mobbing w lidlu 1093 lwowska 125 Nowy Sacz

kiedy w końcu K.S Marcin . W siejący w lidlu stres dla pracowniczek sklepu i sprawiając płacz depresje oraz strach przed rozpoczęciem pracy chodzenie za pracowniczką zerkanie między regałami szukanie na siłę błędów , zwracanie się w cenzuralny sposób do konkretnych (ofiar) dzięki temu jest ciągła rotacja pracowników między sklepami czy ktoś zrobi z tym porządek

Witam nie da się ukryć że, ktoś pracuje dużo wcześniej w tej firmie a pan manager przez małe m ma się za bossa (mafi pruszkowskiej ) porazka jestem pewien ze on sie tam trzyma przez uklady , nie wiem może jakaś kontrolę powinien Lidl przysłać na swoich managerow

nagrywać kut/asa kamerkami szpiegowskimi (tanie są ~ na allegro na przykład) i do sądu wnieść pozew za mobbing o odszkodowanie i wyrok dla niego, niech ścierwo sobie niemyśli że jest bezkarne, a jak nie do sądu to wynająć kogoś...

w telewizji chwalą jaki socjal , jakie zarobki , brakuje dodać jakie kobiety mają tam problemy , ile procent poronień kobiet w takich firmach mają

tetaz w telewizji publicznej propaganda większa niż za PRL~u... jak to się mówi: rewolucja zjada własne dzieci... najpierw "pokonali" komunizm a teraz stosują jego metody...

Muszę stwierdzić że sytuacja ogromnie się poprawiła, odkąd nastąpiła zmiana kierownika atmosfera w pracy jest jak w pracy , a nie jak w obozie pracy

Nigdzie nie jest dobrze pracowałam tam około rok temu i stwierdziłam że jedyne wyjście to zmienić pracę, stres który przeżyłam nie był wart tych pieniędzy

to wszystko zalezy od sklepu, wspolpracownikow a przede wszystkim menagera. praca jest ciezka ale gdy masz znosny ch szefow i fajna atmosfere w pracy da sie przezyc. Marcin jest ciezkim czlowiekiem i naprawde osoby o mocnej psychice i checi do pracy nadaja sie na jego sklep. 

ja pracuje w innym lidlu i zarowno wspolpracownicy jak i menager sa bardzo wporzadku wiec i praca cieszy