Proszę o radę. Sytuacja śmieszna ale zarazem trudna

A jeszcze dodam ze ciotka zarabia normalnie do biednych nie należy do bogatych tez nie stać ja w każdym razie tez na przyjemności nie tylko potrzeby a kuzynka dorabia sobie już z rok

Autorko albo nie idź i po kłopocie, albo idź i kup cos fajnego np. Bransoletkę w Pandora- koszt 250 zł. Daj ładnie zapakowane- dziewczyna na pewno bedzie zadowolona. Ja swojej kuzynce podarowałem Pandora momentu i teraz sama sobie kupuje charmsy. Kasy nie dawałabym. Swoją droga „niezła” impreza. Zaprosili do lokalu i możecie wybrać 1 danie, a za resztę płacić. Po hooj takie dno soba prezentować? Noe pojmuję. Wydadzą po 50 zł a zbiorą kasę- chyba tylko o to chodzi..

gość dziś Ciuchy używane ludzie z rodziny czasem dają. Ja sama mam tak że ktoś mi daje ciuchy używane dla dziecka. (...) X A i owszem, czasem dają, i ja gdy byłam dzieckiem, i sama teraz dostaję od rodziny dla swoich dzieci, choć stać mnie na nowe i np choć dają butki to dziękuję i odmawiam, bo uważam, że małe dzieci same muszą sobie ułożyć buta pod stopę. Ale wracając do meritum sprawy. Co innego komuś dać tak coś przy okazji odwiedzin, a co innego co roku wciskać dziecku znoszone ciuchy jako prezent podczas składania życzeń na przyjęciu urodzinowym. Nie widzisz różnicy? Zapewne ciotka jest z tych egoistek, co uważa, że dobrze aby jej było, a inni, można im rzucić byle szmaty. X Dlatego powtarzam, autorko, skoro ani ciotka ani jej córka nigdy z niczym się nie wysiliły, to żeby mieć czyste sumienie a nie czuć się frajerką, daj wiązankę z trzech kwiatków, bombonierkę i w kartce z życzeniami banknot 100 złotowy. Zachowasz twarz, gdyż z pustymi rękoma nie przyjdziesz, a przy tym zachowasz swoją deptaną przez nich godność, gdyż nie wykosztujesz się specjalnie. Ludzi trzeba traktować z wzajemnością. Pamiętaj :).

No właśnie chyba tylko o ta kasę generalnie to nie maja znajomych z rodziny tylko nas moja mamę i babcie. Kuzynka jest tak samo pazerna jak matka. Powiem wam ze najdroższy obiad w tej knajpie bo lokalem tego nazwać nie można kosztuje 31zl. W sumie to wypadałoby dać prezent równoznaczny z całokształtem imprezy bo w sumie to skoro obi tak traktują nas gości to w sumie mu tez nie mamy obowiązku rzucać się na nie wiem co. Chyba najlepszym wyjście będzie faktycznie kupienie prezentu a nie danie kasy. Ale prezent rzędu 100zl bo im dłużej to analizuje to i tak to 100zl będzie więcej niż oni sobą reprezentują

Bardzo dobrze ktoś przede mną ktoś napisał. Kwiatki + koperta ze 100. Bez przesady, jesteś tylko gościem, a nie chrzestną. Skoro to ma być impreza w barze, a nie jakaś wieczorna kolacja w restauracji. Myślę, że dobrze ci tu radzą.

daj jej kartę podarunkowa do rossmana,h&M Empiku czy ulubionego sklepu o wartości 100-200 zł i symboliczny kwiatek.Na obiad wybierz najdroższy zestaw :-)

To nie jest śmieszne, tylko bardzo smutne : zarówno te kalkulacje autorki, jak i Wasze wypowiedzi w podobnym tonie. Najlepiej będzie chyba jak nigdzie nie pójdziesz, po co zatruć atmosferę takimi negatywnymi emocjami:(

To był. Żart

Od początku wyglądało to na prowo . Goście sami płacą . Ale numer .