Od sierpnia nie biorę dopalaczy i narko, mam depresje, chcę znów zacząć brać

dołuje mnie strasznie ten stan, wtedy było życie na pełnych obrotach, 5-6 godzin snu czasem i noc nieprzespana i się działało, wszystkiego chciało, miało ambicje, pomysły a teraz zmęczenie, senność, nic się nie chce...jednego się chce - by znow wziąć pod język ohydnego proszku i poczuc sie jak człowiek...czy ma ktos podobny problem

Skończ z prostaczką z polnocy raz a dobrze to od razu wróci ci energia, stan zawieszenią cie wykancza, tak czy siak odejdziesz od niej a im dłużej będziesz to ciągnał tym bardziej będzie się pogłębiać frustracja.

Nie cpam ale mam podobnie. Może jesienna depresja? Przeczekaj to. Spróbuj. Znajdz sobie jakieś zajęcie. Nie zaprzepasc tego co już się ci udalo

19.11 I NIGDY nie wracaj do tych świństw.