Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiecie o ty, że WROZBELLA mieszka w domu dziecka ?

Polecane posty

Gość gość kotarba
spiertoliła wrózia ta zasyfiona ściera :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kotarba
a, może już zbanowali ta kretynkę ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrozbella zposzla sobie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kotarba
które konto ci modka ta kóórwa zbanowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kotarba
myślałem, że konta ci zbanowali, tak jak wrozbelli zbanują :D ciekawe jaki będzie miała następny nick, jakies propozycje ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teoretycznie nie powinienem się udzielać już na tym forum odkąd mi usunęli cynicfm. powinienem był zapaść się pod ziemie i już tu nigdy nie wejść. Obstawiam nick: Fajterka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kotarba
a, jak obstawiam MocPierdu albo Kozucha :D dlaczego pisać nie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kotarba
Leon Zawodowi3c dziś You made my day :D:D:D:D Pierdella wygrała :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotarba, długo już biegasz, że robisz po 7km w mniej niż 30 minut, ja kiedyś chciałem przebiec 5km w mniej jak 30, ale ciezko :P. Teraz zima nadchodzi to bedzie się super biegało w lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kotarba
Długo, ale z przerwami. Z tym, że ja akurat zawsze dobrze biegałem. Po dwóch tyg biegania tak się wkręcisz, jak zobaczysz, że co trening możesz więcej, że zacznie cię to dosłownie fascynować. W pewnym momencie osiąga sie taki stan, że można biec i biec i nie czuje sie zmęczenia, w wręcz euforię. najwazniejsze jest to, że bieg ma sprawiac przyjemnośc, choćby był to powolny trucht.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kotarba
i ważne jest żeby dwie godz przed biegiem zjeść jakiś wysokowartościowy posiłek, np pierś z kurczaka, albo cos takiego, bo to daje dużo energii. Kilka razy wziąłem takie przedtreningówki w proszku to zapiertalałem, jakbym miał motorek w dóópie :D:D także to polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i na początku biega się co dwa dni, nawet po tygodniu są juz pierwsze efekty i mozna juz więcej. Strasznie też skacza endorfiny podczas biegu, to potwierdzi każdy biegacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, mialam tak pierwszy raz, najpierw cwiczylam w domu po godzince, ale zawsze rano jak do pracy chodzilam to czulam taka euforie i energie, że kiedyś postanowilam pobiegac, na początku biegania bolały piszczele, ale po kilku minutach przestalo mnie męczyć bieganie, że mogłam nawet podczas biegania śpiewać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kotarba
Ja wczoraj przesadziłem, miałem podczas biegu tyle prądu, że postanowiłem pobiec dalej niż zwykle, w sumie wyszło jakieś 10 km i teraz leże i mnie wszystkie kości bolą, ale było warto, choć trochę się przeforsowałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeskocz strono :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kotarba
Czekam, aż wychyli tą swoją żałosną mordę, wtedy będę mógł znowu ją tu gnoić :D Moja przewaga zarysowuje się coraz wyraźniej, wrózia juz powoli siada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siadać to Ty możesz na sedes podczas srania. Daj mi spokój, bo mi się już znudziles.. nie rozumiesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kotarba
noł, aj dont andersted that. Wczoraj cię pytałem, czy odwiedza cię czasem twoja mama, tak cięzko odpisać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość kotarba dziś ja nie mam mamy jako tako. Nie rozumiesz, że moi rodzice tak dosłownie nie są moimi rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kotarba
Rozumiem i z tego szczerze sie nie naśmiewam, a wiesz dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×