Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćiowjednataka

Perfekcyjni znajomi męża, a do tego chwalą sie to swoją perfekcja.

Polecane posty

Gość gośćiowjednataka

NA PRZYKŁAD KOLEGA MĘŻA POWIEDZIAŁ " wiecie co jestem dobrym ojcem , w porównaniu do mojego taty, który był alkoholikiem". Jeju mój ojciec, też był alkoholikiem, ale dzisiaj po latach , czasem go rozumiem, pił nie bez powodu, nie był idealnym człowiekiem nikt nie jest. kOLEGA MEZA ma sie za idealnego tate, ale to co ja widzę z boku, juz przeczy jego dobremu mniemaniu o sobie. Owszem ma prawo, tak myslec o sobie, ale ja mysle, ze myslenei, ze jest sie ideałem rodzica, ma w sobie to niebepieczenstwo, ze jako ideał, wiele sobie wybaczymy i nie bedziemy sie rozwijac jako rodzic, bo przeciez jestem ideałem. ZERO POKORY. Natomiast, ja nie lubie z moimi dziecmi przyjezdzac do jego domu, z dwoch powodów" ; jego dom to muzeum, wylał kiedys moj mały synek sok u nich, to zrabał go i wkurzony chodził, a to tylko dziecko, ale dla niego najwazniejsza jego droga podłoga, na ktora ciezko zapi...dala(tak dał do zrozumienia). Moje dzieci wysmiał gdy wszedł do nas do domu i pozwoiłam im rysowac kredkami w ich pokoju, po wybranym przeze mnei fragmencie sciany, ze u nas to samowolka i powiedział, do swoich dzieci "ale u nas nie rysujcie w domu jak u cioci", a moje za kazdym razem upominał, jak wchodziły do ich domu"nie rysujcie czasem kredkami jak u was". Człowiek wiecznie zapracowany, ale tez nabzdyczony, zero luzu, w szkole był totalnym kujonem, jak jego dziecko nie idzie jeden dzien do szkoły bo chore, ma wyrzuty sumienia, idealny trybik w maszynie zwanej konsumpcjonizmem. Jak ja nie umiem z takimi znajomymi gadac, oni tylko o nowych ich kanapach z ikei. Wez zagadaj ich np. jaki jest wg was sens zycia, do zrobia na ciebie wielkie oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie pozbyłam z domu facet za to że lubił wypic- dla mnie nic nie usprawiedliwia alkoholizmu, a kiedy się napił to albo cos rozlał na moja droga podłogę, albo pobrudził sciane. Niech go przygarnie inna lumpiara i niech razem sie bawią w melinę. Przy dzieciach to ja rozumiem, ze czasem coś sie zniszczy, albo że wy mozecie u siebie pozwolić im bazgrać w jakimś miejscu, ale to wasz dom a nie mój- u siebie zaj...ła bym cudze dzieciaki gdyby mi nabazgraly na ścianie, no i musielibyscie zapłacić za malowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co ciebie to obchodzi, ma do tego prawo, a ty jak lubisz bezproduktywne i peseudointelektualne rozmowy o sensie zycia itp bzdetach to mozesz szukac znajomych, którzy to lubią. Tak samo mozesz zamiast zarabiać na podłogę usprawiedliwiać ojca alkoholika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowaatakajedna
do osoby 9:03 wiesz, moje sa takie, ze wiedziały, z eu kogos sie nie maluje, ze tylko ich sciana słozy do malowania:) Nie usprawiedliwiam ojca alkoholika, ale to z jaka nienawiscia mowił o swoim zmarłym ojcu mnie zmroziło, mimo wszystko wychowywał go dał mu na studia i sie chłopak wykształcił. Jesli rozmowy o sensie zycia sa przeintelektualizowane, to co nie jest? rozmowy o kanapach z ikei? Poza tym kim Ty czy on jestescie, by spisac na straty uzaleznionego alkoholika? Moze tez macie jakies wady, na pewno? jakbyscie sie czuli gdyby was za te wady ktos skreslił jako człowieka, pozbawił godnosci, wysmiał, a samego siebie postawił na piedestale. Q..wa nie widzicie, ze ten znajomy to ma wielka pyche w sobie, a ona nie jest toksyczna? nie w ogole...pokora w zyciu wiele uczy, bo pokazuje, ze kazdy w zyciu moze popełnic bład i sie potknac, kazdemu nalezy dac szanse, albo gdy sie jej juz nie da bo nie zasługuje, bo i tak sie moze zdarzyc i to zrozumiałe, to chociaz niepotepiac tego człowieka. Ten sam moj kolega, wysmiewa sie z osob po zawodowce, a moze nie kazdemu jak jemu rodzice mogli zasponsorowac nauke. Smieje sie ze swojego szwagra, ze kupił drogie auto, ze w sumie go nie stac i powinien te kase wydac, na dzialke albo wpłącic do banku. Tylko co go to w ogole obchodzi? tacy co maja sie za idealnych sa okropnie upierdliwi, sami sobie utrudn iaja zycie i innym. Poza tym powiem, ci jedno ten człowiek w ogole swoje dzieci wiecznie tresuje, krzyczy na nie, za wszystko, za najdrobniejszy kurz w pokoju! Potem stwierdza, ze jest idealnym ojcym bo nie pije!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie usprawiedliwiam ojca alkoholika, ale to z jaka nienawiscia mowił o swoim zmarłym ojcu mnie zmroziło, mimo wszystko wychowywał go dał mu na studia i sie chłopak wykształcił. no i? dla mnie też alkoholik to największy śmieć, a poza tym nie wiesz co mu i jego rodzinie robił na codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Q..wa nie widzicie, ze ten znajomy to ma wielka pyche w sobie, a ona nie jest toksyczna? nie w ogole...pokora w zyciu wiele uczy, bo pokazuje, ze kazdy w zyciu moze popełnic bład i sie potknac, kazdemu nalezy dac szanse, albo gdy sie jej juz nie da bo nie zasługuje, bo i tak sie moze zdarzyc i to zrozumiałe, to chociaz niepotepiac tego człowieka. Ten sam moj kolega, wysmiewa sie z osob po zawodowce, a moze nie kazdemu jak jemu rodzice mogli zasponsorowac nauke. ......Tylko co go to w ogole obchodzi? tacy co maja sie za idealnych sa okropnie upierdliwi, sami sobie utrudn iaja zycie i innym. Poza tym powiem, ci jedno ten człowiek w ogole swoje dzieci wiecznie tresuje, krzyczy na nie, za wszystko, za najdrobniejszy kurz w pokoju! Potem stwierdza, ze jest idealnym ojcym bo nie pije! XXX no bo ta są własnie te skrzywienia, które sie wynosi po tatusiach smieciach i alkoholikach, tak to własnie miał dobrze w domu ze go to w ten sp;osób pokrzywiło, prawdopodobnie jest taki sam jak ojciec- wymagajacy , krytyczny, złosliwy, tylko tu to wystepuje bez alkoholu. Więc smieciowi nie ma być za co wdziecznym ze go tak wychował. a po drugie nie widzisz ,z e ty ze swoja tolerancjądla błędów innych osob sama jesteś pełna pychy? Oceniasz, krytykujesz, uważasz ze masz rację i jedyny słuszny sposób zycia i za bardzo interesujesz sie cudzymi sprawami. A wystarczy rozluźnić znajomość z tymi ludźmi zamiast sie tak męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym kim Ty czy on jestescie, by spisac na straty uzaleznionego alkoholika? Moze tez macie jakies wady, na pewno? jakbyscie sie czuli gdyby was za te wady ktos skreslił jako człowieka, pozbawił godnosci, wysmiał, alkoholik sam pozbawia siebie godności i tyle. I sam spisuje siebie na straty. Jeśli ktoś lubi leżeć przy własnych dzieciach oszczany i obrzygany, jesli ktos jest w stanie się zeszmacić za łyk wódki kiedy jest na kacu...to sorry jest nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kim Ty jestes?osoba z 10:04 wyrocznią? Bogiem, ze go osądziłaś, ze jest nikim!opowiedz cos o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ma skrzywienia przez ojca to prawda, ale to nie alkohol jest win ny, niech to moj znajomy zrozumie, a to charakter cos co siedzi w srodku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kim Ty jestes?osoba z 10:04 wyrocznią? Bogiem, ze go osądziłaś, ze jest nikim!opowiedz cos o sobie. nie mniejszą niz ty, widzę że po prostu lubisz takie menelskie klimaty i niańczenie pijaczków zeby im sie krzywda nie stała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie alkohol jest win ny:) ty tezzrozum, ze ze swoim "zrozumieniem i tolerancją" dla alkoholika jesteś osoba współuzależniona i też w sumie na terapii dla podobnych sobie powinnaś przepracować pewne rzeczy. Jak kazde dziecko alkoholika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×