Wszystkim ladnym atrakcyjnym kobietom dobrze sie powodzi

często widze atrakcyjna blondi czy czarnule w dobrych samochodach suwach, pewnie w duzej mierze w zyciu zawodowym pomogl im wygląd lub wyszly za bogatego faceta

co nie?

I tak zdechna

heh

I tak i nie, bo nigdy nie wiesz jaka przeszły drogę aby mieć to co mają i tego jak cenę za to płacą, I niestety nie jesteś w stanie zgadnąć tego czy będą zawsze takie szczęśliwe jak są/wyglądają teraz.

te ladne i bogate lubia czuc w sobie dwie czarne lagi naraz

a ty zawdzięczasz dużo urodzie?

Wydaje mi się że szczęśliwa kobieta to taka która osiągnie wymarzony sukces i czuję się ze sobą dobrze pod każdym względem. Przynajmniej wydaje mi się że powinna mieć dobrego męża ,może też dziecko/dzieci. Choć nie każdej marzy się aby powiększyć rodzinę. Te kobiety ,które są na garnuszku faceta nie koniecznie są zadowolone z siebie ale pewnie są szczesliwsze od tych mniej urodziwych itp

Ladne kobiety na nic nie musialy pracowac

no często tak wlasnie jest ze wszystko im latwo przychodzilo

No i co zazdroscisz czy jak

moze trochę, a ty tak masz?opiszesz swoje odczucia?

up

Piękna i biedna jak się dobrze zakręci może być dużo bogatsza od tej brzydszej której od małego niczego nie brakowało. Jak omota dzięki swojej fizycznej powłoce bogatego faceta, to będzie miała dużo i to bez specjalnego wysiłku a przeciętne muszą harować (o ile nie są dziedziczkami fortuny). Oczywiście piękne i pracowite też istnieją, ale mają ten komfort że jakby im się nie chciało robić to rach ciach i można żyć jak pączek w maśle u boku jakiegoś bogacza - oczywiście o ile są minimum 9/10 z wyglądu i są jeszcze w miarę młode.

Ładne pracuje d***m :) Taak. Nie inaczej. Bynajmniej nie zazdroszczę ,ale taka prawda. A jak np się zestarzeją i zbrzydna to niekoniecznie będą miały wsparcie ale zawsze przynajmniej kasę :-D

A mężczyźni nie mają tak łatwo nawet ci najprzystojniejsi bo d***m nie pracują :-D

trochę się 'kręcę' po Polsce pracując jako serwisant i w woj. śląskim, małopolskim, lubelskim, podlaskim itd. widuję w wielu sklepach i marketach tak piękne urody kobiety, że tylko się przytulić do kobietki , figury jak u modelki, zadbane, pachnące bzem lub jaśminem i co się okazuje, że piękna Aleksandra w wieku 28 lat , Monika - lat 32 , Dorota - 31 lat, Brygida - 34 lat, Bogna - 27 lat, można wymieniać i wymieniać : wdowa po górniku, wdowa po górniku itd. dwoje dzieci wychowuje, jedno ma dziecko, troje dzieci , jasne, powiecie za moment , że otrzymują 500+ na dzieci , to prawda, w wieku 21, 22,23 lat została żoną górnika, który pracował na poziomie minus 800 lub minus 850 w kopalni zagrożonej wybuchem metanu ! i dlaczego takie piękne i zadbane kobiety zdecydowały się zostać żonami górników ? czy chodziło o pieniądze zarobione przez górnika ? górnik za miesiąc pracy na dole otrzymał powiedzmy 4000 PLN netto miesięcznie a każda z tych kobiet powiedzmy na 'wybiegu' jako modelka mogłaby zarobić ponad 10 tys. PLN miesięcznie wolała pracować w sklepie za 2000 PLN i być żoną górnika a teraz w wieku 30 lat jest wdową po górniku i nie szuka przygód, więc nie jest łatwiej pięknej wdowie , jak to wytłumaczyć, że mogła zarobić duże pieniądze na 'wybiegu' a wybrała górnika ? nie wiem, nie znam odpowiedzi !