Dziwny facet

Hej. Otóż pisałam z pewnym,starszym mężczyzną na portalu randkowym. Później wymiana numerów tel,zdjęć itd... Problem w tym,że czekała go (podobno) sprawa rozwodowa o czym poinformował mnie na samym początku. Stwierdził,że spotkanie dopiero po pierwszej rozprawie. Minął miesiąc i zaczęłam robić się niecierpliwa ponieważ nie lubię tracić czasu na pisanie bez końca. Oznajmiłam mu,że zamierzam spotkać się z innym mężczyzną z tego samego portalu. Od tego momentu nasze relacje się popsuły. Odezwałam się do niego po dwóch tygodniach,ale wtedy stwierdził,że kogoś mam i prosił abym zapomniała o nim. Bylam w lekkim szoku. Po miesiącu ciszy wysłał mi prośbę na Instagramie żeby mnie obserwować. Nie wiem co o tym myśleć.

Dodam jeszcze,że napisał również "myslalem,że dawno zakończyłem ta znajomość;traktuje twoja wiadomość jako pomyłkę i odpisuje tylko z grzecznosci,zapomnij o mnie,nie sprowokuje aż mnie" po czym mnie zablokowal. Przyznam,że trochę mnie wciągnęła ta wirtualna znajomość,ale to był dla mnie cios ponizej pasa... dlatego postanowiłam więcej do niego nie pisac i tak jak chcial-zapomniec. Tylko p co teraz o sobie przypomina?