wśród znajomych , jak dziecko co bierze misia i sie nie odzywa --wszyscy warci jestescie siebie -a ciebie co najwiecej w tym wszystkim boli ze cie blokowal i tylko to cię interesuje, a nie powód dla którego to robił, dziecinada -------------------proszę napisałam ci szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajac moja historię mogłeś mi pomóc a nie zrobiłeś tego ja przechodziłam ciezki stan odrzucenia nie chodzi juz tu o faceta tylko ze wsòlnych spotkań nie myslałam ze mnie to spotka a ktoś to wszystko rozjątrzył jako ja chora i tu siedze i wypisuje na innych a tak to na marginesie ktoś pojudzał teksty abym tak robiła nie bede sie usprawiedliwiała ktoś miał w tym cel skoro były zastraszane moje dzieci. ne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwi mnie ze jeszcze rozmawiasz z kolesiem, który ma Cie w d... E. Nie zależy mu, byłaś tylko czasoumilaczem gdy mu się nudziło, pewnie też laska do łóżka. To dzieciak, obraża się o byle co, wie że zniesiesz wszystko byleby być koło niego- bo Z NIM to Ty nie jesteś. Gdy pozna inna i się zauroczy to kopnie Cie w d... E. Zakład? Weź się szanuj dziewczyno, trochę godności! Urwij z nim kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odblokuję cię na fb, poproś ładnie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę proszę proszę ał ał ał plis plis plis, jestem przeszczęśliwa, najszczęśliwsza na świecie! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.25 ma rację i rację ma ten, który pisał o gałęziach. Zacznij wszystko od nowa bo dosyć miła jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka zdziwiona że nikomu nie zależy na dwulicowej osobie... żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 25 lat, a zachowujesz się jak gimbuska. Przecież to nie był nawet twój chłopak, a ty wszystkim naokoło rozgadujesz jakby to była jakaś wielka miłość. Czas dorosnąć, następnym razem trzymaj buzię na kłódkę i tyle. Wszystkim paplasz o swoich najskrytszych problemach, a potem wielce zdziwiona, że wykorzystują to przeciwko tobie. Ludzie tacy są. Gdy widzą, że jesteś słaba i naiwna to będą starali jeszcze bardziej cię udupić, a do tego wyszłaś na fałszywą mitomankę to czego się spodziewasz? Masz nauczkę, zanim znowu weźmiesz się za faceta to postaraj się dorosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa____
Dzieńdobry autorko. Rozumiem Twoje uczucia doskonale. Zakochałaś się, jak widać raczej w nieodpowiednim facecie, skoro się tak zachowuje. Zeby dac ujscie swoim emocjom musialas sie komus wygadac, to jest normalne. Dlatego o Twoich uczuciach dowiedzieli sie znajomi. Niestety po pierwsze zaufalas nieodpowiednim osobom. Moim zdaniem powinnas z nimi zerwac kontakt. Najlepsza kolezanka hmm.... mysle ze w czasie moze Ci wybaczyc. Teraz do tematu glownego: chlopak. Moim zdaniem, zeby najlepiej poradzic sobie ze swoimi uczuciami powinnas wlasnie jemu to powiedziec, to co czujesz, to czego oczekujesz, czego bys chciala, ale nie slowami, nie za pomoca fb. Moze jednak byc juz na to za pozno jezeli nie chce z Toba rozmawiac. Wg mnie zeby poradzic sobie z emocjami jakie w Tobie buzuja: wez sobie do reki papier i kartke, koniecznie musi to byc kartka papieru, a nie komputer. Nastepnie pomysl i napisz na niej wszystko to co czujesz, to co chcialabys powiedziec znajomym, to co chcialabys powiedziec chlopakowi, to co chcialabys powiedziec sobie. Mozesz ja potem spalic, zatrzymac, lub dac zaufanej osobie do przeczytania. Jezeli mialabys kontakt z tym chlopakiem to najlepiej napisac docelowo do niego i mu przekazac, fajnie jakby jeszcze przy Tobie to przeczytal na glos. Moze wtedy poczujesz sie znacznie lepiej. Niektorym to bardzo pomaga, nie wiem jak bedzie z Toba. Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa... Niech pisze do niego, o swoich uczuciach o tym jak jej zależy, niech się płaszczy, a on ma ją w d...e. Weź przestań... List,, od samej siebie" to znacznie lepszy pomysł, niech go spali później. A z tym kolesiem powinna całkowicie urwać kontakt i nie pozwolić robić z siebie dalej tylko zapychacza czasu. Trochę godności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa____
Drogi gościu z 9:12 nie chodzi o plaszczenie sie przed kimkolwiek. Przede wszystkim chodzi o szczerosc ktora na poczatku powinna byc skierowana do chlopaka a nie do znajomych, mozna bylo powiedziec od razu jakie sa oczekiwania, uwazam ze latwiej za pomoca slowa pisanego, bo inaczej zawsze bedzie wrazenie ze czegos sie nie powiedzialo, o czyms zapomnialo. Jezeli oczekiwania sa rozne obu osob, nie warto tego kontynuowac. Teraz jednak jezeli z chlopakiem jest juz wszystko definitywnie skonczone, to zgadzam sie, ze nie warto sie do niego odzywac. Jednak to tylko autorka tematu wie. Teraz chodzi jedynie o wyrzucenie wlasnych emocji, dlatego mozna je sobie spisac tylko dla siebie. Najlepiej bedzie jak autorka tematu sama zdecyduje jak zrobi, uwazam ze spisanie wszystkiego pozwoli jej wyciszyc swoje buzujace emocje. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×