Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obawy o wnuczke.

Polecane posty

Gość gość

Moja wnuczka ma 3 latka. Mała ma wszystko aż nie wiadomo co jej kupić. Duże działanie mają tutaj drudzy dziadkowie - rozpieszczają ją do granic możliwości. Moja córka też nie jest bez winy, a zięć? Zwariował na punkcie małej. Chciała mieć pieska - kupili jej interaktywnego, chciała jakies wykluwające się jajko od nas powiedziałam jej, że ta zabawka nic nie wniesie w jej wychowanie i naukę, więc poszła do drugiej babci kupiła jej. My już opamiętaliśmy się i nie kupujemy jej za dużo, ale do reszty jeszcze nie dotarło, że wychowuje rozpuszczoną księżniczkę. Nie wiem co zrobić jak postępować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z jej rodzicami... ale cuż to rodzice sa od wychowania nie dziadkowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od samego początku staram się kupować jej zabawki rozwijające. Ciężko wychować dziecko w domu, w którym są pieniądze, ale warto starać się, aby nie rozpieszczać. Potrafiliśmy wychować córkę bez rozpieszczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpuść, szkoda twojego zachodu. dzisiaj wszytskie takie rozpuszczone i kazda zabawka na 5 minut max. i zadna tak naprawde nie cieszy. kiedy ja byłam dzieckiem kazda zabawke przezywałam i traktowałam z namaszczeniem, teraz dzieci mają wszystko, tylko nie potrafią się tym cieszyć. kiedys jej rodzice to dostrzegą ale bedzie za późno. a najgorzej jak to pierwsze dziecko w rodzinie. wszyscy wchodza w d**e dziecku, dziadkowie rywalizuja o wzgledy. po co? ja czekam na dziecko i juz zapowiedziałam, ze zabawek bedzie mało, za to zabaw będzie dużo. na szczescie u nas to trzeci wnuk, to juz nie bedzie takiego szału. chce nauczyc dziecka szacunku do zabawek, rzeczy i wdziecznosci za prezenty. ot taki przezytek w dzisiejszych czasach... i chciałabym miec taka mądrą mamę jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszy się że Wszystkiego, zawsze dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prababcia
Teraz są zupełnie inne, lepsze czasy i prawie każde dziecko ma przeróżne zabawki.Mam dwie prawnuczki i widzę że rodzice kupują swoim dziewczynkom najdroższe zabawki.Już nie wiadomo co im kupować tyle mają tego.Nie mówiąc już o strojach.Wnuczka ubiera swoje dzieci jak księżniczki.Wszystko z najwyższej półki.Ja daje kasę bo nie wiem co kupić prawnusiom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i tak właśnie uczycie te dzieci, rozpieszczacie, potem tylko żądają i oczekują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ci przeszkadza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotyzm. My w latach 90. jakoś nie mieliśmy dostępu do wszystkich dóbr, w związku z szalejącym bezrobociem i biedą i jakoś żyjemy. Osobiście mam podejrzenia, że racy rodzice (a dziadkowie z rodowodem z PRL) kompensują sobie w ten sposób własne materialne braki z dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie czasy. Nie twoja sprawa. Dziecko ma rodziców i niech oni robią co chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babciu odpuść sobie, to nie twoje dziecko, bo najwyżej skłócisz rodzinę,m jak nie chcesz tak kupować to załóż książeczkę dziecku i oszczędzaj dla niej pieniądz,e bo w życiu różnie bywa, a może będzie bez grosza, albo potrzebowała pieniędzy na leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni mogą robić co chcą. Nie powinnaś mowić im jak mają wychować własne dziecko. Jak chce rozpieszczac niech tak robią. Narazie nie chce wszystkiego to z przyjemnością będą kupować. Ja też dużo miałam jak byłam mała ale później już znałam wartość pieniądzy i nie było że musiałam mieć wszystko z dobrej marki. I co do rozwoju- po co są rodzice żeby wspierać rozwój a zabawki są po to żeby się bawić. Wiadomo niektóre są pomysłowe ale czasem inne "nie wspomagające rozwoju" zabawki pomagają dziecku np z wyobraźnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×